Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.PO
STED!not-for-mail
From: "Paweł Górny" <p...@t...priv.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Jak wyzbyć się swojej seksualności?
Date: Fri, 13 May 2011 23:49:02 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 32
Message-ID: <iqk90d$o08$1@news.onet.pl>
References: <4dbb4491$0$2489$65785112@news.neostrada.pl>
Reply-To: "Paweł Górny" <p...@t...priv.pl>
NNTP-Posting-Host: 89-76-21-196.dynamic.chello.pl
X-Trace: news.onet.pl 1305323341 24584 89.76.21.196 (13 May 2011 21:49:01 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 13 May 2011 21:49:01 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3664
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3664
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Antivirus: avast! (VPS 110513-1, 2011-05-13), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:267413
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Filozof" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4dbb4491$0$2489$65785112@news.neostrada.pl...
Witam, nie chcę tutaj wywoływać jakiś sensacji, czy robić sobie jaja.
Chciałbym stać się osobą aseksualną, ponieważ seks i wszystko co z nim się
wiąże czyni mnie osobą nieszczęśliwa, niespełnioną, taką, którą być nie chcę
i pisanie o moich potrzebach i dlaczego jest taka moja decyzja nadaje się
bardziej na forum filozoficzne. Dlatego przejdę od razu do konkretów. Jak
mogę pozbawić się pożądania? Nie chce odczuwać pociągu do seksu, chce wyzbyć
się tej części człowieczeństwa. W jaki sposób jakąś fizyczną operacją czy
może innym sposobem (łykanie jakiś tabletek) jestem w stanie to uczynić?
Pytam z medycznego punktu widzenia. Po prostu chcę, żeby seks nie dawał mi
żadnej przyjemności, bo rozumiem, że wówczas nie będę miał żadnej potrzeby
by majstrować w tym kierunku i będę mógł oddać się inny wartością, które
pozwolą mi zrealizować swoje marzenia bez zajmowania się rzeczami, które
uniemożliwiają mi w udoskonalaniu się samego siebie.
hej,
bardzo mnie zmartwił Twój post. Seksualność jest czymś naturalnym, czymś z
czego można czerpać przyjemność. Sprzeciwiając się swojej naturze możesz
stać się jedynie coraz bardziej nieszczęśliwy. Ludzie mają swoje potrzeby i
powinni móc je realizować. Buddyści nie mają racji - pozbycie się potrzeb
nie jest drogą do oświecenia. Nawet "przebudzony" robi kupę i siku. Tak samo
patrząc na piękną kobietę czuje do niej pożądanie. Ksiądz Twardowski mówił,
że kobieta idąca ulicą jest symbolem łaski bożej. Może traktując sprawę w
ten sposób będzie Ci się łatwiej pogodzić ze swoimi naturalnymi
potrzebami...
--
Paweł Górny psycholog Gdynia
http://www.terapia.priv.pl
|