Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!not-for-mail
From: pk <p...@g...pl.xxx>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: KOBIETY, I DZIECINNE OBSERWACJE.
Date: Tue, 27 Feb 2001 15:27:08 +0100
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 66
Message-ID: <3...@g...pl.xxx>
References: <972nh7$jpf$1@sunsite.icm.edu.pl> <009801c09ccb$3d669100$0100007f@ppp>
<9735ok$dcj$1@news.tpi.pl> <B6BADD20.3CE3%rewaj@poczta.onet.pl>
<m...@p...ninka.net> <975a6r$bfk$1@slimek.man.lublin.pl>
<m...@p...ninka.net> <975d60$1q6$1@news.tpi.pl>
<975df3$3gf$1@news.tpi.pl> <3a963b4a$1@news.vogel.pl>
<3...@g...pl.xxx> <m...@p...ninka.net>
<3...@g...pl.xxx> <97d9f3$5q5$1@news.tpi.pl>
<3...@g...pl.xxx> <97demj$2m1$1@news.tpi.pl>
<3...@g...pl.xxx> <97dner$jcb$1@news.tpi.pl>
<3...@g...pl.xxx> <97dqjp$3ir$1@news.tpi.pl>
<3...@g...pl.xxx> <97dsts$dkk$1@news.tpi.pl>
<3...@g...pl.xxx> <97dvbg$q1r$1@news.tpi.pl>
<3...@g...pl.xxx> <97e2b6$9ba$1@news.tpi.pl>
<3...@g...pl.xxx> <97e49l$isf$1@news.tpi.pl>
<3...@g...pl.xxx> <97g68c$ir8$1@news.tpi.pl>
<3...@g...pl.xxx> <97gapl$col$1@news.tpi.pl>
Reply-To: p...@g...pl
NNTP-Posting-Host: neptun.pg.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: sunsite.icm.edu.pl 983284168 23590 195.116.250.180 (27 Feb 2001 14:29:28
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 27 Feb 2001 14:29:28 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: pl,en
X-Notice1: This post has been postprocessed on the news.icm.edu.pl server.
X-Notice2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Mailer: Mozilla 4.76 [en] (Win98; U)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:75300
Ukryj nagłówki
cbnet wrote:
>
> Nie kazdy kto ma prezerwatywy w torebce objawia tym natrectwo.
> Potrzebny jest jeszcze cos, mianowicie niepokoj, brak pewnosci
> w kontakcie z otoczeniem, wyraznie zle samopoczucie z powodu
> braku prezerwatyw 'na swoim miejscu' - to juz oznaka natrectwa.
> Akurat w przypadku Niny wszystkie te warunki sa spelnione.
Moim zdaniem nie. A nawet gdyby tak bylo posty na psp sa zdecydowanie
zbyt waskim materialem poznawczym do formulowania tak dalekosieznych
wnioskow. Wnioski te jesli padly nie wynikaly IMO z niczego innego niz
checi dopieczenia jej. Tak sie sklada ze wiem jak ogromna jest roznica w
czytaniu czyichs postow i bezposrednia rozmowa.`Nie sam fakt tego mnie
jednak nurtowal - ten wg mnie jest bezsporny, lecz motywy, ktorych sie
domyslalem ale chcialem przekonac sie czy slusznie. ;)
> > Jak wyglada Twoje poczucie rzeczywistosci, czy masz jakies
> > slabosci, czy jestes ofiara jakis natrectw ?
>
> Jak kazdy. ;)
Czyli tak. MAsz slabosci, cale szczescie. :)
> Kazde natrectwo w jakis sposob znieksztalca rzeczywistosc.
Czy zatem mozliwe jest zupelnie czyste i klarowne widzenie
rzeczywistosci ? Skoro jestes ograniczny przez swoje nawyki, natrectwa ,
slabosci mozesz mylic sie nie wiedzac o tym ze sie mylisz.
> Takie ktore na podstawie wystarczajaco duzej i reprezentatywnej
> ilosci danych, zarowno posiadanych jak i nowo-gromadzonych,
> pozwala nam na 'w miare obiektywna' ocene rzeczywistosc.
Czy gromadzimy tym samym prawde o rzeczywistosci czy tylko pojecia jej
dotyczace. Czy mowiac o tym trawa jest zielona afirmujesz jedynie
subiektywne pojecie zieleni trawy? Czy nagromadzenie tych wszystkich
pojec przybliza Cie do prawdziwej natury rzeczywistosci ? Inaczej czy
doswiadczana rzeczywistosc zyskuje cos na nagromadzeniu odpowiedniej
ilosci pojec ktore ja w Twoim umysle opisuja ?
> Zobiektywizowane wyniki nie koniecznie musza nam sie podobac. :(
> Jesli ustawiamy oceny pod nasze 'upodobanie' nie baczac na
> rzeczywiste uwarunkowania - subiektywizujemy oceny. :)
Po co obiektywizowac oceny - czy ta obiektywnosc pozwoli nam kiedys
bardziej prawdziwie widziec rzeczywistosc ? A co jesli subiektywizuje
ocene zblizajac sie do siebie, wlasnych potrzeb, upodoban. A co jesli
subiektywizuje ocene zblizajac sie do innych, potrzeb innych i upodoban
innych ?
> Teraz moje pytania. ;)
> Czy uwazasz sie za 'niewolnika milosci'? :)
Milosc nie jest podmiotem bym sie mogl czuc jej niewolnikiem. Milosc to
moja wewnetrzne ekspresja - rzut mojej jazni na zewnetrznosc i
wewnetrznosc i blogosc z tym zwiazana. Czy moglbym byc niewolnikiem
wlasnej wolnosci ?
> Uwazasz sie za szczesliwa osobe?. :)
Tak.
> Co sprawia ze jestes zadowolony ze Swojego zycia?
Aktualnie Ty :)
pk
|