Jaka jest pewność testów w kier. HIV????

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13

1. Data: 2006-12-28 19:06:29

Temat: Jaka jest pewność testów w kier. HIV????
Od: "LL" <l...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Pytanie-jaka jest pewnosc testów na hiv wykonywanych w warunkach
laboratoryjnych metodą ELISA w stacjach sanpidu i laboratorisch
przyszpitalnych???
Wykonałem zabieg tatuażu (nieprofesjonalnym sprzętem) z późniejszymi
powikłaniami, po których jeszcze do tej pory nie czuje sie najlepiej i cały
czas mi coś dolega.
1 test wykonalem w stacji sanepidu po 8 m-cach od zabiegu (wynik -),2 test
po 16 m-cach w laboratorium szpitala(wynik -).Całokształt objawów mógłby
wskazywac na zakazenie wirusem,ale 2 wyniki(-)?? Czy jest mozliwosc aby
ktorys z tych testów dal fałszywy wynik, bądź niedaj Boże oba.
Dziekuje za wszelkie powazne odpowiedzi.
LL
Proszę również o kontakt osob które po wykonaniu tatuażu miały również
jakies powikłania.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-12-28 20:28:04

Temat: Re: Jaka jest pewność testów w kier. HIV????
Od: La Luna <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Thu, 28 Dec 2006 19:06:29 +0000 (UTC) wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako LL, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> 1 test wykonalem w stacji sanepidu po 8 m-cach od zabiegu (wynik -),2 test
> po 16 m-cach w laboratorium szpitala(wynik -).Całokształt objawów mógłby
> wskazywac na zakazenie wirusem,ale 2 wyniki(-)?? Czy jest mozliwosc aby
> ktorys z tych testów dal fałszywy wynik, bądź niedaj Boże oba.
> Dziekuje za wszelkie powazne odpowiedzi.

Mysle ze w takim wypadku o AIDS mozesz nie myslec - bo skoro sa objawy to
juz naprawde znikoma jest szansa zeby test mogl sie mylic.
Zreszta - nawet przy braku objawow szanse na to sa niewielkie, a tym
bardziej dwa razy w takim odstepie czasu.

W dodatku wirus HIV bardzo szybko ginie poza organizmem, stosunkowo male
szanse sa na zarazenie sie nim podczas tatuowania, chyba ze ktos seryjnie
lecial ta sama igla kilka osob pod rzad.
Znacznie wieksze szanse na zarazenie sie miales np., wirusem zapalenia
watroby.
To sprawdzales?

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-12-28 20:53:27

Temat: Re: Jaka jest pewność testów w kier. HIV????
Od: "LL" <l...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

La Luna <b...@g...pl> napisał(a):

> Znacznie wieksze szanse na zarazenie sie miales np., wirusem zapalenia
> watroby.
> To sprawdzales?

Sprawdzałem - oba antygeny Hbs i Hcv mam również ujemne.
Dokuczają mi zasadniczo objawy ze strony układu oddechowego-bol w klatce,
suchy kaszel,trudnosc w głebokim odetchnięciu(najcześciej jak sie zmęczę) i
ogólnie złe samopoczucie, bole kosci, zmęczenie i podwyzszona temp. zawsze
36.9-37.1 stopnia.Dodatkowo mam powięszony prawy węzł chłonny w śródpiersiu
i prawy podobojczykowy.Staram się dojść co jest tego przyczyną od 2 lat-
nawet lezalem w szpitalu - ale wypuscili mnie bez jakiejkolwiek diagnozy-
tzn.badania są dobre-jak to w polskich szpitalach.
Pozdrawiam.
LL

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-12-28 23:35:43

Temat: Re: Jaka jest pewność testów w kier. HIV????
Od: La Luna <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Thu, 28 Dec 2006 20:53:27 +0000 (UTC) wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako LL, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> Staram się dojść co jest tego przyczyną od 2 lat-
> nawet lezalem w szpitalu - ale wypuscili mnie bez jakiejkolwiek diagnozy-
> tzn.badania są dobre-jak to w polskich szpitalach.

