Piotr M pisze:
> Daniel Stalica pisze:
>
>> http://www.sfora.pl/Nabijaja-nas-w-butelke-Kranowka-
zdrowsza-od-mineralnej-a10390
>>
>>
>> Po drugie szukaj źródła minerałów gdzie indziej niż w wodzie.
>
> Racja racja, chociaż to też przecież dobre źródło. Ale chodzi też o co
> innego. Bo gdy wypijam lekko np 3L mineralnej dziennie to pijąc np
>
> "Suma minerałów zawarta w Żywcu to 243 mg/l, a w Kropli 360 mg/l. W
> litrze kranówki odkryto natomiast 323 mg składników mineralnych. "
>
> ponoć sobie wręcz szkodzę, bo wypłukuje te składniki co już mam w
> organizmie. Pijąc większe ilości trzeba się takich wystrzegać takich wód.
>
> Zawsze można patrzeć na ilościowy skład, ale tu jest też pułapka bo
> wystarczy że jednego składnika będzie bardzo dużo i wtedy też kicha.
>
> No ale jak nikt nie poleci, to usiądę w hipermarkecie i poczytam...
> tylko jeszcze trza by było z jakimiś normami się zapoznać, dużo pracy ;)
>


Z ta kropla beskidu to bym uwazal bo jak pamietam swego czasu CocaCola
sprzedawala wode ze sloncem w logo i byla to zwykla kranowa
przefiltrowana. Bynajmniej ta z nalewakow, myslalem ze oni dostarczaja
wode ale okazalo sie ze nalewak podlaczony jest pod kran i woda przez
filtr nabiera mocy urzedowej i firmowej.

Taka sciema dla frajerow. Bedziesz mial mozliwosc to zapytaj barmana
gdzie maja takie nalewaki czy ma podlaczony nalewak do kranowy.