Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Jak zachęcić dziecko do rysowania?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak zachęcić dziecko do rysowania?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 237


« poprzedni wątek następny wątek »

141. Data: 2007-10-04 19:58:21

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 4 Oct 2007 21:34:17 +0200, Szpilka napisał(a):

> Tylko boję się , że prezz to opóźnienie manualne może mieć kłopoty z
> pisaniem w szkole i w ogóle z wykonywaniem prac. No ale może się martwię na
> wyrost.

Zainwestuj w przyszłości w porządne pióro, dobre miękkie kredki. Pióro kup
wyprofilowane, a jeśli kredki będą okrągłe to kup kilka tych nasadek, bo
jak będzie miał jedną to będzie musiał przekładać z jednej kredki na drugą.
Co do pióra chyba musisz dojść metodą prób i błędów. Kacper ma obecnie
piąte pióro. Nie żeby niszczył. Dwa pierwsze, które kupiłam jakoś nie
chciały pisać zbyt dobrze, przerywały itp. Potem kupiłam wyprofilowane
stabilo, chociaż mnie denerwowało, bo zamiast stalówki miało taką końcówkę
jak pisaki, a ja jestem tradycjonalistka i pióro ma mieć stalówkę. Pożytek
z tego pióra był taki, że opanował prawidłowy chwyt. Wtedy do mojego
starego Parkera kupiłam nową stalówkę i pisał cały czas nim. Całą drugą
klasę nim pisał. Jednak ostatnio zauwqażyłam, że trzyma za nisko, palce
przy samej stalówce, ciągle brudne. Więc kupiłam Bic z wgłebieniami na
palce. Trochę się buntował, że źle mu się pisze, ale teraz po miesiącu jest
zadowolony i bardzo ładnie pisze.A Parker leży i czeka.
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


142. Data: 2007-10-04 19:59:53

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: "@nn" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Szpilka pisze:
> No tom się zainteresowała całkiem. Jutro w ramach tescowych zakupów
> odwiedzę papiernik plastyczny :-)
W samym tesco (przynajmniej moim) też są - kosztują okolo 15 zł.
Ania
--
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


143. Data: 2007-10-04 19:59:54

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: "Szpilka" <s...@s...tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lolalny Lemur" <s...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:fe36vt$ogs$3@nemesis.news.tpi.pl...
> Szpilka pisze:
>
>> Tak, kredkę dociska i go szybko boli ręka. Jak mu mówię by trzymał
>> luźniej to kredka w jego dłoni robi się 'rzadka' i mu wypada.
>
> Może spróbuj ustawić mu kartkę pionowo? Tzn. na sztaludze jakiejś albo
> czymś w tym stylu?

No nie mam takiego sprząetu, Nie za bardzo mam na to miejsce, mogę ew
przyczepić kartkę do ściany;-)

> Węglem rysuje? Miękkim ołówkiem?

Węglem nie, ołówki i kredki ma różne.

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


144. Data: 2007-10-04 20:01:49

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Szpilka pisze:

>>> Jak mój miał ~3 lat to kredki służyły mu do latania, tak jak
>>> książeczki i inne przedmioty w domu.
>>
>> I w ogóle nic nie rysował?
>
> Nie przypominam sobie. Zamiast rysować to brał kredkę i nią latał. albo
> sobie te kredki układał na stoliku.
> Zajrzałam dzisiaj w prace Piotrka z wieku mw 4 lat. Jakieś bazgroły,
> niepodobne do nieczego. Trochę późniejsze rysunki już mają w sobie takie
> szczegóły co pozwala rozpoznać co to jest.

Hm, kurka - trudno mi się odnieść, moje wszystkie bardzo wcześnie
zaczynały, ale wydaje mi się, że jednak późno to wyszło jakoś...
A kiedy dostał pierwsze kredki?

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


145. Data: 2007-10-04 20:03:23

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: oshin <o...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 04 Oct 2007 21:50:30 +0200, Lolalny Lemur napisał(a):
> Bo jak rysujesz na pionowej płaszczyźnie to nie da się ołówka trzymać
> tak jak wtedy kiedy rysujesz przy stole? Musiałabyś cały nadgarstek
> wygiąć w drugą stronę przecież...

Się nie pytam dlaczego tak trzymać, tylko się czepiam, że każą w konkretny
sposób a nie jak wygodniej.

--
oshin, dużo przerw spędziłam w plastyku ;>
dorota bugla
dopadło mnie - http://oshin.jogger.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


146. Data: 2007-10-04 20:03:44

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: "Szpilka" <s...@s...tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:47050c42$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Szpilka"
>>
>> No w domu rysuje sobie co chce, jak ma ochotę na rysowanie akurat. Ciężko
>> go do tego namówić. Mówiłam już że ma fazy. Swego czasu bardzo dużo
>> rysował, i wytrenował sobie super kreskę. Sam? kreskę. I to na takiej
>> tablicy magnetycznej. Rysunek, zmazanie, rysunek, zamzanie i tak wkółko,
>> przez cały dzień nieraz. Juz ze 4 tablice zakatował.
>> Ale je?li chodzi o kartki i kredki to tu już gorzej. Nudzi go to szybko.
>> (...)
>> Jak mam to rozumieć?
>>
> Tak na zdrowy rozum, to nie ma problemu z rysowaniem, tylko z rysowaniem
> na rozkaz.

