Data: 2001-02-27 14:27:08
Temat: Re: KOBIETY, I DZIECINNE OBSERWACJE.
Od: pk <p...@g...pl.xxx>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet wrote:
>
> Nie kazdy kto ma prezerwatywy w torebce objawia tym natrectwo.
> Potrzebny jest jeszcze cos, mianowicie niepokoj, brak pewnosci
> w kontakcie z otoczeniem, wyraznie zle samopoczucie z powodu
> braku prezerwatyw 'na swoim miejscu' - to juz oznaka natrectwa.
> Akurat w przypadku Niny wszystkie te warunki sa spelnione.
Moim zdaniem nie. A nawet gdyby tak bylo posty na psp sa zdecydowanie
zbyt waskim materialem poznawczym do formulowania tak dalekosieznych
wnioskow. Wnioski te jesli padly nie wynikaly IMO z niczego innego niz
checi dopieczenia jej. Tak sie sklada ze wiem jak ogromna jest roznica w
czytaniu czyichs postow i bezposrednia rozmowa.`Nie sam fakt tego mnie
jednak nurtowal - ten wg mnie jest bezsporny, lecz motywy, ktorych sie
domyslalem ale chcialem przekonac sie czy slusznie. ;)
> > Jak wyglada Twoje poczucie rzeczywistosci, czy masz jakies
> > slabosci, czy jestes ofiara jakis natrectw ?
>
> Jak kazdy. ;)
Czyli tak. MAsz slabosci, cale szczescie. :)
> Kazde natrectwo w jakis sposob znieksztalca rzeczywistosc.
Czy zatem mozliwe jest zupelnie czyste i klarowne widzenie
rzeczywistosci ? Skoro jestes ograniczny przez swoje nawyki, natrectwa ,
slabosci mozesz mylic sie nie wiedzac o tym ze sie mylisz.
> Takie ktore na podstawie wystarczajaco duzej i reprezentatywnej
> ilosci danych, zarowno posiadanych jak i nowo-gromadzonych,
> pozwala nam na 'w miare obiektywna' ocene rzeczywistosc.
Czy gromadzimy tym samym prawde o rzeczywistosci czy tylko pojecia jej
dotyczace. Czy mowiac o tym trawa jest zielona afirmujesz jedynie
subiektywne pojecie zieleni trawy? Czy nagromadzenie tych wszystkich
pojec przybliza Cie do prawdziwej natury rzeczywistosci ? Inaczej czy
doswiadczana rzeczywistosc zyskuje cos na nagromadzeniu odpowiedniej
ilosci pojec ktore ja w Twoim umysle opisuja ?
> Zobiektywizowane wyniki nie koniecznie musza nam sie podobac. :(
> Jesli ustawiamy oceny pod nasze 'upodobanie' nie baczac na
> rzeczywiste uwarunkowania - subiektywizujemy oceny. :)
Po co obiektywizowac oceny - czy ta obiektywnosc pozwoli nam kiedys
bardziej prawdziwie widziec rzeczywistosc ? A co jesli subiektywizuje
ocene zblizajac sie do siebie, wlasnych potrzeb, upodoban. A co jesli
subiektywizuje ocene zblizajac sie do innych, potrzeb innych i upodoban
innych ?
> Teraz moje pytania. ;)
> Czy uwazasz sie za 'niewolnika milosci'? :)
Milosc nie jest podmiotem bym sie mogl czuc jej niewolnikiem. Milosc to
moja wewnetrzne ekspresja - rzut mojej jazni na zewnetrznosc i
wewnetrznosc i blogosc z tym zwiazana. Czy moglbym byc niewolnikiem
wlasnej wolnosci ?
> Uwazasz sie za szczesliwa osobe?. :)
Tak.
> Co sprawia ze jestes zadowolony ze Swojego zycia?
Aktualnie Ty :)
pk
|