Data: 2003-05-08 18:54:37
Temat: Re: KOMPLEKSY
Od: "patrycja." <p...@K...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kacper
> Hmmm.. pewnie masz po części rację,
jak to po części?! ;)
> ale ja dalej będę się trzymał swojego -
ojej ;D
> porównywanie siebie do innych jest "be" :) Czy nie piękniejszym byłoby
życie
> gdybyśmy żyli swoim własnym życiem, rozwijali się według własnych
> możliwości
i byli egoistycznie egocentrycznymi egotykami? tak??
żyyjemy w społeczności. jesteśmy istotami stadnymi. gromady mają swoje
zasady i prawa (np. Prawo Zucha :) polecam)
> a nie patrzyli na to że wszyscy noszą takie fajne spodnie, a ja
> takie badziewie, jestem żałosny..
a może patrzmy na to że wszyscy zdobywają wyższe wykształcenie lub nie ale
wtedy też znajdują satysfakcjonującą pracę a ja siedzę z puszką piwa przed
telewizorem
> Myślę że to jednostki którym udaje się
> wyzwolić z manii porównywania z innymi odnoszą zazwyczaj sukcesy
och tak, Hitler w końcu "był kimś", podbił świat... ale ostatecznie
nienajlepiej skończył... a z nim skończyło wielu innych
imheczko jest coś takiego jak "zdrowa konkurencja" - na czym polega to chyba
jasne, sedno w tym że nie musi działać jedynie w handlu czy coś... można ją
'stosować na co dzień
> (sukcesem
> tym jest zresztą to, że inni porównują się z nimi :] )
ależ nie, to jest porażką! skoro "porównywanie się do innych" jest złe.. w
tym momencie stajemy się przyczyną czegoś złego, a zatem jesteśmy _winni_
hm?
> W sumie nie mam jeszcze dobrze wyrobionego zdania na ten temat i
uuuuuuuufffffffffffffffffff!!!!!!!!!!!1
czas więc je zmienić ;)))))))))))))
> chyba nie potrafię obronić swojej postawy więc proponuję zakończyć
dyskusję
> pozostawiając ewentualność rozstrzygnięcia w póżniejszym terminie :]
chyba żartujesz ;)
|