Data: 2011-09-29 21:09:18
Temat: Re: Jedzmy karaluchy, jedwabniki i świerszcze.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 29 Sep 2011 22:59:14 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 29 Sep 2011 22:36:38 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Thu, 29 Sep 2011 22:22:46 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Thu, 29 Sep 2011 22:19:43 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Dnia Thu, 29 Sep 2011 22:15:33 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Qrczak pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> A ja nie pytam Panatuska (zakonotuj sobie, Panatuska mam w głębokiej
>>>>>>>>>>>>> rzyci). Ja pytam juznetową ekspertkę od wszystkiego.
>>>>>>>>>>>>> Poleć jakąś drogę życia dla dojrzałego spawacza.
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Nieokłamywanie go, że znajdzie pracę jako fryzjer psi.
>>>>>>>>>>> A skąd wiesz, czy nie ma taki spawacz w swych z dziecięctwa marzeniach
>>>>>>>>>>> właśnie fryzjerstwa?
>>>>>>>>>> > szwagier kolejarz stał się malarzem
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Dziadek malarz (pokojowy) stał się muzykiem.
>>>>>>>>> Po śmierci? Czy przed? Ile zarabia?
>>>>>>>> Zapłacił. Obol.
>>>>>>> Zjeżdżasz z tematu, panienko.
>>>>>> Mężatko jeśli już.
>>>>> No wiec jak tam było z dziadkiem? Ile zarabiał?
>>>> Chyba wystarczająco dużo, bo był dla babci-wdowy drugim mężem i utrzymał
>>>> 4 osobowa rodzinę.
>>> Jako muzyk?
>> Jako rolnik.
>
> No ale piszesz, że się przekwalifikował z malarza na muzyka. To ile?
Zmarł w wieku 81 lat.
--
Paulinka
|