Data: 2005-04-08 15:17:56
Temat: Re: Jestem pasztetem
Od: pawel <p...@m...ukradli.spamerzy.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kasia wrote:
> wczoraj po rozmowie z jednym z was na gg, uzmyslowilam sobie jakim okropnym
> pasztetem jestem. z nadwaga z komplekesem cyckow, o gebie to juz nie
> wspomne. zostala zachwiana moja wiara w siebie i nie wiem co mam teraz kurwa
> zrobic? umowiwc sie na wizyte do hirurga plastycznego czy jak?
chirurg to IMO ostatecznosc.
co Ci sie w Tobie nie podoba?
nadwaga - zacznij cwiczyc i przelej swoje zale w kolejne przebiegniete
kilometry.
cycki - za male/duze czy jakie? kazde maja swoje wady i zalety..
geba? - co z nia nie tak? cera? zeby? nos? nie wierze ze wszystko...
> juz nic nie moge osiagnac tak mnie to zalamalo, jestem w totalnej
depresij,
> pomozcie co mam zrobic?
zmienic co mozna zmienic, zaakceptowac reszte?
--
pawel
Only when You loose everything, You are free to do anything!
PAMIĘTAM O TOBIE...
|