Data: 2011-09-29 19:52:52
Temat: Re: Jedzmy karaluchy, jedwabniki i świerszcze.
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2011-09-29 21:45, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Thu, 29 Sep 2011 21:29:55 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2011-09-29 21:08, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Thu, 29 Sep 2011 21:04:27 +0200, Marek Czaplicki napisał(a):
>>>> Ikselka pisze na pl.sci.psychologia w dniu czwartek 29 wrzesień 2011 20:45:
>>>>
>>>>>>> Kursy dla bezrobotnych to nie jest polityka przeciwdziałająca bezrobociu.
>>>>>>> To fikcja niczemu nie przeciwdziałająca
>>>>>>
>>>>>> Co proponujesz w zamian? Bezrobotny jednym z zawodów?
>>>>>
>>>>> Od proponowania sa ci, co się pchają do rządzenia. Rządzenie to nic innego,
>>>>> jak proponowanie, a nie tylko branie forsy za siedzenie na stołku.
>>>>
>>>> Więc "oni" proponują: dofinansowanie do rozpoczęcia działalności gospodarczej,
>>>> dopłaty do preferencyjnych kredytów przyznawanych przez banki, kursy półpłatne
>>>> i bezpłatne. To tylko Ty wybrzydzasz. Więc normalną koleją rzeczy pojawia się
>>>> pytanie: "Jak Ci się nie podoba, to powiedz co Ty byś zrobiła"?
>>>
>>> Nie podoba mi się FIKCJA tych rozwiązań. A nie owe w ogóle.
>>
>> No to opowiedz nam o jakimś niefikcyjnym konkrecie. Najlepiej dla
>> pięćdziesięcioletniego spawacza ze stoczni, co go objęły tzw. zwolnienia
>> grupowe.
>>
>> Qra
>
> Pana Tuska spytaj, on Ci opowie.
A ja nie pytam Panatuska (zakonotuj sobie, Panatuska mam w głębokiej
rzyci). Ja pytam juznetową ekspertkę od wszystkiego.
Poleć jakąś drogę życia dla dojrzałego spawacza.
Qra
--
Pamiętajcie, Mistrz zna się na wszystkim.
|