Strona główna Grupy pl.misc.dieta Jaka to dieta?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jaka to dieta?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-03-02 15:06:04

Temat: Re: Jaka to dieta?
Od: "Jan Werbiński" <j...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:b3rej8$mlk$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b3r44n$9bh$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > A to niby dlaczego ketogeniczna szkodzi ?
>
> Jakoś nigdzie nie zaleca się tej diety.

I tu (uwaga!) się z Krysią zgodzę.

> Zasadą DO jest aby jeść białka tyle, aby starczyło do odbudowy organizmu,
> tłuszczu wg zapotrzebowania energetycznego, a węglowodanów tyle, aby w
moczu
> nie było ciał ketonowych.

Zdaniem kulturystów ilosć białka na DK jest znacznie zaniżona. Przy tej
ilości występuje u nich znaczny katabolizm.


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/jw/
Nasza sieć www.fredry.net [dawniej http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/]


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-03-02 15:09:01

Temat: Re: Jaka to dieta?
Od: "Jan Werbiński" <j...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b3r44m$9bh$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Hej,
>
> chyba jednak błądzisz...

Chyba jednak porównujesz jabka i pomarańcze.


>
> Mój najdłuższy okres na DO (ok. 4 mies.) wyglądał mniej więcej tak:
>
> B 91 g
> T 381 g
> W 50-60 g
> kcal - około 4000
>
> Utrzymywałem wagę ok 69 kg. (a w zasadzie "spadłem" z 71 kg.)


Nie widzę tu nic co mogłoby sugerować błądzenie.
To, że można jeść węglowodany i nie tyć już przećwiczyłem - można się tak
odchudzić. Dieta ketogeniczna jest innym podejściem do tego samego problemu
i również jest skuteczna, nawet bardziej niż ograniczanie kalorii ale niesie
ze sobą znacznie więcej minusów jeżeli jest stosowana długo.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/jw/
Nasza sieć www.fredry.net [dawniej http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/]


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-03-02 17:35:14

Temat: Re: Jaka to dieta?
Od: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:b3sp1e$mcc$1@news.onet.pl...
>

> Atkinsa jednak nie można oceniać wspólnie z Kwaśniewskim. Łączy ich
duża
> ilość
> tłuszczu, ale dzieli ilość białka. Kwaśniewski uwzględnił w swojej
diecie
> fakt, że każdy zjedzony nadmiarowe 100g białka organizm przetwarza
na 53-56g
> węglowodanów, a te na tłuszcz i odkłada w zapas, ma przy tym straty
> energetyczne, bo musi wydalić azot.

Hmmm - tak może sie dziać w sytuacji gdy bedąc na DO ("nielimitowany"
tłuszcz) dajemy nadmiar białka. W efekcie po przetworzeniu białek
dostajemy, jak piszesz, zapasowy tłuszcz.

A teraz - jeśli białek mamy co prawda nadmiarowo ale z kolei tłuszcz
jest "ograniczony" (w stosunku do DO) to w efekcie białko jest
przetworzone na tłuszcz, który nie idzie w zapasy - dobrze kombinuję ?

>Im więcej spożywasz białka, tym więcej
> tracisz wodoru na związanie go i wydalenie w amoniaku i moczniku.
> Atkins białka nie ogranicza, stąd początkowe efekty ma bardzo
pozytywne,
> jednak po dłuższym czasie reakcje organizmu na diecie z dużą ilością
białka
> są nieciekawe.

To znaczy jakie ?

A i jeszcze Atkins po "przebudowie" dopuszcza ilość energii z
poszczególnych skladników na poziomioe B/T/W (kcal w %) 25/45/30. To
by dawało dla 2000 kcal: B 125 g ; T 100 g ; W 150 g.

Dotrzymanie w mięsno-jajeczno-nabiałowo-owocowym jadłospisie "limitu"
dla białka 125 g jest w miarę proste.

Natomiast przyjmując (jak w DO), ze na 1 kg wagi należnej trzeba
spożyć ok 0,5 g (no niech będzie 0,7 g) bialka to dla 70 kg
"przeciętniaka" 45 g białek.