A pod katem sarkoidozy byles badany?
Lub innych chorob autoagresywnych?
Ktos wykluczal tocznia?
Tudziez np. toxoplazmozy ktora tez potrafi dawac dziwaczne objawy?

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-12-30 11:39:02

Temat: Re: Jaka jest pewność testów w kier. HIV????
Od: "LL" <l...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

La Luna <b...@g...pl> napisał(a):

> A pod katem sarkoidozy byles badany?
> Lub innych chorob autoagresywnych?
> Ktos wykluczal tocznia?
> Tudziez np. toxoplazmozy ktora tez potrafi dawac dziwaczne objawy?

Byłem badany w kier. sarkoidozy-lezalem na Płockiej w Wawie w Instytucie
gruźlicy i chorob płuc.Mediastinoskopia potwierdzila wystepowanie
ziarniniaków nabłonkowatokomórkowych w węzłach w klatce, ale na wyniku
biopsji nie stwierdzono jednoznacznie ze mam sarkoidoze a ze nalezy
róznicowac moj obraz chorobowy równiez z gruzlicą - mój lekarz płucny w moim
szpitalu po wynikach potwierdzil ze to pewnie sarkoidoza (wykonano mi
badania na obecnosc prątków gruźlicy-plwocina i bronchoskopia)ale stwierzdil
ze moj stan jest na tyle dobry ze nie wymagam narazie leczenia i co pół roku
chodze na kontrole.Ale kiedy rozmawiałem z lekazem stwierdzil iz sarkoidoza
raczej nie moze byc powikłaniem po tatuażu-chyba ze sie mylił????
Jesli chodzi o toksoplazmozy i toczeń -badań nie wykonywałem.
Sorry ze tak długo.
Pozdrawiam
LL

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-12-30 22:29:12

Temat: Re: Jaka jest pewność testów w kier. HIV????
Od: La Luna <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Sat, 30 Dec 2006 11:39:02 +0000 (UTC) wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako LL, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> Ale kiedy rozmawiałem z lekazem stwierdzil iz sarkoidoza
> raczej nie moze byc powikłaniem po tatuażu-chyba ze sie mylił????

Po samym robieniu tatuazu to moze i sarkoidozy sie nie dostanie, ale jesli
zostales czyms zainfekowany (np. gronkowcem) lub tez jestes np. uczulony na
jakis barwnik ktory Ci wprowadzono pod skore a miales sklonnosc do tej
choroby - to moglo zainicjowac jej rozwoj.
Sarkoidoza jest choroba autoagresywna, ale tak naprawde nie wiadomo co ja
wywoluje, dlaczego jedni na nia choruja a inni nie, dlaczego pojawia sie w
danym momencie zycia i dlaczego u jednych przybiera taka a nie inna postac.
Moj maz ma sarkoidoze i choc u niego wszystkie objawy sie cofnely bez
leczenia (mial po prostu taki rzut) - to do konca zycia nie moze byc
krwiodawca, bo wlasnie - za wiele niewiadomych odnosnie tej choroby.
Aczkolwiek z nimi to tak wlasnie jest - potrzebuja zazwyczaj czynnika ktory
je wyzwala. Bardzo czesto jest to infekcja lub kontakt z alergenem.

> Jesli chodzi o toksoplazmozy i toczeń -badań nie wykonywałem.

A ja bym to jednak sprawdzila.
Jako ze wyjasnione jest juz pochodzenie powiekszonych wezlow chlonnych to
toxo staje sie mniej prawdopodobna - jednak jakos tak przyszlo mi to do
glowy, a wtedy wole o tym napisac, bywa ze czasem cos zgadne ;)
A moze dwie rzeczy sie dzieja.

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-12-31 01:07:19

Temat: Re: Jaka jest pewność testów w kier. HIV????
Od: "LL" <l...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

La Luna <b...@g...pl> napisał(a):

>> Po samym robieniu tatuazu to moze i sarkoidozy sie nie dostanie, ale jesli
> zostales czyms zainfekowany (np. gronkowcem) lub tez jestes np. uczulony na
> jakis barwnik ktory Ci wprowadzono pod skore a miales sklonnosc do tej
> choroby - to moglo zainicjowac jej rozwoj.

Jeśli chodzi o uczulenie na barwnik - mówiąc szczerze przyszło mi to do
głowy, ale kiedy byłem na wizycie u alrgologa - stwierdził ze on nie ma
mozliwosci na sprawdzenie czy faktycznie jestem na ten akurat barwnik
uczulony.Poza tym stwierdził że jesli byłbym uczulony na barwnik mój tatuaż
raczej nie przyjąby sie - tworząc zaraz po wykonaniu jakąś reakcję
uczuleniową w obrębie skóry gdzie tatuaż został wykonany. Czy masz moze
jakąś szerszą wiedzę w tym temacie?
Wogóle jestem Ci bardzo wdzieczny za te wszystkie informacje.
Prosiłbym Cie jesli to nie problem o opis całokształtu objawów i ogólnego
przebiegu choroby u twojego męża.
Dziękuje Ci bardzo i pozdawiam
LL

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-12-31 11:43:56

Temat: Re: Jaka jest pewność testów w kier. HIV????
Od: La Luna <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Sun, 31 Dec 2006 01:07:19 +0000 (UTC) wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako LL, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> .Poza tym stwierdził że jesli byłbym uczulony na barwnik mój tatuaż
> raczej nie przyjąby sie - tworząc zaraz po wykonaniu jakąś reakcję
> uczuleniową w obrębie skóry gdzie tatuaż został wykonany. Czy masz moze
> jakąś szerszą wiedzę w tym temacie?

Szerszej wiedzy nie mam - za to mam swiadomosc tego ze reakcje alergiczne
nie zawsze sa takie jaki mozna sobie zalozyc ze beda.
Przy reakcjach na pokarmy jedynym objawem bywa wysypka skorna choc przeciez
teoretycznie powinna to byc biegunka. Objawem alergii wziewnej bywa bol
glowy, Czasem jest to tylko goraczka i uczucie rozbicia. Wcale nie musi to
byc reakcja w miejscu wnikniecia alergenu do organizmu.
Nie wiem tez jak to jest z barwnikami do tatuazu - czy jest to czysty
skladnik czy ma jakies domieszki, konserwanty itp. Bo jesli tak - to
mozliwe ze zawiera cos co blyskawicznie sie wchlania do krwioobiegu. I moze
stad brak reakcji miejscowej.
Nie wiem, nie chce gdybac, ale po prostu z alergiami i nadwrazliwosciami
bardzo roznie bywa i nie ma sztywnych zasad.
Ja to bardziej z kotami jestem obeznana ;)
I wiem ze u kotow uczulonych na sline pchel oraz komarow oraz majacych
sklonnosc do autoagresii, wystarczy jedno ugryzienie pchly czy komara,
czesto bez zadnego specjalnego miejscowego odczynu - zeby wywolac cala
lawine reakcji autoagresywnych - czesto bez zwiazku z miejscem ugryzienia.
Nie sadze by ludzie pod tym katem az tak bardzo sie od kotow roznili.

> Prosiłbym Cie jesli to nie problem o opis całokształtu objawów i ogólnego
> przebiegu choroby u twojego męża.

Tu Ci wiele nie pomoge - moj maz dowiedzial sie o chorobie przypadkiem,
podczas badan profilaktycznych w pracy, na zdjeciu RTG wyszly zmiany w
plucach, lezal w tym samym szpitalu co Ty, tez mu roznicowali sarkoidoze z
gruzlica, ale okazalo sie ze to ta pierwsza choroba.
Nigdy nie mial zadnych objawow z nia zwiazanych - musial jedynie jezdzic na
kontrole, podczas ostatniej okazalo sie ze wszystkie zmiany sie cofnely.
Ale siedziac na poczekalni mozna bylo spotkac ludzi z roznymi postaciami
sarkoidozy, nie zawsze byly to przypadki tak laskawe :(

Jesli moge Ci jeszcze cos doradzic z badan - o ile tego nie miales
robionego - zrob sobie PORZADNE badania kalu w kierunku pasozytow, ja to
mam ostatnio mala obsesje na tym punkcie, jak sobie poczytalam o tym do
czego moga doprowadzac i co wywolywac oraz jak sa bagatelizowane.
One tez moga inicjowac wyzwalanie sie reakcji autoagresywnych, alergicznych
itp.
Mysle ze warto to wykluczyc.
Jesli jestes z Warszawy, to moge podac Ci namiary na swietne laboratorium
parazytologiczne.

