Data: 2016-06-10 19:01:09
Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 10 Jun 2016 16:58:38 +0200, zażółcony napisał(a):
> W dniu 2016-06-10 o 16:52, Ikselka pisze:
>
>>>> Seriously?
>>>> :->
>>>> http://niezlomni.com/wp-content/uploads/2014/02/fizy
k.jpg
>>>
>>> poproszę jeszcze jakiś fajny cytat z Ensteina.
>>
>> Służę:
>>
>> "Wszystko jest zdeterminowane przez siły, nad którymi nie mamy kontroli.
>> Zarówno insekt, jak i gwiazda. Ludzkie istoty, warzywa czy pył kosmiczny -
>> wszyscy tańczymy przy tajemniczej melodii, intonowanej z daleka przez
>> niewidocznego grajka". - Albert Einstein
>>
>> "Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej biblioteki
>> wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż ktoś musiał napisać
>> te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie ono języków, w których książki te
>> zostały napisane. Dziecko niewyraźnie dostrzega tajemniczy porządek w
>> układzie ksiąg, ale nie wie co to jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek
>> nawet najbardziej inteligentnej istoty ludzkiej do Boga." - Albert Einstein
>>
>> "Moja religia polega na pokornym podziwie tego nieograniczonego wyższego
>> ducha, który objawia się w drobnych szczegółach jakie jesteśmy w stanie
>> dostrzec naszymi wątłymi i słabymi umysłami. To głęboko emocjonalne
>> przekonanie o obecności wyższej rozumnej mocy, która jest objawiona w
>> niepojętym wszechświecie, kształtuje moje wyobrażenie Boga." - Albert
>> Einstein
>>
>> "Chcę się dowiedzieć, jak Bóg stworzył ten świat. Nie interesuje mnie to,
>> czy tamto zjawisko. Chcę poznać myśli Boga. Reszta to szczegóły." - Albert
>
> "Religia przyszłości będzie religią kosmiczną. Powinna ona przekraczać
> koncepcję Boga osobowego oraz unikać dogmatów i teologii. Zawierając w
> sobie zarówno to, co naturalne, jak i to, co duchowe, powinna oprzeć się
> na poczuciu religijności wyrastającym z doświadczania wszelkich rzeczy
> naturalnych i duchowych jako pełnej znaczenia jedności. Buddyzm
> odpowiada takiemu opisowi.(...) Jeżeli istnieje w ogóle religia, która
> może sprostać wymaganiom współczesnej nauki, to jest nią buddyzm."
>
> Stary, dobry Albert chyba na bardzo poważnie stosował w życiu
> zasadę nieoznaczoności znalezioną przez Heisenberga na dnie
> szklanki.
> Bóg i buddyzm ? Jest tu jakiś katolik który potrafi to pogodzić ? :)
Twoój stopień niezrozumienia myśli o szklance oraz niekłocenia się
einsteinowskiej myśli o religii przyszłości z wiarą w Boga przekracza
wszelkie granice... nieoznaczoności.
|