Data: 2001-10-14 10:47:17
Temat: Re: KONIEC DYSKUSJI Re: Nie jest znane Uzależnienie od Internetu
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna napisał:
>
> Użytkownik "Dariusz" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomoci
> news:3BC827E2.1103572B@poczta.onet.pl...
> > Krystyna napisał:
> > >
> > > Użytkownik "Dariusz" <d...@p...onet.pl> napisał w
> >
> > Dziekuje i caluje raczki i mam nadzieje ze sie poprawisz i napiszesz ze
> > mam 100% racje.
> > >
> > > Moim skromnym zdaniem trudno oskarżać internet, jako narzędzie
> poznawania
> > > wszelkich informacji, za czynnik prowadzcy do uzależnienia.
> > Dokladnie.
> >
> > >
> > > Natomiast taki patologiczny efekt, szczególnie u bardzo młodych ludzi,
> mog
> > > wywoływać GRY KOMPUTEROWE wymuszajce na użytkowniku maksymaln
> koncentrację
> > > umysłow i dalsze tego konsekwencje.
> >
> > Ale poniewaz gry komputerowe maja malo, albo wcale wspolnego z
> > internetem,
> > dziekuje za przyznanie mi 100% racji.
>
> Tak, przyznaję Ci 100% racji : )))
Jestes cudowna ;))))
Raz jeszcze caluje raczki.
> >
> > btw.
> > do gier komputerowych niepotrzebny jest komputer : vide konsule Sega,
> > Playstation
>
> Nie ukrywam, chciałabym na ten temat wiedzieć to wszystko co Ty, jestem
> zaledwie poczštkujšcš użytkowniczkš komputera i internetu (nie mylić z
> uzytkowaniem głowy ;) )
no problem,
z przyjemnoscia udziele ci prywatnych konsultacji ;)
> Czytajšc różne dyskusje na grupach, odnoszę często wrażenie, że wielu
> udaje, że wie więcej, niż wie (tej umiejętnoci nabywa się podczas naszej
> polskiej edukacji, niestety), a przecież trzeba dużo wiedzieć, by dojć do
> wniosku : "wiem, że nic nie wiem".
> Nie bójmy się czego nie wiedzieć, ale unikajmy, jak ognia błędów, jeli
> kto nam je uwiadamia i uzasadnia.
Dokladnie.
> Ale to takie refleksje nie na temat i nawet nie do Ciebie... : )
Alez ja wlasnie tak dyskutuje.
Wynajduje tematy ze swiata ktore mnie interesuja i rozpoczynam dyskusje.
I w ten sposob wzbogacam swoja wiedze.
> >
> > z powazaniem
> > Jacek
> >
> > nie ma to jak kobiety
> > zamiast pisac dziesiatki postow jak Piotr, wystarczy raz a skutecznie ;)
>
> Miło mi : )
Mi rowniez ;)
>
> Podobno diabeł tkwi w szczegółach, jak tylko zaczynamy brnšć w detale - doć
> łatwo się zaplštać kosztem głównego wštku ( nie tylko w dyskusji na
> grupach).
Jestes doskonala a twoje mysli takie przenikliwe i oczywiste.
pozdrowienia
Jacek
|