| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-22 21:17:59
Temat: cieply posilekCzesc, zawsze przed wyjsciem z domu mamusia meczy mnie abym wypil ciepla
herbatke, a zupka mleczna musi byc goraca. Jednak ostatnio bylem w Anglii i
co sie okazalo ? ze na sniadanie kazdy "rasowy" ;-) Anglik zjada talerz zupy
mlecznej z platkami, ale mleczko jest prosto z lodowki. (mleko oczywiscie
jak przystalo w miescie z kartonika).Co jest zatem zdrowsze ? Przyznaje, ze
bez gotowania mleka przygotowanie sniadania trwa 30sekund. Chetnie wyslucham
komentarzy.
Pozdrawiam Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-08-23 05:15:36
Temat: Re: cieply posilek
Użytkownik "Jarek Ban" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ak3k1p$q6$1@news.tpi.pl...
Co jest zatem zdrowsze ?
Jajecznica na bekonie.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-08-23 08:07:56
Temat: Re: cieply posilek
Użytkownik "Jarek Ban" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ak3k1p$q6$1@news.tpi.pl...
> Czesc, zawsze przed wyjsciem z domu mamusia meczy mnie abym wypil
ciepla
> herbatke, a zupka mleczna musi byc goraca. Jednak ostatnio bylem w
Anglii i
> co sie okazalo ? ze na sniadanie kazdy "rasowy" ;-) Anglik zjada
talerz zupy
> mlecznej z platkami, ale mleczko jest prosto z lodowki. (mleko
oczywiscie
> jak przystalo w miescie z kartonika).Co jest zatem zdrowsze ?
I nie tylko oni jedza na zimno.
Tak juz sie przyjelo, ze zupa ma byc goraca, ze trzeba zjesc "cos
cieplego", bo po prostu TRZEBA. Nie wazne co, byleby na cieplo! A to
guzik prawda. Zbyt gorace potrawy uszkadzaja nablonek od jamy ustnej
poczawszy na zoladku skonczywszy. Faktem jest, ze niektore potrawy
tylko na cieplo smakuja jak nalezy, ale nieprawda jest, ze sa
zdrowsze. Goraca zupa jarzynowa nie jest zdrowsza od swiezej surowki,
a wrecz przeciwnie.
Od siebie dodam, ze jadam (zwlaszcza teraz) wszystko zimne, jedynie
jajeczniczke i jajko na miekko - cieplutkie.
Zreszta, jesli poprawnie zujemy (kazdy kes minimum kilkanascie razy)
to kawalek zimnego sera czy kurczaka prosto z lodowki, w jamie ustnej
"podgrzewa sie" do temp. 37 st:-)))
pozdr, Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-09-04 07:17:44
Temat: Re: cieply posilek"iza" <z...@p...onet.pl> wrote in message
news:ak4qde$hhu$1@news.tpi.pl...
>
> Tak juz sie przyjelo, ze zupa ma byc goraca, ze trzeba zjesc "cos
> cieplego", bo po prostu TRZEBA. Nie wazne co, byleby na cieplo! A to
> guzik prawda. Zbyt gorace potrawy uszkadzaja nablonek od jamy ustnej
Temat byl "cieply posilek" a nie "goracy posilek"!!!
> Zreszta, jesli poprawnie zujemy (kazdy kes minimum kilkanascie razy)
> to kawalek zimnego sera czy kurczaka prosto z lodowki, w jamie ustnej
> "podgrzewa sie" do temp. 37 st:-)))
Ale jakim kosztem ? Bo chyba nie za darmo ?
A|F
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |