Data: 2005-08-25 13:22:11
Temat: Re: Janek nie żyje
Od: "Hania " <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
MP <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> > Dosłownie zabił czy dosłownie 67ty?
> > Mozna mieć niejakie wątpliwości.
>
> Dosłownie zabił. Janek był kolejną ofiarą tego felczera - dowiedział się w
> szpitalu. Felczer przyjmuje w Warszawie w dwóch miejscach. Koledzy z zawodu
> mówią o nim "kreminalista", "przestępca". Mimo to jest pod ochroną kolegów.
Ale
>
> coraz bardziej się boi.
ale jaki terapeuta? moze to kregarz byl i mu kregoslup przetracil, co?
zdrowki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|