Może to i dobre ale... zjadając 5 żółtek (na liście produktów
dozwolonych stoi "dużo jaj, powyżej 4 na dobę") i 200 g golonki JUŻ
mamy 56 g bialek, a gdzie miejsce dla pozostałych dozwolonych na DO
produktów ?

Może DO to jednak dieta przyszłości - tzn. sztuczne (w rozumieniu:
przetworzone i obrobione) produkty o dokładnie wyważonych proporcjach
w sam raz na loty w kosmos (bez ironii) ??

> Kwaśniewski trzyma to w proporcji i ilości wszystkich trzech
składników BTW,
> bo zrozumiał, że te ilości wzajemnie na siebie wpływają i wywołują
określone
> reakcje organizmu.

No własnie sęk w tym, że początkowo były to głównie proporcje (o
ograniczeniach ilościowych było tak raczej mimochodem) teraz wygląda
na to, że dochodzimy do ilościowych restrykcji wszystkich składników
(poza tłuszczami ale te limitują się niejako "naturalnie").

> Ja ziemniaków nie odrzucam, bardzo małe ilości mąki też dopuszczam,
jako
> składnik potrawy, ale reszta zgadza się - koncentraty węglowodanowe
nie idą
> na zdrowie.

Jak pisałem jestem raczej zwolennikiem poglądów Kwaśniewskiego ale
tych ziemniaków to nigdy nie mogłem zrozumieć - przecież to wręcz
ucieleśnienie "koryta", którym to J.Kwasniewski tak chętnie się
posługuje.

> Przy
> > dopuszczeniu owoców i warzyw bardzo łatwo utrzymać się w
proporcjach
> > zalecanych przez obu panów.
>
> Mówisz tak, jakby były niedopuszczone, a przynajmniej ktoś
niezorientowany
> może tak to odczytać. Zgodnie z zasadą DO możesz jeść ok. 300 g
> warzyw/owoców dziennie. Tego nie można nazwać "niedopuszczeniem
warzyw i
> owoców" w diecie optymalnej. Właśnie o to chodzi - nie przesadzajmy
także w
> wyciąganiu daleko idących wniosków.

A broń Boże jeśli tak mnie ktoś odebrał to odszczekuję ;-)) Chodziło
mi dokładnie o to o co Tobie czyli, że jedząc węglowodany z owoców i
warzyw nie jest łatwo zaburzyć proporcje, a już "niewinna" bułeczka,
czy łyżeczka cukru może mocno namieszać.

>
> > Ja konkretnie zamierzam trzymać się poniższej opcji:
> >
> > - energia otrzymywana z poszczególnych składników B 25% T 50% W
25%
> > - co w "tłumaczeniu" na DO daje stosunek ok. B:T:W 1:1:1
> >
> > Dla porównania na żywieniu "tradycyjnym, staropolskim" dostawałem:
> > - energia otrzymywana z poszczególnych składników B 20% T 30% W
50%
> > - co w "tłumaczeniu" na DO daje stosunek ok. B:T:W 1:0,64:2,54 i
> > ilości rzędu B 77g, T 50g, W 195g.
> >
> > Czyli róznica widoczna golym okiem.
>
> Rzeczywiście widoczna. Zatem czekam na efekty i bardzo proszę o
relację.

Zacząłem w piątek :-))) więc na jakiekolwiek efekty przyjdzie
poczekać. Co więcej okazało się, że juz wpierwszych dniach na tyle
"przetłuściłem" w pierwszych posiłkach, że potem trudno mi było
odpowiednio sie "dobiałczyć" tak więc te 3 dni raczej byłem na DO :-))


--
brow(J)arek pozdrawia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-03-03 17:45:01

Temat: Re: Jaka to dieta?
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "brow(J)arek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b3tfdg$l8o$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:b3sp1e$mcc$1@news.onet.pl...
> >
>
> > Atkinsa jednak nie można oceniać wspólnie z Kwaśniewskim. Łączy ich
> duża
> > ilość
> > tłuszczu, ale dzieli ilość białka. Kwaśniewski uwzględnił w swojej
> diecie
> > fakt, że każdy zjedzony nadmiarowe 100g białka organizm przetwarza
> na 53-56g
> > węglowodanów, a te na tłuszcz i odkłada w zapas, ma przy tym straty
> > energetyczne, bo musi wydalić azot.
>
> Hmmm - tak może sie dziać w sytuacji gdy bedąc na DO ("nielimitowany"
> tłuszcz) dajemy nadmiar białka. W efekcie po przetworzeniu białek
> dostajemy, jak piszesz, zapasowy tłuszcz.
>
> A teraz - jeśli białek mamy co prawda nadmiarowo ale z kolei tłuszcz
> jest "ograniczony" (w stosunku do DO) to w efekcie białko jest
> przetworzone na tłuszcz, który nie idzie w zapasy - dobrze kombinuję ?

I zbliżasz się do diety japońskiej - dużo białka, dużo węglowodanów, b. mało
tłuszczu. Można i tak...

> >Im więcej spożywasz białka, tym więcej
> > tracisz wodoru na związanie go i wydalenie w amoniaku i moczniku.
> > Atkins białka nie ogranicza, stąd początkowe efekty ma bardzo
> pozytywne,
> > jednak po dłuższym czasie reakcje organizmu na diecie z dużą ilością
> białka
> > są nieciekawe.
>
> To znaczy jakie ?

za duzo bialka:
-przymulenie
-wzrost ilości ciał ketonowych we krwi
-koszmary nocne (najbardziej znamienny objaw)
-osłabienie
-wysoki cholesterol przy skrajnie dużym spożyciu

za dużo węglowodanów:
-wzrasta przerób ich na cholesterol

za mało białka:
-powolne wyniszczanie ustroju
-wypadanie włosów, problemy ze skórą i paznokciami
-u niektórych zaburzenia psychiczno-nerwowe
-apatia przy skrajnym braku w/w

za mało węglowodanów:
-bolesne przykurcze mięśni
-trudności w koncentracji uwagi
-wzrost ilości ciał ketonowych
-spowolnienie reakcji i ospałość (niekiedy)

> Natomiast przyjmując (jak w DO), ze na 1 kg wagi należnej trzeba
> spożyć ok 0,5 g (no niech będzie 0,7 g) bialka to dla 70 kg
> "przeciętniaka" 45 g białek.
>
> Może to i dobre ale... zjadając 5 żółtek (na liście produktów
> dozwolonych stoi "dużo jaj, powyżej 4 na dobę") i 200 g golonki JUŻ
> mamy 56 g bialek, a gdzie miejsce dla pozostałych dozwolonych na DO
> produktów ?

Warzywa są w zasadzie znikomym źródłem białka i niewiele się liczą
zwłaszcza,
że białka te są przeważnie gorszej jakości, w puli aminokwasów u optymalnych
niewielkie mają znaczenie, ALE jeśli nie uzupełniasz w diecie białka
proporcjonalnie tłuszczem - to zaczynasz chętnie jeść tego białka coraz
więcej.

> Jak pisałem jestem raczej zwolennikiem poglądów Kwaśniewskiego ale
> tych ziemniaków to nigdy nie mogłem zrozumieć - przecież to wręcz
> ucieleśnienie "koryta", którym to J.Kwasniewski tak chętnie się
> posługuje.

Mają mało błonnika.

> A broń Boże jeśli tak mnie ktoś odebrał to odszczekuję ;-)) Chodziło
> mi dokładnie o to o co Tobie czyli, że jedząc węglowodany z owoców i
> warzyw nie jest łatwo zaburzyć proporcje, a już "niewinna" bułeczka,
> czy łyżeczka cukru może mocno namieszać.

:) dokładnie.

> Zacząłem w piątek :-))) więc na jakiekolwiek efekty przyjdzie
> poczekać. Co więcej okazało się, że juz wpierwszych dniach na tyle
> "przetłuściłem" w pierwszych posiłkach, że potem trudno mi było
> odpowiednio sie "dobiałczyć" tak więc te 3 dni raczej byłem na DO :-))

:)
Pozdrawiam
Krystyna




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak tam...
podwyzszony poziom cholesterolu - pytanie
badz jaka jestes
dietetyk
Piwo a MM

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »