Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak ważny jest ten "pierwszy raz" Re: Jak ważny jest ten "pierwszy raz"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Jak ważny jest ten "pierwszy raz"

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!npeer01.iad.highwin
ds-media.com!news.highwinds-media.com!feed-me.highwinds-media.com!nx02.iad01.ne
wshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.p
l!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: "Chiron" <e...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <kjf4jo$uta$1@node1.news.atman.pl>
<515b3459$0$1232$65785112@news.neostrada.pl>
<kjfkqf$gev$1@node1.news.atman.pl>
<5...@g...com>
<kjkd2k$sav$1@node2.news.atman.pl> <kjkdmf$obc$1@news.task.gda.pl>
<kjkfhb$v2j$1@node2.news.atman.pl> <kjluc6$aom$1@node2.news.atman.pl>
<kjn5fc$856$1@node1.news.atman.pl>
Subject: Re: Jak ważny jest ten "pierwszy raz"
Date: Sat, 6 Apr 2013 19:12:30 +0200
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
X-Antivirus: avast! (VPS 130406-0, 2013-04-06), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Lines: 365
Message-ID: <51605777$0$1210$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: staticline-31-182-70-198.toya.net.pl
X-Trace: 1365268346 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 1210 31.182.70.198:32402
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Bytes: 21598
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:653797
Ukryj nagłówki

Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
news:kjn5fc$856$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:kjluc6$aom$1@node2.news.atman.pl...
>> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:kjkfhb$v2j$1@node2.news.atman.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Chiron" <i...@g...com> napisał w wiadomości
>>> news:kjkdmf$obc$1@news.task.gda.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:kjkd2k$sav$1@node2.news.atman.pl...
>>>
>>>> Nie przebaczyłeś. Winy szukasz w innych- nie w sobie. Dygresja- inni
>>>> TEŻ ponoszą jakąś winę. Jednak zmienić możesz WYŁACZNIE siebie- i za
>>>> swoje czyny wziąć odpowiedzialność. A tak- mentalnie tkwisz w
>>>> przeszłości.
>>>
>>> Tak było na samym początku, że przyjmowałem na siebie wszystkie winy.
>>> Winny czy niewinny wszystko zwalałem na swój kark Potem zacząłem
>>> dostrzegać winy mojej żony i innych osób którymi byłem związany i
>>> zacząłem dostrzegac ich winy w stosunku do mnie. A w końcu doszedłem do
>>> wniosku, że wszystko co sie działo w moim życiu złego to były zdarzenia
>>> jakby celowo ustawione na mojej drodze życia po to bym opsiągnął CEL.
>>> Cel o którym piszę. Po prostu sam stwarzałem sytuacje, które się
>>> następnie stawały faktami, zdarzeniami dostarczajacymi informacji o
>>> nieuświadamianej przemocy.
>>>
>>> Na koniec nikt nie jest winien tego co się stało gdyż tak musiało być
>>> abym mógł uwolnić siebie i moje dzieci od przemocy emocjonalnej i
>>> fizycznej. Nikt nie jest winien i wszystkim juz dawno wybaczyłem, sobie
>>> również. Wszystko było melodią, którą odgrywała dla mnie moja
>>> podswiadomość.
>
>>> Dlatego piszę Ci wprost, że nie masz racji chcesz natomiast przerzucić
>>> odpowiedzialność za swoje porażki na mnie. Nie dam się a poradze
>>> jedynie: Idź swoja drogą a dotrzesz do celu. Chyba, że masz juz tyle
>>> lat, że Ci sie nie chce chociaż z Twojego zaangażowania widzę, że chcesz
>>> znaleźć przyczynę swoich niepowodzeń. Masz dwóch synów więc ochroń ich
>>> przed nieświadomością. Nawet jeżeli juz mają swoje dzieci to zrób to dla
>>> swoich wnuków. Lecz musisz sie odważyć na szczerą, męską rozmowę o
>>> przemocy w rodzinie.
>>
>> Rozmawiamy w kilku wątkach- trochę się rozmyła rozmowa. No dobrze-
>> odpowiem tu: Pierwsza sprawa- problem winy, kary, ofiary, krzywdziciela-
>> czyli to, czego uczy wiktymologia:
>> chodzi o to, że w relacji kilku osób- zajmijmy się Tobą i żoną-
>> dochodziło do przemocy w rodzinie. Wiktymologia uczy, że ZAWSZE wina leży
>> po OBU stronach. No ok- może jedna strona być winna w 1% (załóżmy)- o ile
>> jesteśmy to w stanie policzyć:-). Jednak dla osoby, która chce zmienić
>> swoje życie- ważna może być JEDYNIE jej wina w tej relacji. Bo tylko
>> dostrzegając swoją własną winę- może zmienić swoje życie. Ty natomiast
>> piszesz, że najpierw siebie winiłeś, potem żonę, etc. Tyle, że ani jedno
>> ani drugie nie jest prawdziwe. I nic pożytecznego dla Ciebie z tego nie
>> wynika. I jest to myślenie ofiary.
>
> Moze nie zdążyłeś przeczytac ale ostatecznie nie winię nikogo, gdyż
> przyczyną walki między płciami jest nieuświadamiane przekonanie o
> WYŁĄCZNOŚCI kobiety w dziele podtrzymania życia gatunku. Nie odeszliśmy
> od zwierząt w rozumieniu zachowania gatunku. Nadal kobieta jest wyłączną
> stworzycielką życia, co nie jest prawdą, i która gwarantuje jego
> podtrzymanie. A gdzie samiec ? To est pierwotna przyczyna przemocy.
> Kobieta nie ufając mężczyźnie podporządkowuje go sobie aby mógł służyć jej
> i JEJ (!) dziecku w celu zachowania gatunku. Używa w tym celu seksu jako
> towaru, którym handluje (prostytucja małżeńska). Tak się to ciągnie nie
> tylko od naszej pramatki Ewy i Adama. Kobieta bezwzględnie manipulując
> wykorzystuje seks by uzależnić od siebie mężczyznę, który nie rozumie
> tego, że jest to przemoc seksualna. Jeżeli mężczyzna to sobie uświadomi
> zostanie zabity albo odrzucony bo w tym momencie rozbiciu ulegają
> mechanizmy obronne kobiety, które wiła sobie nieświadomie przez lata.
> Ujawnienie oszusta doprowadza go do szału.
>
>
> > Kolejna sprawa- mam głębokie przekonanie, że obserwując swoją sytuację z
>> żonami- na podstawie WYŁĄCZNIE tych zdarzeń wysnułeś wnioski, które
>> są...pisząc delikatnie- "od czapy".
>
> Dowody proszę, dowody, że się pomyliłem. Inaczej jesteś gołosłowny i
> niewiarygodny.
>
>
>>Jest to błąd, który popełniłeś i w nim tkwisz.
>
> Wskaż mi ten błąd.
>
>
>>Kiedyś podawałem przykład Bruno Bettelheima, który przeżył obóz
>>koncentracyjny i zauważył, że relacje młodych więźniów (tzw "muzułmanów")
>>i kapo- ich zachowania wobec kapo- jota w jotę przypominają zachowania
>>autystycznych dzieci wobec rodziców. Wysnuł więc wniosek, że relacje te
>>muszą być bardzo podobne- a najgorsze, że przekonał do tego amerykański
>>rząd- co doprowadziło do szeregu tragedii: odbierano autystyczne dzieci
>>ich rodzicom- przekazując je do ośrodka Bettelheima.
>
> Rzeczywiście, w obydwu przypadkach mamy do czynienia z całkowitą utratą
> wolności.
> W przypadku dzieci jest to skutek totalnego uzależnienia seksualnego od
> matki ale wyjściem nie jest odebranie dziecka rodzicom lecz zmuszenie
> rodziców do ujawnienia źródła, czyli wskazanie przyczyny przemocy.
> Inicjacja to dopiero dalszy etap - najpierw trzeba wyzwolic kobietę z jej
> seksualnego niewolnictwa. Bez wyzwolenia kobiety nie można pomóc dziecku.
>
>
>>Do tego prowadzi zawężanie swoich horyzontów badawczych.
>>A_to_właśnie_robisz_Ty.
>
> Jesteś ślepcem jeżeli nie dostrzegasz interdyscyplinarnosci mojego
> podejścia. Pisząc o inicjacji seksualnej robi e tylko pierwszy krok. A
