Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!pwr.wroc.pl!panorama.wcss.wroc.pl!not-for-mail
From: Wojciech Poręba <w...@m...uni.wroc.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Jak wpisac się do rejestru braku zgody na pobranie narządów ?
Date: Thu, 28 Feb 2002 17:58:24 +0100
Organization: UWr
Lines: 44
Message-ID: <3...@m...uni.wroc.pl>
References: <1...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
<5...@n...onet.pl>
<2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl> <a529ca$1l9$1@news.tpi.pl>
<2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: pelikan.microb.uni.wroc.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: panorama.wcss.wroc.pl 1014915192 19747 156.17.92.70 (28 Feb 2002 16:53:12
GMT)
X-Complaints-To: a...@n...pwr.wroc.pl
NNTP-Posting-Date: 28 Feb 2002 16:53:12 GMT
X-Mailer: Mozilla 4.7 [pl] (Win98; I)
X-Accept-Language: en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:65707
Ukryj nagłówki
Expierdo, Trollo di tutti Trolli popełnił następujące bzdury:
> > a czymze jest slownik ?
> Slownik jest zbiorowym wydawnictwem zawierajacym definicje pojec,
> terminow, slow, wyrazow
> Slownik nie ma mocy prawnej, ani zobowiazujacej i to wszystko.
> Sam tez mozesz napisac swoj slownik i go opublikowac.
No tak. Ale czemu nie jesteś konsekwentny: negujesz wartość słownika, a
zamydlasz oczy publikacjami nt. infradzwiekow, przekazywania energii
itp. (inne posty Expierda...). Czyli publikacje cacy, a słownik be, tak?
Ale przecież publikacje też mogą być różne, różni ich autorzy i poglądy
w nich prezentowane. Czyli też nie należy na nie zwracaać uwagi, bo (jak
piszesz) "czymże one są"? Zbiorem obserwacji zawierającym przemyślenia,
definicje pojęć, interpretacje wynikiów badań itp. Też nie mają mocy
prawnej ani zobowiązującej itp. itp., a jednak usilnie cytujesz
literaturę. Jak to jest? Co można czytać, a co nie? Chętnie się dowiem.
Słownik zawiera także zasady ortografii i gramatyki, mam nadzieję, że
ich nie negujesz, mimi tebo że słowniki są be... :)))
> wielu autorow moze napisac rozne slowniki
> definicje slownikowe nie maja zadnego znaczenia dla lekarza, prawnika
Nieprawda. Wiesz coś o kodyfikacji i wykładni prawa? Chyba nie. Bo
gdybyś wiedział, to wiedziałbyś również, że definicje i pojęcia w aktach
prawnych nie są tworzone w oderwaniu od języka polskiego i nie mogą być
sprzeczne z ogólnie znanymi pojęciami, których znaczenie ujęte jest
często w słownikach. Jeżeli jest kara za zabójstwo, to w każdym słowniku
słowo "zabójstwo" ma wiadome znaczenie.
A tak na marginesie: mam pytanie. Poważne. Z dyskusji (nie tylko tej)
wynika, że jest dużo problemów jeżeli chodzi o pobieranie organów, a co
za tym idzie, transplantację. Czyli jeżeli (JAK PISZESZ) NIE
POBIERAĆ!!!! to co? (abstrahując od hodowli komórkowych i hodowli
organów). Pytam jeszcze raz: jeżeli nie pobierać, to co? Nie
przeprowadzać transplantacji? Określ się proszę w tej kwestii. I jeszcze
jedno: czy naprawdę uważasz, że ludzie nie wyrażający zgody na
pobieranie ich organów mają prawo te organy otrzymać? Z tego co piszesz,
to tak myślisz, mówiąc, że oni za to zapłcili w ramach opieki zdrowotnej
itp. Tylko że to jest właśnie kupowanie organów, przed którym tak nas
ostrzegasz (słusznie zresztą). Zapłacili za nerkę, więc ją mają? Klient
nasz pan? Służba zdrowia ogłasza promocję: 2 nerki w cenie 1? Tak?
Zastanów się.
WP
|