VigoX napisał(a): > Smaczną. Taka po ktorej nie bedziesz sie zle czuc. > Taka, która zawsze chetnie wypijesz. A ja polubiłem Kuracjusza Beskidzkiego, niskogazowanego (nie SPA). Tani i smaczny, a czy zdrowy? Powiem za parę lat.
Zobacz także