On 24 Maj, 23:19, elGuapo <e...@v...pl> wrote:
> On 24 Maj, 21:06, elGuapo <e...@v...pl> wrote:
>
> > Dla mężczyzny to przede wszystkim narżedzie komunikacji, a dla kobiety
> > perswazji.
> > Facet słysząc wypowiedź stara się ją zrozumieć, zas kobieta odkryć -
> > co autor miał na myśli, co chciał przez nią powiedzieć, jak się czuł,
> > co się za tą wypowiedzią kryje.
>
> Wypyłem kilka pyfek i wezbrała we mnie sarmacka fantazja.
> Ma dziś imieniny, więc pochwyciłem welocypeda i ruszyłem na
> tankstelle, żeby kupić Jej kwiaty.
> Kupiłem, wróciłem, ale przepiękna rześka majowa noc nastroiła mnie
> nostalgicznie, więc położyłem kwiaty w kuchni, udałem się do Niej i
> uderzyłem w zwierzenia.
> Wyszła po coś nan sekundkę do kuchni i znalazła kwiaty, wzięła je i
> zapytała:
> - CZEMU NIE chcesz ich mi dać?,
> zamiast
> - KIEDY mi je dasz?
> To jest właśnie ta perswazja, którą mam na myśli.
> ... choć przybiera ona oczywiście różne formy.

To wszystko kwestia toku myślowego raczej, niż języka. Chociaż
oczywiście słowa są efektem myślenia. Mamy totalnie różne mózgi. Na
szczęście, chociaż potrafi z tego powodu wyniknąć wiele poważnych
często nieporozumień.
Kobiety analizują, szukają przyczyn, powodów, uczuć, bodźców, które
powodują u mężczyzny takie, a nie inne zachowanie, takie, a nie inne
wypowiedziane słowa. Zwracają uwagę na ton wypowiedzi, na gesty,
mimikę, na wszystko. I wszystko może być dla nas powodem do
analizowania, zastanawiania się, lub czasami wręcz do błędnego
interpretowania rzeczywistości. Błędnego w oczach mężczyzny, ponieważ
w naszym mniemaniu zazwyczaj mamy poważne powody, by odebrać coś tak,
a nie inaczej. Dla nas wszystko wydaje się często dużo bardziej
skomplikowane niż w rzeczywistości jest. Trudno nam przyjąć do
wiadomości banalną, prostą odpowiedź mężczyzny. Kobieta często
doszukuje się we wszystkim drugiego dna. Ale z kolei dzięki temu jest
właśnie kobietą - istotą dość skomplikowaną :)

--
Fragile