Leki wspomagające odchudzanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48

41. Data: 2002-09-26 17:20:40

Temat: Re: Janie, zmiluj sie...
Od: "Vipi" <ix_@SPAM_OFF_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Z czasem pomału uodparniam się na tego rodzaju ataki, choć przyznaję,
> niepotrzebnie prowadzą do wymiany mało istotnych w dyskusji uwag
> i wycieczek osobistych. Gubią też właściwy wątek co mnie zresztą zniechęca
> do dalszego odzywania się na grupie (i pewnie moim adwersarzom o to
> chodzi...)

To wyglada tak: Jesli wyskakujesz z jakas kontrowersyjna teoria, ktora przeczy
ogolnie przyjetym regulom, to nie spodziewaj sie, ze wszyscy Ci przytakna.
Musisz byc przygotowana na pytania, krytyke i umiec sie obronic rzeczowa
argumentacja. Jesli tego nie potrafisz, juz po Tobie i calej Twojej krucjacie.
Granie teraz meczennika, podawanie wymijajacych odpowiedzi (dlatego rozmowy
gubia watek) lub ich unikanie, raczej nie poprawia Twojej wiarygodnosci.
Niestety takie mam odczucia po naszej rozmowie o "paliwach" i przeczytaniu
kilku innych watkow. Ale musze Ci podziekowac, za linki do stron optymalnych.
Troche sobie poczytalem i nawet znalazlem wypowiedz na temat paliw samego J.K.
Polecam wszystkim: http://republika.pl/optymaln/dz284.html . Niestety bardziej
mnie przekonuja ksiazki bylych kolarzy lub ich lekarzy. Ludzi, ktorzy pol zycia
spedzili na rowerze i __porownali__ wydanosc diet wysoko- i
nisko-weglowodanowych. Zrodla juz na tej grupie podalem.

Pozdrawiam,
Vipi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2002-09-26 21:39:41

Temat: Re: Janie, zmiluj sie...
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Muerte" <m...@s...trzepak.pl> napisał w wiadomości
news:amv6vi$j7r$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Dla bystrzakow Kriss to zdrobninie od Kystyny, a generlanie zeby wszystko
> bylo jasne chodzilo mi o KrystyneOpty.
> Pozdrawiam
> Flip
>
to widać generalnie nie należę do bystrzaków bo myślałem ,ze piszesz o
jakimś Krzysztofie :) ale widać jesteś bystrza i wiesz co piszesz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2002-09-27 08:37:15

Temat: Re: Chudym być ;)
Od: "Saman_tha" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Witam!
> Jestem tu nowy. Chciałbym schudnąć 4 kg. Mam na to 1 miesiąc .Czy ktoś
może
> mi poradzić co jeść aby z 74 kg zejść do 70kg.
> Pozdrawiam wszystkich.
> Kuba.

4 kilo w miesiac? na kazdej glodowce zrzucisz.
nawet w dwa tygodnie.

Jesli interesuje cie utrzymanie tych 70 kilo (potem) to juz wiekszy
problem..
Niestety po glodowkach czesto (nie zawsze) nastepuje powrot do wagi.
Tak wiec zanim zdecydujesz sie na jakas diete zastanow sie co zrobic
potem....
Niestety nie da sie przez miesiac nic nie jesc i schudnac a potem wrocic do
starych nawykow zywieniowych i utrzymac swoja wage.:(((((((

pozdrawiam i zycze powodzenia

--
Saman_tha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2002-09-27 10:31:44

Temat: Re: Janie, zmiluj sie...
Od: "Tomasz" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie czytałem o kolarzach ale wydaje mi sie że to co jest dobre dla
wyczynowców wcale nie musi byc dobre dla przecietnych ludzi chcacych
spokojnie i zdrowo żyć.

