Data: 2005-07-17 12:55:15
Temat: Re: Jestem przeciw!
Od: "novea" <n...@n...novea.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nagość to nie pornografia. Pornografia może tak samo pobudzać napięcie
seksualne jak i je rozładowywać.Może też pełnić funkcję edukacyjną lub
pomocniczą w terapii. Przytoczone przez przedmówcę argumenty nie opierają
się na rzetelnych badaniach ani literaturze naukowej, sa jedynie
pseduonaukową manipulacją. Nie wiem (a raczej udaję, że nie wiem) dlaczego
organizatorzy akcji są przeciwni takim zjawiskom jak: myślenie,
spostrzeżenia, uwagę, pamięć, formułowanie opinii, sądów, wartościowanie,
czy też masturbacja lub fantazje erotyczne.
Nikt nikogo nie zmusza do oglądania pornografii ani do uczestniczenia w jej
produkcji, są na to odpowiednie zapisy Kodeksu Karnego.
Jako członek społeczeństwa nie życzę sobie, żeby ktokolwiek się na mnie
powoływał przy próbach wprowadzania cenzury prewencyjnej. Niezaleznie od
pobudek tych prób.
Pozdr.
P.
|