> inne zastosowania mojej teorii to medycyna, przestępczość, rozwiązywanie
> konfliktów zbrojnych i inne prowadzące do Nowego Człówieka.
>
>
>>Całe szczęście, że póki co- nie masz poparcia czynników rządowych.
>
> Tutaj nie chodzi o poparcie czynników rządowych lub jego brak. Chodzi o
> zmianę świadomości zwierząt nazywanych luźmi Po to by mógł powstać na
> miejsce gatunku homo sapiens Wolny i Śiwiadomy Człowiek, Człowiek
> uwolniony od przemocy seksualnej.
>
>
>>Niestety- obserwując świat wokół nie zdziwił bym się, gdybyś takie
>>poparcie uzyskał. Wiesz- są różne rodziny. Wiele jest rodzin
>>patologicznych- takich, gdzie istnieje szeroko pojmowana przemoc.
>
> Przemoc seksualna występuje we WSZYSTKICH rodzinach ale samica starannie
> ją maskuje budując wały obronne aby jej partner nie mógł tej przemocy
> zobaczyć ponieważ gdyby te przemoc dostrzegł to skończyłaby sie dominacja
> samicy. Tak, tak trwamy w matriarchacie chociaż głosi się że to
> patriarchat. Matriarchat trwa wewnątrz rodziny a bazuje na podświadomej
> przemocy seksualnej kobiety.
>
>
>>Zapewne zgodzisz się, że kobieta będzie szukać (podświadomie najczęściej)
>>wzorca swojego ojca- o czym ja np przekonałem się wielokrotnie.
>
> Zgadza się. Ale robi to dlatego, że poszukuje osobnika, który w podobny do
> jej ojca sposób da się jej manipulować. Bo żadnemu nie ufa a więc
> najłatwiej manipulować w sposó, który przekazała jej matka.
>
>
>>Mężczyzna w pewnym sensie będzie szukać wzorca matki- choć będzie to pewna
>>wypadkowa osoby, która tym wzorcem jest z osobą, z którą może w rolę
>>swojego ojca wejść (jedną z rół)- a to nie koniecznie musi być wzorzec
>>matki. Nie dziwne zatem jest, że osoba z rodziny patologicznej odtworzy
>>patologię w swojej nowej rodzinie. Jeśli zakończy swój związek rozwodem-
>>to swój garb poniesie dalej- do następnych związków- tłumacząc sobie
>>różnie to, co go w życiu spotyka: a to pechem, a to tym, że nie ma
>>uczciwości na tym świecie, a to tym, że należy rozpocząć inicjację
>>seksualną w rodzinie:-)- etc.
>
> Poszukaj wspólnego mianownika dla różnych przypadków, które znasz
> zaczynając od siebie.
>
>
>>Słowem wszystkim- tylko nie tym, co NAPRAWDĘ się dzieje.
>
> A co naprawdę sie według Ciebie dzieje ?
>
>
>
>
>> I na koniec- napiszę raz jeszcze- bo jakoś odpowiedź na to omijasz
>> szerokim łukiem: zgodziłeś się, że w różnych grupach społecznych Natura
>> testuje różne zachowania ludzkie i po prostu niektóre- te nie dające
>> szans przetrwania społeczności- są eliminowane. Dlatego proszę Cię o
>> wskazanie społeczności praktykującej kazirodztwo (nawet w takim zakresie,
>> o jakim piszesz)- i żeby jeszcze ona przetrwała.
>
> Mylisz pojęcia. Inicjacja seksualna to nie kazirodztwo, które od czci i
> wiary zostało porzucone przez matriarchalne społeczeństwa. Jak juz
> wcześniej napisałem inicjacja nigdy nie została nawet przemyślana przez
> nieświadome społeczeństwo, która po to by trwać potrzebowała mężczyzny bez
> poczucia własnej wartości, który byłby ślepy na jej manipulację i pozwolił
> się kobiecie manipulować. Z drugiej strony zakaz inicjacji seksualnej
> spowodował rywalizację między ojcem i synem napędzajac rozwój cywilizacji
> Homo Sapiens. Teraz jednak nadszedł czas, że dalsze zakazywanie inicjacji
> seksualnej w rodzinie doprowadzi do zagłady ludzkości i nie pozwoli
> narodzić sie Świadomemu Człowiekowi.
>
>
>> Kolejne pytanie: skoro zlikwidujemy całkowity zakaz kazirodztwa- czegoś,
>> co obecnie w naszej mentalności tkwi jako ogromne zło. Nie można przecież
>> traktować nadal tak kazirodztwa- skoro (według Ciebie) są sytuacje, w
>> których jest ono wręcz pożądane.
>
> Przestań uzywac terminu kazirodztwo bo nadaje to Twoim wypowiedzziom
> pejoratywny wydżwięk. Kazirodztwo to totalne wpędzenie dziecka w poczucie
> winy i utajnienie faktu intymnej relacji między dzieckiem i rodzicem po
> to by sprawować nad dzieckiem totalna kontrolę. To, że zostaliśmy
> przyuczeni do traktowania takiej relacji jako zło jest rezultatem pracy
> wielu pokoleń Homo Sapiens od początku jego powstania. To jest narzucenie
> zniewolenia przez nieświadomą kobietę/samicę. Taką mamy tradycje co wcale
> nie oznacza, że możemy, a raczej musimy, ją zmienić. Tylko tajemnica o
> czymś zakazanym daje kobiecie władzę nad nieświadomymmeżczyzną. Ale nie
> jest to jej wina - to wina tego, że nie była świadoma co czyni.
>
>
>>Skoro raz zrobimy wyjątek- to (tak jest chyba zawsze- z każdą podobną
>>sprawą- weź choćby pod uwagę jak działa ustawa o możliwości eutanazji w
>>niektórych wypadkach- w tej chwili w Holandii to już jest raczej nakaz
>>eutanazji)- to tych wyjątków po pewnym czasie będzie bardzo dużo.
>>Oczywiście doprowadzi to do takiej degrengolady, kompletnego zbydlęcenia
>>społeczeństwa- że znikniemy w niesławie z mapy świata. Czy bierzesz to pod
>>uwagę?
>
> Rozważałem to przez wiele lat i nie znalazłem błedu. A żeby mówić o
> degrengoladzie z powodu czegoś nowego trzeba również sprawdzić czy stare
> jest lepsze. A w starym świecie przemoc jest powszechnością. Wojny,
> opetańcza rywalizacja, okradanie maluczkich przez wielkich tego świata. No
> i choroby, których coraz więcej odmian jest wykrywanych. Choroby, które są
> skutkami przemocy emocjonalnej. Zaburzenia emocjonalne powodują stres, a
> ten skrajny wynikający z tajemnicy tzw. kazirodztwa jest tak potężny że
> zaburza funkcje rozrodcze kobiety co wywołuje wady płodu. Ja mam dwa takie
> przypadki. Mojego syna Wojciecha (zespół Down'a) i syna Kasi Antoniego
> (zespół Kabuki'ego). Jestem przekonany, że wady te można cofnąc jeżeli
> uwolni sie dzieci z jarzma nieuświadamianej przemocy seksualnej,
>




Własciwie są tu jakby dwie warstwy w tym, co piszesz. Pierwsza- to warstwa
Twego ego- które za nic na świecie nie dopuszcza, że możesz nie mieć racji.
Przykro to pisać- ale w ten sposób nie podyskutujemy. Ba! Z nikim tak
naprawdę nie podyskutujesz. Bo Twoje ego nie dopuszcza ŻADNEJ możliwości
pomyłki. Zakładając, że postarasz się to zmienić- odpowiadam dalej. Powoduje
to na przykład eliminację wszelkicjh faktów- ich negację, jeśli są w
sprzeczności z Twoją teorią. Zobacz tu- na ten przykład:

"
>> Ja w swój związek wniosłem swojego garba- żona swojego. I tak
>> rozpoczęliśmy garbate życie. Tyle, że ani jej ani mnie nie podobał się
>> taki układ. Owszem- nie wiedzieliśmy, co tak naprawdę się dzieje- ale
>> szukaliśmy możliwości zmiany takiego życia (właściwie wegetacji).
>> Doprowadziło to nas (na początku mie samego) do rozpoczęcia pracy nad
>> sobą- indywidualnie, grupowo, razem, osobno- takze przez terapię
>> małżeńską. Zmieniliśmy nasz związek- zupełnie nie przypomina on tego,
>> czym był. Nie jest idealny- ale i nie jest toksyczny.
>
> Nie musisz mi odpowiedać ale zadam Ci krótkie pytania:
> Czy masz dorosłe dzieci, które założyły swoje rodziny ?
> Czy masz dzieci bez rodzin w domu?
> Jeżeli nie masz już dzieci w domu to związek stopniowo przestaje byc
> toksyczny gdyz kobieta przestaje być prostytutką, przestaje handlować
> seksem w celu zabezpieczenia siebie i dzieci. Jeżeli z nie masz dzieci w
> domu to z upływem czasu przestaje sie prostytuować i związek staje się
> coraz mniej toksyczny. Ale robi to bardzo powoli abys sie nie zorientował,
> że seks sprawia jej teraz więcej przyjemności niż kiedyś, gdy pilnowała
> dzieci. W dalszym jednak ciągu pozostajesz jej niewolnikiem gdyż nie wiesz
> co wczesniej z Tobą robiła.
>
>
>>Jest wspierający, wybaczający, prawdziwy, napełnionny miłością- co
>>oczywiście zaskutkowało zmianą relacji z naszymi dziećmi. No i
>>zobaczyliśmy też coś, czego z naszego poziomu poprzedniego nie
>>potrafiliśmy zobaczyć: istnieje wiele takich związków- nazwijmy je po
>>prostu dobrymi związkami. Podkreślam: patrząc wcześniej z poziomu
>>toksycznego związku- uważaliśmy, że wszystkie są takie- tylko ludzie to
>>ukrywają. Oczywiście- dziś taki pogląd jest dla nas oczywistym nonsensem.
>>Jednak jest to obecnie TWÓJ pogląd.
>
> I dobrze uważałeś, że WSZYSTKIE związki sa toksyczne a najbardziej te
> które maja dzieci na wychowaniu bo w nich kobieta walczy o przetrwanie
> kupując sobie opiekę mężczyzny w zamian za uprawianie z nim seksu. Kobieta
> nie ufa niedojrzałemu, bez poczucia własnej wartości facetowi i zmusza go
> do służenia jej i dzieciom.
>
> A teraz odpowiedz sobioe na pytanie DLACZEGO faceci są nigodni zaufania
> kobiet ? I drugie Jak to zmienić ?
"
Sądząc z odpowiedzi- przeczytałeś moją wypowiedź. Jednak ABSOLUTNIE w nią
nie uwierzyłeś- bo zaprzecza Twojej teorii. Uznałeś, że jestem osobą
nieświadomą i łatwo podatną na manipulację- inaczej leży Twoja teoria.
Kiedyś pewien pruski filozof tak powiedział- na pytanie studentów:
- pytanie: studenta: a jeśli fakty zaprzeczą pańskiej teorii?
- to tym gorzej dla faktów! odkrzyknął filozof.

