« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-20 14:32:47
Temat: Junkers a wyciagMam pytanie o przeciwskazania dotyczace instalowania
wymuszonego wyciagu w lazience w polaczeniu z urz. gazowymi typu junkers.
Pzdr
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-20 17:28:12
Temat: Re: Junkers a wyciag
On Tue, 20 Aug 2002, Jacek wrote:
> Mam pytanie o przeciwskazania dotyczace instalowania
> wymuszonego wyciagu w lazience w polaczeniu z urz. gazowymi typu junkers.
O ile wiem, jest to zabronione.
Pozdrawiam,
Alojzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-21 06:06:00
Temat: Re: Junkers a wyciagPraca wyciągu zakłócać może ciąg w przewodzie kominowym. Sprowadza się to do
tego, że różnica w ilości powietrza, dostającego się do łazienki i
wypompowywanego z niej przez wyciąg może być niewystarczająca aby przy
włączonym junkersie (zapalonym gazie) wytworzyć ciąg w przewodzie kominowym
wystarczający do odprowadzenia wszystkich spalin. W skrajnych przypadkach
(np. zbyt szczelne okna bez cyrkulatorów) może utworzyć się nawet ciąg
wsteczny.
Tak wytłumaczył mi to pewien miły pan kominiarz.
G
"Jacek" <i...@p...pl> wrote in message
news:ajtjv3$6ub$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Mam pytanie o przeciwskazania dotyczace instalowania
> wymuszonego wyciagu w lazience w polaczeniu z urz. gazowymi typu junkers.
> Pzdr
> Jacek
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-21 10:17:05
Temat: Re: Junkers a wyciag> Praca wyciągu zakłócać może ciąg w przewodzie kominowym. Sprowadza się to
do
> tego, że różnica w ilości powietrza, dostającego się do łazienki i
> wypompowywanego z niej przez wyciąg może być niewystarczająca aby przy
> włączonym junkersie (zapalonym gazie) wytworzyć ciąg w przewodzie
kominowym
> wystarczający do odprowadzenia wszystkich spalin. W skrajnych przypadkach
> (np. zbyt szczelne okna bez cyrkulatorów) może utworzyć się nawet ciąg
> wsteczny.
>
> Tak wytłumaczył mi to pewien miły pan kominiarz.
>
Hmm, się aż zaczęłam zastanawiać. Bo piec mamy podczepiony pod jeden szyb, a
wentylację (z wiatraczkami) z kuchni i łazienki pod inny.
Może tak być?
Asmira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-21 13:46:53
Temat: Re: Junkers a wyciag
Użytkownik "asmira" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ajvpcl$rjr$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Hmm, się aż zaczęłam zastanawiać. Bo piec mamy podczepiony pod jeden szyb,
a
> wentylację (z wiatraczkami) z kuchni i łazienki pod inny.
> Może tak być?
Jeżeli te wszystkie urządzenia są w jednym pomieszczeniu , to nie.
Zasada jest taka. Jeśli w pomieszczeniu jest kocioł gazowy z otwartą komorą
spalania to w TYM pomieszczeniu nie może być wentylacji wspomaganej
mechanicznie. Dlaczego to już koledzy wyjaśnili.
Pozdrawiam
Antoni Broniak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-21 15:30:30
Temat: Re: Junkers a wyciag
> Jeżeli te wszystkie urządzenia są w jednym pomieszczeniu , to nie.
> Zasada jest taka. Jeśli w pomieszczeniu jest kocioł gazowy z otwartą
komorą
> spalania to w TYM pomieszczeniu nie może być wentylacji wspomaganej
> mechanicznie. Dlaczego to już koledzy wyjaśnili.
Mam kocioł zamknięty, dwufunkcyjny.
Asmira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-22 07:44:23
Temat: Re: Junkers a wyciagWydaje mi się, że wszystkie te trzy urządzenia tj. piecyk, wyciąg w kuchni i
wyciąg w łazience powinny być połączone z trzema różnymi przewodami (o ile
oczywiście pomieszczenia są na tym samym piętrze budynku).
To raczej niemożliwe - a wynika z Twojego postu - abyście wentylację z
kuchni i łazienki mieli podłączoną do tego samego przewodu wentylacyjnego.
G
"asmira" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:ajvpcl$rjr$1@zeus.man.szczecin.pl...
> > Praca wyciągu zakłócać może ciąg w przewodzie kominowym. Sprowadza się
to
> do
> > tego, że różnica w ilości powietrza, dostającego się do łazienki i
> > wypompowywanego z niej przez wyciąg może być niewystarczająca aby przy
> > włączonym junkersie (zapalonym gazie) wytworzyć ciąg w przewodzie
> kominowym
> > wystarczający do odprowadzenia wszystkich spalin. W skrajnych
przypadkach
> > (np. zbyt szczelne okna bez cyrkulatorów) może utworzyć się nawet ciąg
> > wsteczny.
> >
> > Tak wytłumaczył mi to pewien miły pan kominiarz.
> >
> Hmm, się aż zaczęłam zastanawiać. Bo piec mamy podczepiony pod jeden szyb,
a
> wentylację (z wiatraczkami) z kuchni i łazienki pod inny.
> Może tak być?
>
> Asmira
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-22 10:51:10
Temat: Re: Junkers a wyciag
Użytkownik "asmira" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ak0bs6$1nl$1@zeus.man.szczecin.pl...
>
> > Jeżeli te wszystkie urządzenia są w jednym pomieszczeniu , to nie.
> > Zasada jest taka. Jeśli w pomieszczeniu jest kocioł gazowy z otwartą
> komorą
> > spalania to w TYM pomieszczeniu nie może być wentylacji wspomaganej
> > mechanicznie. Dlaczego to już koledzy wyjaśnili.
>
> Mam kocioł zamknięty, dwufunkcyjny.
>
> Asmira
Nie znam się dobrze ale znaczy że masz doprowadzane drugą rurą powietrze z
zewnątrz ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-22 18:36:47
Temat: Re: Junkers a wyciag
> > Mam kocioł zamknięty, dwufunkcyjny.
> >
> > Asmira
>
> Nie znam się dobrze ale znaczy że masz doprowadzane drugą rurą powietrze
z
> zewnątrz ?
Wygląda to mniej więcej tak.
Parter trzypiętrowej kamienicy. Cztery szyby w kominie.Pod jeden podpięty
piec (wszystko zgodnie z projektem, kominiarzem, itp.). Piec wisi w kuchni.
Obok pieca jest kratka wentylacyjna, ale pociągnięta pod sufitem kanałem do
szybu, który idzie za ścianą graniczącą z łazienką. W łazience zero
wentylacji. Ta, która była, zamurowana, a pod szyb 'łazienkowy' podpięty
piec wiszący w kuchni. Łazienka bez kawałka okna. I tak mieszkanie zastałam.
To sobie wymyśliliśmy, że podłączymy się z łazienki pod ten sam szyb, pod
który jest podpięta wentylacja z kuchni. Przy okazji wygrzebaliśmy z szybu
sześć wiaderek różnych cudów - cegły, pył 'czarnoziem' :), kawałki drewna,
piórka, ptaszka nie znaleźliśmy.
Z obu stron są wiatraki.
Pierwszy raz odkąd mieszkam w tym mieszkaniu, czuję, że posiada ono
jakąkolwiek wentylację, pomijając szeroko otwarte drzwi (mam mieszkanie, do
którego wchodzi się od razu na zewnątrz - bez klatki schodowej).
No a teraz zaczęłam się zastanawiać czy jest dobrze.
pozdr.
Asmira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |