piątek, 9 października 2009 18:48. carbon entity 'Robakks'
<R...@i...eu> contaminated pl.sci.psychologia with the following
letter:

> Polski film w największym skrócie to taki film - po obejrzeniu którego
> Polak czuje dumę ze swojej polskości.
> Polskie kino to takie filmy - po obejrzeniu których Polak czuje dumę
> ze swojej polskości.

Po obejrzeniu "Noża w wodzie", "Makbeta", "Chinatown", "Dziecka Rosemary",
ba, nawet niedocenianych "Piratów" jestem dumny, że to Polak wyreżyserował,
bo są to najlepsze filmy gatunkowe w swoich gatunkach, znane jako klasyczne
wzorce reguł gatunku! Mówię to z czystego punktu widzenia literaturoznawcy
i miłośnika filmu!

> Teraz ja zapytam Ciebie:
> chciałbyś by Polanski zwabił Twoje dziecko, spił je szampanem,
> nafaszerował tabletkami odurzającymi i zgwałcił?
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości

I co to ma do czynienia z tym, że jego twórczość jest wzorcową,
podręcznikową klasyką? Jestem dumny z tego, że taką klasykę tworzy Polak.
Druga strona medalu nie ma nic do tego.

PS. Gdyby Polański był twórcą jakiejś awangardy, to byś mógł jeszcze
dyskutować. Jest natomiast twórcą k l a s y k i . To czyni waści atak na
jego twórczość trudnym do racjonalizacji, panie Edwardzie.

--
I agree with Roman Polanski's extradition on statutory rape charges,
but what about Socrates? Why the double standard for Greeks and Romans?