Jakub Prażmowski napisał w news:3A636383.D0165925@poczta.onet.pl...
>
> bary wrote:
(...)
> Wątpiąc w logikę kwestionujesz Winniczek podstawowe prawa jakie rządzą
> tym światem. Bardzo pochopnie, jak na NEWS. Bardzo błyskotliwie, acz nieostrożnie.
:)
(...)
> bary słuchaj: Nigdy nie przejmuj się tak naprawdę tymi pierdołami co mówią inni.
Oni
> może tylko chcą na siebie zwrócić uwagę, a nie wnikają bo nie potrafią. Myśl zawsze
o
> ludzkiej psychologi. To jest to!!! co "rządzi wszechświatem" - pamiętajcie!!!


Podpisując się pod stanowiskiem Jakuba powiem coś o KONKRETACH.
Wskażę mianowicie jak należy sobie radzić z małymi sprawami typu, kto co napisał,
co jest przyczyną a co skutkiem, czyj list wcześniejszy a czyj późniejszy.

Dla niektórych jest to ważne, a nie mając tej wiedzy zapędzają się
czasem w BEŁKOT I BRAK LOGIKI (patrz Laskowski w wątku "bluzgi").
A więc w wątpliwych przypadkach należy zajrzeć do nagłówka listu aby sprawdzić
między innymi, który list został wysłany wcześniej (data i godzina widoczna "gołym
okiem"
jest czasem myląca), skąd został wysłany, i jakim narzędziem napisany.

Tak więc mimo iż list Jakuba ma oficjalnie godzinę 21:54, w jego nagłówku widać
numer kolejny 17517 (Xref: news.tpi.pl pl.sci.psychologia) oraz
godzinę wysłania listu 23:42:51 GMT (NNTP-Posting-Date)
I tylko dlatego może się on odnieść do listu Winniczka, który mimo i ż oficjalnie ma
godzinę 22:07 (pozornie późniejszy), został przyjęty przez serwer tpi
z numerem 17503 (w więc wcześniejszym) i o godzinie 21:43:28 GMT.

Ponadto, jeśli ktoś ma watpliwości co do autorów listów (np. Czy Rinaldo to Ronaldo
czy też może Rionaldo a może AL), powinien również sprawdzić NNTP-Posting-Host.
W tym przypadku widać, że jeden z rozmówców skorzystał ze 152 modemu centrali
tpnet w Krakowie, a drugi z 59 modemu centrali w Warszawie.

Gdyby okazało się, że rozmówcy "nadają" z tego samego miasta, w celu odróznienia
ich można się posłuzyć X-Newsreader.
Tutaj widać że jeden z nich używa Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
a drugi X-Mailer: Mozilla 4.73 [en] (Win98; I)

W takich przypadkach wszystko jest jasne. Co do "lokalizacji" nadawcy
sprawy się komplikują gdy wysyła on listy poprzez bramkę www. I dlatego, że jest
nieweryfikowalny czasem trudno darzyć go zaufaniem.

To tyle na temat konkretu i logiki.
A co do bary'ego - życzę Ci Jacku jak najwięcej jasności umysłu i spójności Twoich
tekstów, gdyż wyławianie z nich Twoich własnych myśli (nie Maslova) czasami kojarzy
mi się z wielkim heroizmem (jest to uwaga absolutnie życzliwa i bez emocji).


pozdrawiam
Steerpik
~~~~~~~~