Received: by 10.49.127.113 with SMTP id nf17mr2461559qeb.29.1353953333371; Mon, 26
Nov 2012 10:08:53 -0800 (PST)
MIME-Version: 1.0
Received: by 10.49.127.113 with SMTP id nf17mr2461559qeb.29.1353953333371; Mon, 26
Nov 2012 10:08:53 -0800 (PST)
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!plix.pl!newsfeed2.plix.pl!feed.xsnews.n
l!border-2.ams.xsnews.nl!newsreader4.netcologne.de!news.netcologne.de!xlned.com
!feeder1.xlned.com!newsfeed.xs4all.nl!newsfeed1.news.xs4all.nl!xs4all!feeder1.c
ambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl!209.85.216.88.MISMATCH!i9no10711896qap.0!new
s-out.google.com!gf5ni22690075qab.0!nntp.google.com!i9no10711891qap.0!postnews.
google.com!l7g2000vbj.googlegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Mon, 26 Nov 2012 10:08:53 -0800 (PST)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: l7g2000vbj.googlegroups.com; posting-host=188.147.123.101;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
NNTP-Posting-Host: 188.147.123.101
References: <7...@g...com>
<7...@m...googlegroups.com>
<50b3ad6e$0$1318$65785112@news.neostrada.pl>
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Opera/9.80 (Android 4.0.4; Linux; Opera Mobi/ADR-1210241511)
Presto/2.11.355 Version/12.10,gzip(gfe)
Message-ID: <7...@l...googlegroups.com>
Subject: Re: Jaki wybór taki świat
From: ???????????? <r...@g...com>
Injection-Date: Mon, 26 Nov 2012 18:08:53 +0000
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:646700
Ukryj nagłówki
On 26 Lis, 18:57, Anna Kubiak <a...@g...com> wrote:
> W dniu 2012-11-26 15:40, ???????????? pisze:
>
>
>
>
>
>
>
> > On 26 Lis, 02:54, AW <d...@g...com> wrote:
> >> 'Obiektywna rzeczywistość' w którą wierzymy, przejawia się nam poprzez
świadomość. Składa się więc z niczego innego jak ze zmysłowych bodźców oraz z pojęć
- czyli wyłącznie z subiektywnych doznań.
>
> >> Świadomość wobec tego to nośnik, który warunkuje 'rzeczywistość obiektywną',
podtrzymuje ją i stanowi jej podstawę.
>
> >> Z tego też względu świadomość jest bytem pierwotnym. Jako taka jest czymś
bardziej esencjonalnym niż przejawiające się w niej wtórne treści na temat
obiektywnego świata.
>
> >> Zaś to co warunkuje absolutnie wszystko w najszerszym wymiarze, jest oczywiście
absolutnie nieznane i zupełnie nie do ustalenia. Człowiek dlatego może czynić
dowolne założenia co do pierwotnej natury rzeczywistości.
>
> >> Ludzka świadomość ma więc pełne prawo aby domyślnie czynić nieskończenie wiele
wstępnych tez, w oparciu o które mogą powstawać przeróżne, nawet wręcz radykalnie
odmienne interpretacje wszechbytu. Niektóre z nich nas utwierdzają, a inne
deprymują. Cóż, na tym właśnie polega nasza wolność. Tyle że owe tezy to nic więcej
jak hipo-tezy. Żadna z nich nie może być empirycznie potwierdzona, ani wykluczona.
>
> >> Z tym, że bez względu co do nieznanej nam ostatecznej prawdy, w zależności od
poczynionych założeń tworzymy taką a nie inną, konkretną rzeczywistość w naszym
lokalnym, tutejszym wymiarze.
>
> >> Co więcej, gdy już raz obierzemy pewne wstępne założenie, to zaraz zapominamy o
jego ostatecznie arbitralnej naturze i zaczynamy uznawać je za wiecznie obowiązujące,
jedyne i wyłącznie słuszne.
>
> >> Nic dziwnego - na nim opiera się cały nasz sposób pojmowania rzeczywistości, a
więc cały ustalony SYSTEM. Inercja nakazuje nam abyśmy kurczowo trzymali się
wstępnie przyswojonych założeń - choćby nawet wynikające z nich konsekwencje były
niesłychanie szkodliwe.
>
> >> Tak też jest w naszej nieszczęsnej cywilizacji. Jest ona ułomna ze względu na
panujące w niej domyślne założenie co do nadrzędnej roli tzw.'rzeczywistości
obiektywnej'. Owe założenie neguje bowiem naszą świadomość, a więc nas samych,
którzy je podtrzymujemy.
>
> >> Dlatego w naszym świecie liczą się niestety tylko posiadłości, zyski, straty,
klęski i zwycięstwa - a więc czysto zwierzęca konkurencyjność.
>
> >> Świat jednak zależy od naszych wyborów. Z chwilą gdy zechcemy uznać jakości
odczuć u nas samych oraz u naszych bliźnich za najlogiczniejszą oraz najbardziej
bezpośrednią formę samoidentyfikacji, wówczas panujący SYSTEM błędnych utożsamień
rozsypie się nagle jak domek z kart. W międzyczasie wspierajmy więc, ten
nieunikniony, radykalny przełom, krok po kroku.
>
> >> AW
>
> >> **************************
> >> ...mind over matter
> >> content over form
> >> gist over glitter
> >> exception over norm...
> >> **************************http://cmncore.org/pol/Lis
ta1.htm
>
> >> .
>
> > No i znowu wszystko fika w powietrzu, gdzie masz ciało, które
> > ogranicza drastycznie kwestie wyboru, bo jak chce ci się pić to nie
> > możesz wybrać, ja nie pije, tylko wyjesz- pić, wody, gdzie studnia,
> > wszystko ci wtenczas ta studnia zasłania aby zaspokoić pragnienie. Jak
> > ktoś ciebie uderzy to nie ma wyboru- mnie to nie boli, tylko się
> > drzesz -bydlaki, zwyrodnialcy, nagle z osoby mogącej mieć wybór,
> > przestajesz go mieć, bo jesteś zdetminowany ciałem
> > . Jak możesz ludziom wmawiać jakiś wybór, jeśli ludzie ganiają od rana
> > do wieczora, w znoju, w konieczności zaspokajania potrzeb fizycznych.
> > Ten twój wybór to taki SS-man , który stoi i widząc dym krematoryjny,
> > przekonuje siebie i innych, iż żydzi mieli wybór, szyderstwo z ludzi
> > uwięzionych, za których życie i cierpienia zdecydował mały gabinet
> > ciemnych postaci, które wciągneły semitów w śmierć, bez ich zgody,
> > chęci i z zupełnym sprzeciwem. Ich wybór był- ja nie chce do gazu, i
> > poszedł do gazu, wbrew temu co wybrał, wybrał życie, a dostał znój i
> > śmierć.
>
> Nikt nie wybiera czasu i miejsca urodzenia - ale ze wybiera jak żyje i
> czy ma w sobie mimo wszystkich przeciwności losu spokój wewnętrzny -
> najdroższy i najcenniejszy dar który może mieć człowiek - a którego
> chiczyko-japończyku z pewnością nie posiadasz. Ja przynajmniej wiem co
> chcę osiągnąć i zapewniam Cie że nie jest to zbawienie lub walka z całym
> światem, ale właśnie ten jeden drobiażdżek który gdzieś między wierszami
> dostrzegam w tekstach AW. Choć i on czasem się buntuje;-)
>
> A tym którzy tak od razu krytykują teksty AW pewno nic z tego nie
> zrozumieli, no i słusznie bo ten świat "subiektywny" w odróżnieniu od
> tego *wyśmianego* "obiektywnego" ma jedną zaletę - wcale nie trzeba go
> rozumieć - on po prostu jest jak wskazuje sama nazwa dla danej jednostki
> i nie można tak naprawdę go opisać tylko przeżyć (w przeciwieństwie do
> "obiektywnego") bo natychmiast okaże się przy próbie opisu że w języku
> jest zbyt wiele "pustych" słów. Ach ten Wittgenstein!!!! No a jeśli nie
> Wittgenstein, to chociaż tytułowy eksperyment w książce "Żuk w pudełku
> oraz 99 innych eksperymentów myślowych".
>
> A temu Panu od Hitlera polecam lektury profesora Kępińskiego (nie jest
> to bynajmniej złośliwość....) - zdaje się o tym jaki kto miał wybór i
> kto miał największa szanse przeżycia obozu koncentracyjnego jest "Rytm
> życia"
>
> Pozdrawiam,
> amk
Acha, czyli według twoich możliwości wyboru, żydzi i polacy pchali się
rękami i nogami do obozów koncentracyjnych, a żydzi wręcz syczeli, że
bez gazu oddychać nie mogą, jesli każdy ma możliwość wybrać życie
jakie chce. Rozumiem że dym krematoryjny układał się w słowa: nasz
wybór, nasza wolność.
|