O rany, buntownik mnie się trafił ;-)


> IMO opinia że nierozwinięty rysunkowo, to psycholog był?,

A no.

o kant.
> Trzeba było domow? twórczo?ć zaprezentować, a podejrzewam, że miał
> polecenie zrobić rysunek w trakcie badania, więc zrobił jak w przedszkolu,
> na odwal. ;)

Akurat u niej na wizycie miał rysowac jakieś szlaczki i średnio mu szło.
A pierwszej psycholog w przedszkolu miał narysowac swoją rodzinę. Wiesz jak
wyglądał jego rysunek: narysował morze, w morzy pływał tata, do taty zbliżał
się rekin. Na pytanie pani a gdzie reszta rodziny odpowiedział że stoją na
plaży i czekają na tatę. (nie było tego na rysunku)
Zresztą czasem jak opowiada jakiś rysunek to połowa rzeczy które opowiada są
poza rysunkim, gdzies na stole w jego wyobraźni.


> Wtóre imo - niech robi jak chce a narzekania przedszkolanki konfrontuj z
> domowymi rysunkami. Niech się bawi po swojemu, najwyżej sięgnij po
> wskazany w w?tku bardziej plamiasty sprzęt, typu miękkie kredki.

No tak, to juz wiem

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


147. Data: 2007-10-04 20:04:22

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: "Szpilka" <s...@s...tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Elżbieta" <w...@o...peel> napisał w wiadomości
news:15iq5oriuh35e$.15zo1jy6q4i7r$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 4 Oct 2007 17:16:09 +0200, Szpilka napisał(a):
>
>> Jak miał czas fascynacji owadami to rysował owady. i one
>> były super, każdy owad wiadomo który, co i jak, szczegóły, super. Jak
>> miał
>> fascynacje rybkami to rysował rybki, rekiny i rózne morskie zwierzęta.
>> też
>> każde dokładnie, że było wiadomo co jest co.
>
> No to rysować umie :)

Umieć umie ale nie lubi, nie chce i nie ćwiczy się w tym.

sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


148. Data: 2007-10-04 20:04:40

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 04 Oct 2007 21:43:27 +0200, Lolalny Lemur napisał(a):

> Za moich szczenięcych lat w pierwszych klasach mozna bylo uzywać tylko
> pióra, właśnie dlatego, że wymaga konkretnego ustawienia ręki i narzuca
> pewną technikę pisania. Minusem były kleksy, ale to było jak pióra z
> nabojami przywoziło się z zagranicy. Czyli dawno bardzo.

To i tak późne te lata, bo jeszcze wcześniej to się pisało tylko ołówkiem
na początku. (A do kleksów była w każdym zeszycie bibuła)
U mnie też używa się tylko pióra właśnie z wymienionych przez Ciebie
powodów. Teraz te pióra takie bajeranckie, że sama najchętniej kupiłabym
sobie kilka. Do tego dobry pomysł- naboje, które szybko schną.
Jedynie czasem żałuję, że np. mój parker nie pisze tak cieniutko jak kiedyś
chińskie pióra (a do nich były takie piórniki też chińskie z lusterkiem w
środku, na magnes zamykane). Ja lubię pisać drobne litery a tu moje pióro
kreśli grubą kreskę. Ostatnio pani w sklepie zachwalała mi zenita, że
właśnie tak cieniutko pisze, może się skuszę. Na razie to je kupiłam
koleżance w prezencie.
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


149. Data: 2007-10-04 20:09:20

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 4 Oct 2007 21:27:47 +0200, Szpilka napisał(a):

> A jak
> będzie szedł do szkoły to tez o tym powiem nauczycielce.

Poczekaj aż go sama posadzi, może nie będziesz musiała mówić. Ja w pierwszy
dzień sprawdzałam kto jest leworęczny i według tego sadzałam. A trochę tych
leworęcznych mam w tym roku. Ostatnio koleżanka się zastanawiała dlaczego
tak krzywo coś wycięła. A po prostu pożyczyła na chwilę nożyczki od dziecka
leworęcznego i nie umiała sobie poradzić. Przez chwilę poczuła się jak
leworęczny w naszym praworęcznym świecie.
Na studiach miałam koleżankę, która pisała prawą ręką, a do rysowania
przekładała kredę do drugiej ręki.
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


150. Data: 2007-10-04 20:13:32

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: oshin <o...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 4 Oct 2007 22:04:40 +0200, Elżbieta napisał(a):
> Ja lubię pisać drobne litery a tu moje pióro
> kreśli grubą kreskę. Ostatnio pani w sklepie zachwalała mi zenita, że
> właśnie tak cieniutko pisze, może się skuszę.

Hmmm nie wiem jak dobre pióra lubisz, ale mogę oddać w dobre ręce
cienkopiszące, na naboje, raz użyte i właśnie przez owo cienkie pisanie
odstawione pióro. Nie wiem co to za firma, bo to reklamówka dla VIPów ;PPP
ale wygląda dużo porządniej niż mój Parker (ten standardowy). IMO dobrej
jakości jest, więc jak masz ochotę, to daj znak dymny.

--
oshin
dorota bugla
dopadło mnie - http://oshin.jogger.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 24


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ile u was kosztowały mundurki?
Polećcie stomatologa w Krakowie
Dzieci i odszkodowania
Jelitówka jak długo może trwać?
do siwej i nie tylko:-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »