On 5 Kwi, 11:00, Zuza <a...@g...com> wrote:

> Z zapalem do nauki to jest jak???

Ojojoj, trudne to pytanie, oj trudne. Idealnie by było, gdyby
autentycznie nas interesował materiał, którego chcemy (musimy) się
nauczyć. Jeśli coś nas pasjonuje, wówczas autentycznie _chłoniemy_ tą
wiedzę.

> Co Waszym zdaniem decyduje o tym,
> ze chcemy sie uczyc? I czemu jest tak, ze nie zawsze to, co
> wydaje sie motorem byc, motorem wcale nie jest i byc nie chce???

Nie ma czegoś takiego _uniwersalnego_. Dla każdego to jest "coś".
Dla jednych będzie to strach przed rodzicami, dla innych chęć
udowodnienia czegoś sobie albo komuś, a dla kogoś tam jeszcze przymus
bądź konieczność, "bo tak trzeba". Nie są to jednak zbyt skuteczne
motywacje.

Najlepiej chyba uczyć się (czegokolwiek) z myślą. że robi się to dla
samego / samej siebie. Nie dla mamy czy dla taty, nie dla nauczycieli,
albo nawet tych piątek czy szóstek na świadectwie, a dla SIEBIE. Dla
własnej przyszłości, dla lepszej pracy, kasy, wykształecenia,
wewnętrznej satysfakcji.
Powody można mnożyć w nieskończoność. Najważniejsze jednak, by to była
_NASZA_WŁASNA_ motywacja.

Pzdr.,
darr