Data: 2000-12-14 11:13:30
Temat: Re: KOMORKA A BOL GLOWY
Od: "Jacenty" <j...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jacek D. <k...@p...onet.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
>ale
> jak ustawisz 3 radia za drugim, w kierunku anteny, to kazde bedzie
> odbieralo sygnal.
Jezeli sygnal bedzie bardzo slaby, to okaze sie, ze to pierwsze radio go
pochlonie i do nastepnych nie dojdzie.
>
> Umieszczajac 3 lusterka , jedno za drugim,swiatlo odbije sie od
> pierwszego
> a nie dotrze do nastepnych.
Wszystko zalezy od gestosci lusterek. Jak móz bedzie mial kilka kilometrów
srednicy, to sygnal z telefonu tez nie dotrze do jego srodka.
> Ok. Ale swiatlo widzialne jest trwale zaslaniane przez antene odbiorcza,
> czyli twoja plaska emulsje.
Nie. Mozna zrobic kilka odbitek kladac kilka kartek papieru
fotograficznego, jedna na drugiej. Kolejne odbitki beda oczywiscie coraz
mniej ostre i nasycone.
> A fale elektromagnetyczne sie odbijaja i wypelniaja pelna objetosc
> mozgu. Kazda komorka moze byc odbiornikiem i nastepna za nia rowniez.
> Wzajemnie nie zaslaniaja sie z uwagi na odbicia.
Nie nalezy przesadzac z tymi odbiciami. Gdyby te fale tak sie odbijaly jak
piszesz, to szybko by sie rozpraszaly i ich zasieg bylby niewielki.
Ale chwila, bo chyba gubimy watek glówny :-)). Reasumujac, ja nadal uwazam,
ze napromieniowanie mózgu, zmniejsza sie wraz z kwadratem odleglosci od
nadajnika. Tak sie przyjmuje we wszystkich obliczeniach dotyczacych
natezenia pól w danym miejscu.
Jacenty
|