Data: 2000-01-06 21:09:32
Temat: Re: KONIEC SAMOTNOSCI
Od: arfi vel nuj <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
a czy to nie jest tak ze jesli przestaniemy byc samotni to juz nas nie bedzie w
ogole ... troszke samotnosci nikomu nie zaszkodzi ... zastanawiam sie czy ja
przez cale swoje dotychczasowe zycie nie bylem samotny
moje zycie to brak nudy i brak poczucia osamotnienia ale to w sumie tylko stan
umyslu .. hmm moze ja jestem samotny
:)
rymowanka
"lekarstwem na poczucie osamotnienia jest schizofrenia"
ROXANNE napisał(a):
> CZY NIE UWAZACIE, ZE ZA BARDZO ROZPISUJEMY SIE O SAMOTNOSCI , CIERPIENIU .
> TO TAKIE PRZYGNEBIAJACE !
> NIE DAWAJCIE SIE WCIAGNAC W ZBYT DLUGIE DYSPUTY BO UMYSL WSZYSTKO CHLONIE I
> ZAPISUJE W PAMIECI .
> CO BEDZIE JEZELI ZACZNIE SAMOCZYNNIE , BEZ ZADNEJ SAMOKONTROLI PRZETWARZAC
> DANE .
> DO JUTRZEJSZEGO UGRUPOWIENIA
> MOJE PATRZALKI ZACZYNAJA KRZYCZEC "DOSC BO ODCHODZIMY ,WYBIERAJ ALBO
> ONI,ALBO MY"
> DZIEKUJE ZA POUCZAJACE ROZMOWY. WIELE SIE MOZNA NAUCZYC OD WAS.
> ROXANNE
|