cbnet; <0...@p...pl> :

> > [...]
> >I spytaj autora wątku za pół roku, czy mu się to nie sprawdziło.
>
> Sadze ze nie rozumies zo czym piszesz. :)

Rozumiem i to bardzo dobrze.

> Dla mnie dosc typowi psychotycy to np Bluzgacz, FK, Kominek
> i inni popaprancy

Siebie nie dopiszesz w kontekście przymusu zabierania głosu na psp? - w
tej konkurencji zdecydowanie mnie przebijasz [no może nie dziś, choć nie
sprawdzałem] ;)

>- przeanalizuj ich przyklady i zauwaz
> zasadnicza roznice pomiedzy tym co imputujesz w temacie a...
> rzeczywistoscia. ;)

Nie widzę zasadniczej różnicy. Chyba tylko wynikającą z tego, że
przyjęło się uznawać takie zachowania za normalne, bo nie
"zdiagnozowane". ;)

> Nawiasem mowiac: ide o zaklad ze na skali psychotyzmu lokujesz
> sie znacznie lepiej od tej ktora o to posadzasz. :)

I co z tego? Skoro zgadzam się na determinizm biologiczny, to nie mam tu
nic do gadania - tak wiem, człowiek może kształtować swoje zachowania i
charakter, tylko mu się nie chce, jest gnuśny i leniwy, i inne pierdy.
;) Nie wiem natomiast co ma wynikać z Twojej "diagnozy" [oprócz tego, że
się mylę, bo tak wynika z definicji - a Ty jako "zdrowy" się nie mylisz
:)] - nie odreagowuję tutaj jakiejś nienawiści do samego siebie, nie
bronię siebie także, a jedynym objawem zewnętrznym mojego niepokoju jest
wzmożone pisanie na grupę, aczkolwiek nie odpisuję na wszystkie posty,
jak Ty masz w zwyczaju. :)

> PS: sprawdzam niektore tematy i zalapales sie [ze swoimi
> glupotami] w jednym z nich, wiec sam juz rozumiesz iz moj K-F
> jest nadal aktywnie wyczulony na Twoja 'normalna' tfurczosc. ;)

Kamień spadł mi z serca. ;)

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101