To nie złośliwość- ale dokładnie tak odbieram rozmowę z Tobą- i nie tylko
nasz wątek.
Napiszę Ci, jak ja widzę ten cały problem- psychomanipulacji- i mam głębokie
przekonanie, że pierwszy lepszy psycholog z praktyką to potwierdzi: otóż w
naszych domach dostajemy od rodziców różne rzeczy. Są domy- przysięgam Ci,
że są- gdzie rodzice się kochają. Naprawdę kochają. Wszystko jest wypełnione
ich miłością. Miłość jest nieskończona- więc napełnia cały ich dom. W tej
miłości "zanurzone" jest też co oczywista ich potomstwo. I uwaga- tam, gdzie
jest Miłość- tam jest i Prawda. Nie ma miejsca na nieszczerość. Ani wobec
innych- ani też wobec siebie samego. Manipulacja to córunia Kłamstwa. Nie ma
jej tam, gdzie jest Prawda. Oczywiście w domu pełnym Miłości- nie ma miejsca
także na jakąkolwiek przemoc (za wyjątkiem usprawiedliwionej obrony). I
takie domy pełne Miłości- to - podkreślam- rzeczywistość, nie tylko pewien
ideał. Niestety- wielu z nas wychowało się w rodzinach, gdzie nie było
Miłości. Były wszelkie pochodne Kłamstwa i Nienawiści: niepewność, niewiara
w siebie, manipulacja, niskie poczucie własnej wartości, etc.
No to jak ktoś dostanie od rodziców takiego "garba"- to przecież nie wie, że
jest garbaty. Poszuka sobie partnera (partnerki) z podobnym "garbem"- i tak
wiodą swoje życie. Jest prosta zasada w fizyce: coś nie powstaje z niczego.
Skoro tak, to taka para "garbusów" może sobie dać tylko to, co sami
posiadają. Posiadają zaś to, co im dało ich wychowanie: kłamstwa,
manipulacje, niskie poczucie wartości, etc.
I jeśli któremuś z nich to będzie przeszkadzać- to może zbudować swoją
osobowość od nowa. Może zacząć coś, co nazywają rozwojem umysłowym, rozwojem
osobistym, czy rozwojem duchowym. Jak zwał.
Wiem to- jak Ci pisałem- z praktyki swojej a także innych- którzy na jakimś
odcinku mojej drogi mi towarzyszyli- albo o których słyszałem czy też
czytałem. Z żoną udało nam się wywalić toksyny z naszego związku- jak obaj
synowie z nami mieszkali- młodszy kończył podstawówkę- szedł do gimnazjum.

Kolejny- potężny błąd, który w mojej opinii popełniasz: zauważasz, że psyche
jest ściśle połączona z sommą- może więc, będąc poddawana niszczeniu-
odbijać się na sommie w postaci różnych chorób. No- sam to pisze od dawna-
więc ok. Jednakże dalej piszesz coś IMO strasznie naiwnego: że powiedzenie
prawdy spowoduje ozdrowienie. Nie ma to ŻADNEGO umocowania w faktach.
Oczywiście- powiedzenie prawdy- takie zdanie sobie sprawy z pewnych rzeczy-
to_dokładnie_początek_Drogi. W tym wypadku- początek procesu zdrowienia. To
coś, jak wyjście z tłumu, przedstawienie się, opowiedzenie swojej historii i
powiedzenie: mówił to (na przykład) Andrzej, alkoholik. To początek pójścia
we właściwą stronę. Możemy zostać przy tym dobrym przykładzie: chory przez
kilkanaście (kilkadziesiąt) lat niszczył swoje ciało i psychikę. Zdał sobie
z tego sprawę, naprawdę doznał Zrozumienia (nie ma to za wiele wspólnego z
kognitywnym stricte rozumieniem) tego, że jest alkoholikiem i że to go
niszczy. Dopuścił to do siebie- przestał się okłamywać, powiedział o tym
innym. On_nie_jest_zdrowy. Ba! Alkoholikiem będzie całe życie. On teraz może
iść w kierunku trzeźwości. Jeśli będzie intensywnie ze sobą pracował- to
jego umysł całkiem trzeźwy powinien już być za jakieś 30 lat. Oczywiście
zniszczone organy (wątroba, etc)- może teraz z różnym skutkiem leczyć.
Wracam do strony psychicznej tego procesu: powiedział sobie i innym, że jest
alkoholikiem. Teraz powinein szukać wzorca w swojej psychice, który go do
tego alkoholizmu doprowadził. Znaleźć- i przepracować. Na przykład: znajdzie
toksyczną żonę, która jest typową współuzależnioną- będzie pracował z tą
traumą, ma szansę ją przepracować. Dojdzie do miejsca, w którym takie
zachowania, jak jego żony- będą już dla niego niegroźne. Będzie potrafił się
asertywnie zachowywać. Nic mu już to nie będzie robić. I wtedy...wtedy
zobaczy, że zdjął pierwszą warstwę cebuli. Będzie się przyglądał i zobaczy
drugą. To może być jego reakcja na krzywdę innych. Załóżmy (z reala)
biznesmen- rekin. Szef spółki- bezwzględny dla pracowników i konkurencji.
Jednak jego psyche nie daje sobie z tym rady- żąda od niego sprawiedliwości,
postępowania w zgodzie z sumieniem. No to ją zalewał wódą...Jak przepracuje
ten wzorzec, to zobaczy następną warstwę...i tak całe życie goni się
króliczka:-). Każdy następny raz jest na coraz wyższym poziomie. I zawsze
można przestać. Jednak- wtedy łatwo się cofnąć- a to może być powrót do
nałogu.

Rozpisałem się o alkoholiku- bo to typowy przykład dla wszelkich tego typu
toksycznych psychik ludzkich, które chcą zdrowieć. W żadnym razie-
podkreślam- nie wystarczy jednorazowy akt prawdy.

Kolejna rzecz w Twojej historii- kobieta płacąca seksem. Pisałem Ci- znam
też takich panów. Ot- ma kilka kochanek, a żona w domu jest szantażowana- ma
swoje potrzeby, zdradać go nei jest w stanie, a on ją właśnie seksem
szantażuje.

Następnym razem możemy zająć się tym, co spowodować moze wprowadzenie
przymusowej inicjacji kazirodczej- tyle, że opisz sposób wprowadzenia w
każdej rodzinie.

No- to tak po krótce a propos Twoich teorii
--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

--

Chiron

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
07.04 LeoTar
07.04 Chiron
07.04 LeoTar
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem