Ender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>> Ender pisze:
>>>>>>> Iza pisze:
>>>>>>>> On 6 Sty, 23:20, medea <e...@p...fm> wrote:
>>>>>>>>> Ender pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Czy jeste najpi kniejsz kobiet na wiecie? Pewnie uwa asz, e dla
>>>>>>>>>> twoje m a tak.
>>>>>>>>> OK, to pogadajmy jutro, bo teraz id walczy o swoje miejsce
>>>>>>>>> najpi kniejszej na wiecie. ;)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ewa
>>>>>>>>
>>>>>>>> :DDDD
>>>>>>>> Ja najczęściej lubie o to miejsce walczyć po południu..
>>>>>>>> po obiedzie od 15.30 - 17.00 ;)
>>>>>>>> Miłego udowadniania kto tam rządzi ;))))
>>>>>>>> ___
>>>>>>>> Iza
>>>>>>>
>>>>>>> O tej porze i tak nie ma szan dojść,
>>>>>>> ale pewnie już nawet nie dba o to ;-)
>>>>>>
>>>>>> A Ender zawsze dochodzi punktualnie. No dobra plus minus 15 minut
>>>>>> spóźnienia, kiedy ona już wyprosiła drugiego pana :>
>>>>>
>>>>> Jasne, no bo skąd takie obrazy drugiego pana mogą zakraść się do
>>>>> twojego ograniczonego łba ;-)
>>>>
>>>>>>> O tej porze i tak nie ma szan dojść,
>>>>>>> ale pewnie już nawet nie dba o to ;-)
>>>>
>>>>
>>>> Dopisałam historię dla Ciebie. U mnie nie byłoby tej historii. Jak
>>>> Ty nie możesz, to każdy orze jak może.
>>>
>>> Wiesz, nie wszystkie możliwości są unisex
>>> i ja jedynie stwierdziłem fakt oczywisty w medea'y wieku i w stażu
>>> jej w związku.
>>> Ale jak chcesz mieć prym w tej chamskiej licytacji, to proszę bardzo,
>>> niniejszym ci go przyznaję!
>>> Masz teraz radochę? ;-)
>>
>>
>> Mam zgagę, że facet, który nawet nie założył rodziny w przedziale
>> czasowym 13:30-17:00 już nie może. Trudno, cóż zrobić, nie mnie
>> walczyć z ułomnościami.
>
> Jakże to prawdziwe, zwłaszcza jak pisuje to prawdopodobnie jeszcze
> samica, która niestety każdą noc już tylko w usenecie ma najwidoczniej
> zastosowanie.
> Ale nie krępuj się i popluj na innych do woli ;-)

OMG to wyglądałam na polującą? Jakbym była galerianką, to bym Cię w
grafik wpisała kupiłbyś mi jakieś ładne spodnie, a tak paździerz, tż,
seks, usenet, seks, a potem, co gorsza praca i człowiek niewyspany.
--

Paulinka