Witam :-)

> Uważam, że książka jest nienajlepsza, ale może problem, który
> miałem wówczas był zbyt poważny?

Wydaje mi sie, ze jesli w gre wchodza powazne problemy, ksiazki Graya nie sa
najlepszym rozwiazaniem i niewiele moga pomoc. Wedlug mnie stanowia natomist
ciekawa lekture w momencie, kiedy nie borykasz sie z wiekszymi klopotami. Gray
pisze w sposob interesujacy, ma cos do powiedzenia na temat stosunkow damsko-
meskich. Warto znac jego ksiazki, jednak nie nalezy ich traktowac jako
poradnikow z prawdziwego zdarzenia.

Pozdrawiam serdecznie
magda vel Natchniuza (tym razem nie ze swojego kompa ;-( )

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl