Data: 2004-02-09 12:35:16
Temat: Re: Jednostka czy ogół??
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze>
Pokaż wszystkie nagłówki
w liter haszczach<news:c05flq$7qo$1@inews.gazeta.pl> rzekła paszcza
<Stebcio>:
> Zawsze się zastanawiam co tak naprawde wpływa na dzieje historii...
> jednostka, czy ogół na który składają się jednostki?? To pytanie jest w
> stylu: co było pierwsze jajko czy kura?? Myślę, że warto jest się nad tym
> zastanowić, nie koniecznie pod względem filozofii, ale również rozpatrzyć
> ten problem na płaszczyźnie psychologicznej... w końcu tyczy się nas i
> zapewne każdy ma wpływ na to zagadnienie, każdy jest tą jednostą, która
> tworzy ogół, ale co jest ważniejsze?? Jedna osoba, czy grupa?? Jak
> myślicie?? Powodzenia:)
>
jeszcze z liceum z lekcji polskiego - pamiętam jak dziś:
hrabinia nasza polonistka zadała pytanie - dokładnie takie w sensie
jak ty. na co wstałem i bez zastanowienia powiedziałem cos o napoleonach,
stalinach i papiezach ;) [nie odwieziono mnie do przytulnego miejsca bez
klamek]
na co hrabinia pojechała mi szymborską, zdaje się:
'tysiąc i jeden, to wciąż tylko tysiąc'
i to mnie na jakis czas zatkało.
ale na niedługo.
ewidentnie jednostki ciągna świat do przodu
a tłumy im to umożliwiają.
nie działa nic jedno bez drugiego.
nic nie jest wazniejsze.
--
tren R
wypijmy za błendy
http://trener.blog.pl
|