Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!n
ews.tpi.pl!not-for-mail
From: La Luna <b...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Jaka jest pewność testów w kier. HIV????
Date: Sun, 31 Dec 2006 20:17:43 +0100
Organization: Kotek korporejszyn
Lines: 36
Message-ID: <qjpc22yhdw9z$.1c1a6wvgljubo.dlg@40tude.net>
References: <en14jl$5j1$1@inews.gazeta.pl>
<1...@4...net>
<en1as7$2ge$1@inews.gazeta.pl>
<b...@4...net>
<en5j4m$sol$1@inews.gazeta.pl>
<1shckffiqy9dg$.1n12fwuqseg32.dlg@40tude.net>
<en72g6$ghl$1@inews.gazeta.pl>
<iz0xq1fhxs6.1tbrmhlmvhzli$.dlg@40tude.net>
<en8tos$rqp$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: cqn16.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1167592682 19460 83.31.245.16 (31 Dec 2006 19:18:02
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 31 Dec 2006 19:18:02 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:222863
Ukryj nagłówki
Pewnego wieczoru Sun, 31 Dec 2006 17:58:52 +0000 (UTC) wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako LL, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:
> Niestety nie jestem z Wawy ale nie jest to problem bo na codzien mieszkam
> zupełnie niedaleko (radom)...hmmm tzn. na codzien mieszkam w Manchesterze
> ale loty teraz sa dosc tanie wiec nie jest to problem w razie czego, a i tak
> badania robie za kazdym razem jak jestem w domu, wiec jesli mozesz to podaj
> ten adres.
To zaraz wysle na priw :)
Kobieta jest parazytologiem weterynaryjnym, ale zajmuje sie tez ludzmi i
baaardzo dokladnie bada probki :)
> POza tym drugie pytanie-nie orientujesz sie czy usunięcie tatuażu i pozbycie
> barwnika spod skóry ( który dajmy na to jest zapalnikiem całego procesu)
Wiesz, jasnowidzem nie jestem, zreszta tak naprawde nie wiadomo co Ci
dokucza i co sie dzieje... Bo rownie dobrze sarkoidoza mogla wyjsc przy
okazji, mogles ja miec od 10 lat i o tym nie wiedziec a teraz zostales
przebadany i wylazla.
Ale na logike, przy chorobach autoagresywnych czasem wystarczy jeden
impuls, wyzwalacz - i potem choroba sama sie toczy.
Czasem - ustepuje po usunieciu tego czynnika i jego usuniecie jest
konieczne do przerwania procesu.
Tu nie ma sztywnych zasad. Tym bardziej w chorobach tak tajemniczych jak
sarkoidoza.
Nie chce Cie w blad wprowadzac :(
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
|