Użytkownik "Vipi" <ix_@SPAM_OFF_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:amvfjd$plk$1@news.onet.pl...
> > Z czasem pomału uodparniam się na tego rodzaju ataki, choć przyznaję,
> > niepotrzebnie prowadzą do wymiany mało istotnych w dyskusji uwag
> > i wycieczek osobistych. Gubią też właściwy wątek co mnie zresztą
zniechęca
> > do dalszego odzywania się na grupie (i pewnie moim adwersarzom o to
> > chodzi...)
>
> To wyglada tak: Jesli wyskakujesz z jakas kontrowersyjna teoria, ktora
przeczy
> ogolnie przyjetym regulom, to nie spodziewaj sie, ze wszyscy Ci przytakna.
> Musisz byc przygotowana na pytania, krytyke i umiec sie obronic rzeczowa
> argumentacja. Jesli tego nie potrafisz, juz po Tobie i calej Twojej
krucjacie.
> Granie teraz meczennika, podawanie wymijajacych odpowiedzi (dlatego
rozmowy
> gubia watek) lub ich unikanie, raczej nie poprawia Twojej wiarygodnosci.
> Niestety takie mam odczucia po naszej rozmowie o "paliwach" i przeczytaniu
> kilku innych watkow. Ale musze Ci podziekowac, za linki do stron
optymalnych.
> Troche sobie poczytalem i nawet znalazlem wypowiedz na temat paliw samego
J.K.
> Polecam wszystkim: http://republika.pl/optymaln/dz284.html . Niestety
bardziej
> mnie przekonuja ksiazki bylych kolarzy lub ich lekarzy. Ludzi, ktorzy pol
zycia
> spedzili na rowerze i __porownali__ wydanosc diet wysoko- i
> nisko-weglowodanowych. Zrodla juz na tej grupie podalem.
>
> Pozdrawiam,
> Vipi
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2002-09-27 11:06:46

Temat: Re: Janie, zmiluj sie...
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vipi" <ix_@SPAM_OFF_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:amvfjd$plk$1@news.onet.pl...
> > Z czasem pomału uodparniam się na tego rodzaju ataki, choć przyznaję,
> > niepotrzebnie prowadzą do wymiany mało istotnych w dyskusji uwag
> > i wycieczek osobistych. Gubią też właściwy wątek co mnie zresztą
zniechęca
> > do dalszego odzywania się na grupie (i pewnie moim adwersarzom o to
> > chodzi...)
>
> To wyglada tak: Jesli wyskakujesz

???

z jakas kontrowersyjna teoria, ktora przeczy
> ogolnie przyjetym regulom, to nie spodziewaj sie, ze wszyscy Ci przytakna.

??? Zupełnie mi na tym nie zależy by mi przytakiwano.

> Musisz byc przygotowana na pytania, krytyke i umiec sie obronic rzeczowa
> argumentacja. Jesli tego nie potrafisz, juz po Tobie i calej Twojej
krucjacie.
> Granie teraz meczennika, podawanie wymijajacych odpowiedzi (dlatego
rozmowy

Męczennica, krucjata, wyskakuje... I pewnie wyobraźnia podpowiada Ci
jeszcze, że jestem w zakapturzonym habicie?

> gubia watek) lub ich unikanie, raczej nie poprawia Twojej wiarygodnosci.
> Niestety takie mam odczucia po naszej rozmowie o "paliwach" i przeczytaniu
> kilku innych watkow. Ale musze Ci podziekowac, za linki do stron
optymalnych.

No widzisz, sam sobie poszukałeś odpowiedzi, czy ja mam każdemu wszystko
tłumaczyć? Życia by mi nie starczyło na odpowiadanie na wszytkie pytania, na
które odpowiedzi już są, wystarczy do nich sięgnąć, zamiast odreagowywać
brak dalszych odpowiedzi np. na mnie.
I tak mam już zaległości w odpowiadaniu na listy, szczególnie na priva.
Ktoś może pomyśleć, że go ignoruję, otóż - nie. Po prostu brakuje mi czasu
:(
Staram się jednak każdemu odpowiedzieć.

> Polecam wszystkim: http://republika.pl/optymaln/dz284.html . Niestety
bardziej
> mnie przekonuja ksiazki bylych kolarzy lub ich lekarzy. Ludzi, ktorzy pol
zycia
> spedzili na rowerze i __porownali__ wydanosc diet wysoko- i
> nisko-weglowodanowych. Zrodla juz na tej grupie podalem.

Co kto lubi, jeśli masz życzenie zrobić z siebie kolarza i tak spędzić
większość życia - nie ma problemu, wybierasz dietę kolarzy.

Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2002-09-27 13:45:12

Temat: Re: Janie, zmiluj sie...
Od: Wojciech Gołąbowski <w...@g...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:amshdl$imm$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@p...zgora.sdi.tpnet.pl> napisał w
> wiadomości news:amsfur$758$1@news.tpi.pl...
> > Użytkownik "Wojciech Gołąbowski" <w...@g...art.pl> napisał w
> > wiadomości news:amrup0$k9l$1@news.tpi.pl...
> > > Może to dlatego, że z optymalnych tylko Krystyna jeszcze nie ma go w
KF?
> > > ;)
> >
> > To bardzo dużo mówi o "otwartości umysłu" oraz sposobie "myślenia"
> > "optymalnych". Zamknięcie się wobec wszelkich, mogących napłynąć
> > wątpliwości. Autocenzura na poziomie jednostki.

Nie, to raczej świadczy o tym, że nawet DO nie likwiduje granicy
odporności na głupotę/wredność/etc [niepotrzebne skreślić] adwersarzy... a
co najwyżej u niektórych ją znacząco oddala.

> Oj Jasiu, a może doszli do wniosku, że już nic nowego (oprócz tematu ECA
;))
> od Ciebie się nie dowiedzą? ;)
> Krystyna

Dowiedzą, dowiedzą... Kolejny raz przekonają się o różnicy między
nieograniczonym miłosierdziem a...

Wojtek ---> http://esensja.pl/ <---
--
, Wojciech "Voqo" Gołąbowski
. / ,'. ,'| ,'. http://www.golabowski.art.pl
\/ `.' `.| `.' "Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
---------- | --- siedzieć i przyglądać się jej." Jerome K. Jerome

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2002-09-27 16:55:48

Temat: Re: Janie, zmiluj sie...
Od: "Vipi" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj,

> > To wyglada tak: Jesli wyskakujesz
> ???

Reklamujesz, glosisz, namawiasz, polecasz takie a nie inne sniadanie, itd.

> nie spodziewaj sie, ze wszyscy Ci przytakna.
> ??? Zupełnie mi na tym nie zależy by mi przytakiwano.

Doskonale.

> Męczennica, krucjata, wyskakuje... I pewnie wyobraźnia podpowiada Ci
> jeszcze, że jestem w zakapturzonym habicie?

To tylko slowa, nie czepiaj sie. Nosisz habit? Zartuje;)

> No widzisz, sam sobie poszukałeś odpowiedzi, czy ja mam każdemu wszystko
> tłumaczyć? Życia by mi nie starczyło na odpowiadanie na wszytkie pytania, na
> które odpowiedzi już są, wystarczy do nich sięgnąć, zamiast odreagowywać
> brak dalszych odpowiedzi np. na mnie

Myslalem, ze sokro piszesz, to wiesz i pogadamy. Zawsze lepiej sie dowiedziec
od zywego czlowieka.
Odreagowywac? Alez nie, nie przesadzaj:)

> I tak mam już zaległości w odpowiadaniu na listy, szczególnie na priva.
> Ktoś może pomyśleć, że go ignoruję, otóż - nie. Po prostu brakuje mi czasu
> :(
> Staram się jednak każdemu odpowiedzieć.

Spoko, potrafie zrozumiec. Pewnie za duzo watkow zaczynasz...

> Co kto lubi, jeśli masz życzenie zrobić z siebie kolarza i tak spędzić
> większość życia - nie ma problemu, wybierasz dietę kolarzy.

To nie jest zadna dieta kolarzy, tylko ogolnie przyjete zasady zdrowego
zywienia. Zrodla, ktore podalem sa dla wszystkich, bo autorzy zwracaja uwage na
odchudzanie i utrate tluszczu. Akurat moje pytanie nie dotyczylo wyczynu a
treningu dla zwyklego czlowieka. Zapraszajac Cie na wycieczke 3-4 godziny,
zakladalem, ze Twoja sprawnosc fizyczna jest przecietna (biorac pod uwage wiek,
wage i opisywany stan zdrowia). To powinna byc dla Ciebie pestka, moze jednak
zrobisz sobie eksperyment? Jesli nastapi kryzys, kup sobie cos na cukrze, ale
moze nie sok, bo organizm moze miec problemy z fruktoza.

Pozdrawiam,
Vipi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2002-09-27 17:07:34

Temat: Re: Janie, zmiluj sie...
Od: "Vipi" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie czyta?em o kolarzach

Poprzednia rozmowa zaczela sie od porannego zywienia i pewnych niespojnosci.

> ale wydaje mi sie ?e to co jest dobre dla
> wyczynowców wcale nie musi byc dobre dla przecietnych ludzi chcacych
> spokojnie i zdrowo ?yae.

Wedlug DO powinnismy sie zywic jak drapiezniki. Ja wiem, ze
cyklisci sa troche zakreceni, ale ich organizmy sa chyba blizsze homo sapiens,
czyz nie? A powaznie, chodzilo mi o zuzycie energii. Zwiekszajac intensywnosc
treningu (cardio) liczba kalorii traconych z tluszczu jest stala, nawet spada
przy wiekszych wysilkach. Natomiast ta sama liczba dla weglowodanow
drastycznie wzrasta. Cwiczac sobie kilka dni nie mamy szans na ozyskanie
glikogenu.. itd. Jesli sie myle, prosze mnie poprawic.

> ludzi chcacych spokojnie i zdrowo ?yae.

Ale jest dobre dla ludzi chcacych sie odchudzic albo zyc zdrowiej:) Z takiego
zalozenia wychodze.

pozdrawiam,
Vipi