Data: 2004-07-26 18:02:18
Temat: Re: KARA SMIERCI
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <e...@w...net> napisał w wiadomości
news:25073-41051866-196@storefull-3138.bay.webtv.net
...
> Bazyli 4
> napisal:
> <skazaniec powinien zapracowac na siebie>
>
> A nie pracuja?
> Wykonuja rozne zajecia dostepne w warunkach wieziennych.
Owszem, jeśli chcą, ale nie muszą, Amnesty Idionational nad tym pracuje
ostro, żeby nie musili, przeciez mają prawa, są ludźmi ;->
> Gilotyna,linczowanie,krzesla elektryczne -to tylko pozory
> praworzadnosci.
> Ja jestem przeciwna wymierzaniu kary smierci.
Ależ nikt Ci nie broni być przeciw, tylko wtedy finansuj całość, wraz z
tymi, którzy chcą tego samego. Bo w odróżnieniu od USAńczyków, którzy
potrafili więzienia przerobić na biznes, u nas się jak na razie tylko
dokłada. Ja chętnie sfinansuję procedurę pozwalającą wydusić z więźnia
grosz na jego wikt, strawę i opierunek, a le nie na to, żeby bezkarnie
mógł odmówić pracy... wtedy kula w łeb i po krzyku. Kara śmierci to nie
pozory praworządności tylko oczyszczanie z miazmatów. Boć rzeczywiście
Ci, którzy myślą, że to działa jako przykład, mylą się głęboko.
Pzdr
Paweł
|