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-12-31 17:58:52

Temat: Re: Jaka jest pewność testów w kier. HIV????
Od: "LL" <l...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

La Luna <b...@g...pl> napisał(a):

Jesli moge Ci jeszcze cos doradzic z badan - o ile tego nie miales
> robionego - zrob sobie PORZADNE badania kalu w kierunku pasozytow, ja to
> mam ostatnio mala obsesje na tym punkcie, jak sobie poczytalam o tym do
> czego moga doprowadzac i co wywolywac oraz jak sa bagatelizowane.
> One tez moga inicjowac wyzwalanie sie reakcji autoagresywnych, alergicznych
> itp.
> Mysle ze warto to wykluczyc.
> Jesli jestes z Warszawy, to moge podac Ci namiary na swietne laboratorium
> parazytologiczne.

Niestety nie jestem z Wawy ale nie jest to problem bo na codzien mieszkam
zupełnie niedaleko (radom)...hmmm tzn. na codzien mieszkam w Manchesterze
ale loty teraz sa dosc tanie wiec nie jest to problem w razie czego, a i tak
badania robie za kazdym razem jak jestem w domu, wiec jesli mozesz to podaj
ten adres.
POza tym drugie pytanie-nie orientujesz sie czy usunięcie tatuażu i pozbycie
barwnika spod skóry ( który dajmy na to jest zapalnikiem całego procesu)
pomogłoby w złagodzeniu objawów badź wycofania sie choroby czy jest to
proces który idzie łancuchowo tzn. barwnik pod skórą -> alergia w postaci
sarkoidozy->proces chorobowy->usuniecie barwnika -> choroba postepuje dalej
mimo usuniecia zapalnika.
Sorry ze tak truje ale poprostu jestes jedyna osoba która potraktowała moj
problem poważnie i ma pewną wiedzę na interesujacy mnie temat.
Pozdrawiam
LL

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-12-31 19:17:43

Temat: Re: Jaka jest pewność testów w kier. HIV????
Od: La Luna <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Sun, 31 Dec 2006 17:58:52 +0000 (UTC) wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako LL, a następnie
wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> Niestety nie jestem z Wawy ale nie jest to problem bo na codzien mieszkam
> zupełnie niedaleko (radom)...hmmm tzn. na codzien mieszkam w Manchesterze
> ale loty teraz sa dosc tanie wiec nie jest to problem w razie czego, a i tak
> badania robie za kazdym razem jak jestem w domu, wiec jesli mozesz to podaj
> ten adres.

To zaraz wysle na priw :)
Kobieta jest parazytologiem weterynaryjnym, ale zajmuje sie tez ludzmi i
baaardzo dokladnie bada probki :)

> POza tym drugie pytanie-nie orientujesz sie czy usunięcie tatuażu i pozbycie
> barwnika spod skóry ( który dajmy na to jest zapalnikiem całego procesu)

Wiesz, jasnowidzem nie jestem, zreszta tak naprawde nie wiadomo co Ci
dokucza i co sie dzieje... Bo rownie dobrze sarkoidoza mogla wyjsc przy
okazji, mogles ja miec od 10 lat i o tym nie wiedziec a teraz zostales
przebadany i wylazla.
Ale na logike, przy chorobach autoagresywnych czasem wystarczy jeden
impuls, wyzwalacz - i potem choroba sama sie toczy.
Czasem - ustepuje po usunieciu tego czynnika i jego usuniecie jest
konieczne do przerwania procesu.
Tu nie ma sztywnych zasad. Tym bardziej w chorobach tak tajemniczych jak
sarkoidoza.
Nie chce Cie w blad wprowadzac :(

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.