« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-10-19 17:23:35
Temat: Jaka wiertarkaJako ze roboty w mieszkanku coraz wiecej i dosyc mam ciaglego proszenia sie
i pozyczania sprzetu zamierzam zakupic sobie wiertarke.
I tu jest problem. Bo to co wydaje mi sie, ze by mi pasowalo jest strasznie
drogie (np. hilti z udarem pneumatycznym) Wiec stad moje pytanie. Co byscie
polecili z doswiadczenia? Wiertarka do prac domowych, trwala (zadne na name
itp) wiekszosc wiercen odbywalaby sie w betonie, a wiec udar konieczny.
Srednica otworow jakie wierce to przewaznie ok 10mm glebokosc kolo 60 - 80
mm.
Zalezaloby mi na uchwycie SDS. Co polecacie?? Tak zeby takie otwory w miare
szybko sie wiercilo, sprzet byl trwaly i nie kosztowal majatku. Z gory
dzieki za pomoc.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-10-19 17:54:37
Temat: Re: Jaka wiertarkaUżytkownik "Frostery" <j...@o...pl> napisał
> polecili z doswiadczenia? Wiertarka do prac domowych, trwala (zadne na
> name itp) wiekszosc wiercen odbywalaby sie w betonie, a wiec udar
> konieczny. Srednica otworow jakie wierce to przewaznie ok 10mm glebokosc
> kolo 60 - 80 mm.
> Zalezaloby mi na uchwycie SDS. Co polecacie??
W latach 1994-1997 miałem przyjemność używać wiertarki pneumatycznej z
mocowaniem SDS, marki Kress. Szczegółów nie pamiętam, tyle tylko, że była
czarna ;) Przeszła pomyślnie przez kilka(naście) sporych robót instalacji
sieci teletechnicznych. Od rozwiercania w ścianach otworów na dość grube
pęki kabli, po wiercenia w betonowych stropach (stawiasz wiertarkę pionowo,
wiertło w wyznaczonym punkcie, włączasz i kombinujesz, żeby cię nie
wciągnęło do właśnie wywierconego otworu ;))
Jak jest z jakością i trwałością obecnie, to niestety nie pomogę. Cenowo też
się nie orientuję, Tobie google pomogą. Ale miło wspominam ;)
Aha! Z tamtych czasów, dobrze wspominam też firmę Makita ale do tanich to
wtedy nie należała...
M.
--
Posted via a free Usenet account from http://www.teranews.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-10-19 21:00:26
Temat: Re: Jaka wiertarkaFrostery napisał(a):
> Zalezaloby mi na uchwycie SDS. Co polecacie?? Tak zeby takie otwory w miare
> szybko sie wiercilo, sprzet byl trwaly i nie kosztowal majatku. Z gory
> dzieki za pomoc.
einhell
poszukaj w archiwum grupy modelu, nie pamietam
posiadam, jest super, polecana tutaj wielokrotnie
kosztuje ok. 200pln
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-10-19 21:05:41
Temat: Re: Jaka wiertarkaSierp wrote:
> einhell
> poszukaj w archiwum grupy modelu, nie pamietam
> posiadam, jest super, polecana tutaj wielokrotnie
> kosztuje ok. 200pln
Na pl.misc.budowanie ktoś na Einhella narzekał, ale chyba trafił mu się
uszkodzony egzemplarz.
W marketach budowlanych (w Praktikerze, w Leroy-Merlin chyba też) bywa
wyłożony kawał betonu na którym można wypróbować sprzęt. Łatwo porównać
i przetestować różne modele.
W każdym razie do betonu tylko i wyłącznie udar pneumatyczny. To jest
zupełnie inna rozmowa niż pierdzenie zwykła udarówką, nawet dobrą.
TP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-10-19 21:34:46
Temat: Re: Jaka wiertarkaTomasz Piasecki napisał(a):
> Na pl.misc.budowanie ktoś na Einhella narzekał, ale chyba trafił mu się
> uszkodzony egzemplarz.
jest wiele modeli, ale ja polecam tylko ten
inne (teoretycznie mocniejsze) nie sa tak dobre.. ten moj to 726 albo
746, jakos tak
> W marketach budowlanych (w Praktikerze, w Leroy-Merlin chyba też) bywa
> wyłożony kawał betonu na którym można wypróbować sprzęt. Łatwo porównać
> i przetestować różne modele.
prawde mowiac nigdy nie widzialem :)
> W każdym razie do betonu tylko i wyłącznie udar pneumatyczny. To jest
> zupełnie inna rozmowa niż pierdzenie zwykła udarówką, nawet dobrą.
mam mieszkanie narozne z wielkiej plyty
sciany twarde jak diabli
moja wlazi w to jak w maslo
ok, moze udar pneumatyczny powodowalby, ze wchodzila by jak w smietane,
ale mi maslo wystarczy
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-10-19 22:21:05
Temat: Re: Jaka wiertarka> polecili z doswiadczenia?
zmartwię Cię....
"na name" firmy Pegasus czy inna Toya przez 3 lata wywierciło kilkadziesiąt
lub kilkaset dziur w żelbecie, następne XXX w stali, do tego kilkanaście
metrów bruzd idąc wiertłem nie "na wprost" tylko "w poprzek", do tego używam
wiertła 10mm długości 40cm do betonu przeważnie z udarem (innych wierteł
czasem bez udaru do stali lub drewna) i..... no i właśnie w tym problem że
dalej chodzi, pomimo tego że
kosztowała 35 zł.... co za PECH ;-))))))))))))
jak masz firmę i żyjesz z pracy wiertarki to sobie kup coś za 1000zł.... a
jak nie..... to po co przepłacać
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-10-20 05:28:01
Temat: Re: Jaka wiertarka
> "na name" firmy Pegasus czy inna Toya przez 3 lata wywierciło kilkadziesiąt
> lub kilkaset dziur w żelbecie, następne XXX w stali, do tego kilkanaście
> metrów bruzd idąc wiertłem nie "na wprost" tylko "w poprzek", do tego używam
> wiertła 10mm długości 40cm do betonu przeważnie z udarem (innych wierteł
> czasem bez udaru do stali lub drewna) i..... no i właśnie w tym problem że
> dalej chodzi, pomimo tego że
> kosztowała 35 zł.... co za PECH ;-))))))))))))
> jak masz firmę i żyjesz z pracy wiertarki to sobie kup coś za 1000zł.... a
> jak nie..... to po co przepłacać
Witam!!
Zgodzę sięz przedmówcą w 100%. Mój Pegasus też wytrzymał
całkiem spory remont mieszkania z wielkiej płyty i działa jak nowy.
Z tą tylko różnicą, że ja swojąkupiłem w promocji za 29 pln:).
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-10-20 08:16:51
Temat: Re: Jaka wiertarkaMustafa napisał(a):
>> polecili z doswiadczenia?
>
> zmartwię Cię....
> "na name" firmy Pegasus czy inna Toya przez 3 lata wywierciło kilkadziesiąt
> lub kilkaset dziur w żelbecie, następne XXX w stali, do tego kilkanaście
> metrów bruzd idąc wiertłem nie "na wprost" tylko "w poprzek", do tego używam
> wiertła 10mm długości 40cm do betonu przeważnie z udarem (innych wierteł
> czasem bez udaru do stali lub drewna) i..... no i właśnie w tym problem że
> dalej chodzi, pomimo tego że
> kosztowała 35 zł.... co za PECH ;-))))))))))))
generalnie masz racje, ale... moj ojciec tez wiercil zawsze wlasnie taka
wiertarka. Potem pozyczyl moja, bo mial do ukrycia kabel w scianie.
Przezyl szok :-) Od tego momentu obawiam sie, ze nie wywierci w betonie
ani jednej dziurki swoim sprzetem ;-)
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-10-20 08:32:16
Temat: Re: Jaka wiertarka> generalnie masz racje, ale... moj ojciec tez wiercil zawsze wlasnie taka
> wiertarka. Potem pozyczyl moja, bo mial do ukrycia kabel w scianie.
> Przezyl szok :-) Od tego momentu obawiam sie, ze nie wywierci w betonie
> ani jednej dziurki swoim sprzetem ;-)
To też mówię... jak ktoś wierci dużo bo np zawodowo to warto mieć dobry i
drogi sprzęt bo jakaś różnica w jakości jest.
Ale różnicę widać dopiero przy na prawde drogim sprzęcie a nie przy np
zielonym boshu.
IMHO jeśli potrzebujesz wywiercić dziurę raz na przysłowiowy miesiąc to czy
będziesz ją wiercił 30 sekund sprzętem za 500 zł czy 40 sekund sprzętem za
30 zł warte jest chyba poświęcenia tych 10 sekund a pozostałych 470zł
przeznaczenia na bardziej potrzebne rzeczy. No chyba że ktoś ma nadmiar kasy
;))) Ja swoją wiertarką jak juz pisałem wywierciłem setki dziur w różnych
materiałach i jeśli coś bym polecał z doświadczenia to nie tyle dobrą
wiertarkę co raczej dobre wiertła (przede wszystkim do metalu). A 40cm
wiertło z widią idzie w żelbet czy kamień aż miło pomimo że wiertarka "no
name"....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-10-20 08:46:19
Temat: Re: Jaka wiertarkaMustafa napisał(a):
> To też mówię... jak ktoś wierci dużo bo np zawodowo to warto mieć dobry i
> drogi sprzęt bo jakaś różnica w jakości jest.
> Ale różnicę widać dopiero przy na prawde drogim sprzęcie a nie przy np
> zielonym boshu.
> IMHO jeśli potrzebujesz wywiercić dziurę raz na przysłowiowy miesiąc to czy
> będziesz ją wiercił 30 sekund sprzętem za 500 zł czy 40 sekund sprzętem za
> 30 zł warte jest chyba poświęcenia tych 10 sekund a pozostałych 470zł
> przeznaczenia na bardziej potrzebne rzeczy.
tylko jest pewna niescislosc..
ja moim einhellem w betonie wierce dziure w ok. 3-4s....
a nie kosztowal 1000zl, a ok. 200zl
powiem tak - przy montazu listew przypodlogowych bylem przeszczesliwy,
ze robilem to prawie bez wysilku, bo troche tego bylo.. kazde
powieszenie czegos to beton (mieszkanie narozne), wiec naprawde sie to
zwrocilo
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |