Re: Jezyny rozmnazanie
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-13 06:00:17
Temat: Re: Jezyny rozmnazanieOd: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in
news:aj9fgb$qnh$12@news.tpi.pl:
>> Az takie to auto nie jest zle. Nawet trzech lat nie ma i jeszcze
>> jezdzi. No... tylko tak napisalem, bo ja sie zawsze w polsce musze
>> tlumaczyc dlaczego nie mam merola, beemwicy albo audika.
>
> Ja zawsze tłumaczę, kiedy pytają czemu nie mam terenowego 4x4, że
> "pieniądze inwestuję w ogród":-))))
> Działa.
My z Kolega Malzonkiem kupujemy w miare tani, egzotyczny, nie rzucajacy sie
w oczy i jak najwyzej zawieszony - jazda po krzakach oraz koniecznosc
porzucenia go w tych krzakach na pare godzin wymusza.
Swoja groda najlepsza terenowka, jaka mialam, byl tzw. kaszlak (126p), bo
wszedzie przejechal, w razie czego moj Stary go byl w stanie podniesc-
wyciagnac-wypchac, a kazda awarie w szczerym polu albo sie zalatwialo
samemu, albo w najblizszej wsi u mechanika. Poniewaz zawsze byl ublocony
jak nieboskie, wiec nikt sie nim nie interesowal. Pelny komfort psychiczny.
To po co komu taka beema?
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2002-08-13 08:08:07
Temat: Re: Jezyny rozmnazanieOd: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Ewa Szczęśniak" napisala:
> (...)
> To po co komu taka beema?
No jak to, po co - jak kiedyś znajoma przyjechała czymś takim to w drugiej
wsi donieśli: "ktoś ważny przyjechał do tej twojej znajomej" ;-)
Krycha&Co(ty) bez żadnego samochodu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-08-13 15:28:27
Temat: Re: Jezyny rozmnazanieOd: "Too old..." <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3D58BE67.F847F24@people.pl...
> "Ewa Szczęśniak" napisala:
>
> > (...)
> > To po co komu taka beema?
>
> No jak to, po co
Beema ma swoje zalety,zwłaszcza na grupie pl.rec.seks.towarzyskie ;-)))
Lecą jak do miodu. Pszczółki oczywiście.
--
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński - Serwis "muszlowcowy" Milanówek
j...@p...pl j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch1
j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch2 - O rekinach
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-08-13 21:26:12
Temat: Re: Jezyny rozmnazanieOd: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Ewa Szczę?niak <e...@b...uni.wroc.pl> w wiadomości do grup
> To po co komu taka beema?
Może nie jakaśtam beema (rocznik nie gra w Polszcze roli, liczy się
nazwa:-)), ale szybki i bezawaryjny wóz ogrodnikowi potrzebny wg mnie. Czym
pojechałby do Petersa? Czym do Bogdana? Czym do Wielkopolski po sterczyki?
Czym kory przywieźć i kamienia?
Na jednym spotkaniu wykorkował wóz i do dziś właściciel się tłumaczy:-)
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-08-13 21:31:13
Temat: Re: Jezyny rozmnazanieOd: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Krystyna Chiger <k...@p...pl> w wiadomości do grup
> Krycha&Co(ty) bez żadnego samochodu
Przy okazji pozdrów swoją Samarę.
Ciekawy jestem co u niej, no i u sąsiada pijaka (tego od kosy).
:-)Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-08-14 08:38:20
Temat: Re: Jezyny rozmnazanieOd: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Piotr Siciarski napsal:
> > Krycha&Co(ty) bez żadnego samochodu
> Przy okazji pozdrów swoją Samarę.
Na wiosnę urodziła ślicznego źrebaczka, ale już nie jest moja :-(
> Ciekawy jestem co u niej, no i u sąsiada pijaka (tego od kosy).
A sąsiada muszę własnie znaleźć na sierpniowe skoszenie sadu :-)
BTW, wiedziałeś, że istnieją wina po 3 zł butelka?
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |