Kacza krew do czerniny - gdzie kupic w Wawie?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-04 09:51:49
Temat: Kacza krew do czerniny - gdzie kupic w Wawie?Od: m...@t...pl szukaj wiadomości tego autora
Witam
Wie ktoś może, gdzie w Warszawie można kupić kaczą krew do czerniny?
Niekoniecznie w stanie surowym - w moim mieście rodzinnym można było kupić
małe porcje zamrożonej krwi z dodatkiem octu. Niestety w Wawie nigdzie tego
znaleźć nie mogę.
Będę wdzięczny za sugestie
Heja
--
| Marcin Kosewski
| m...@t...pl
-+--------------------------------------------------
----------------------
|
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-11-04 11:18:35
Temat: Re: Kacza krew do czerniny - gdzie kupic w Wawie?Od: "Ewa P." <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bo7srl$3v0$1@www.itl.waw.pl...
> Witam
>
> Wie ktoś może, gdzie w Warszawie można kupić kaczą krew do czerniny?
> Niekoniecznie w stanie surowym - w moim mieście rodzinnym można było kupić
> małe porcje zamrożonej krwi z dodatkiem octu. Niestety w Wawie nigdzie
tego
> znaleźć nie mogę.
>
No co Ty? Halloween już było.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 07:33:21
Temat: Re: Kacza krew do czerniny - gdzie kupic w Wawie?Od: "EuGeni" <s...@U...ru> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bo7srl$3v0$1@www.itl.waw.pl...
> Witam
>
> Wie ktoś może, gdzie w Warszawie można kupić kaczą krew do czerniny?
> Niekoniecznie w stanie surowym - w moim mieście rodzinnym można było kupić
> małe porcje zamrożonej krwi z dodatkiem octu. Niestety w Wawie nigdzie
tego
> znaleźć nie mogę.
>
> Będę wdzięczny za sugestie
>
> Heja
>
> --
> | Marcin Kosewski
> | m...@t...pl
> -+--------------------------------------------------
----------------------
Hej!
Naprawdę lubisz czerninę?
Po pierwsze, będziesz kawalerem do końca życia, skoro ci serwują tu i
ówdzie.
Po drugie, chyba jedyna rzecz, jakiej już nie chcę po raz drugi kosztować. A
pierwszy raz podana była przez teścia in futuro, to musiałem zjeść, choćby i
na złość! Inna sprawa, że widziałem kaczusie, które pompowały krew do słoika
z własnych gardziołków, może dlatego tak mi zupka nie podeszła. ALbo i
podeszła...
Namaste!
--
EuGeniusz Dębski
www.debski.art.pl
www.fahrenheit.eisp.pl - prawdopodobnie najlepszy polski sieciowiec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 08:17:34
Temat: Re: Kacza krew do czerniny - gdzie kupic w Wawie?Od: "Jerzy Nowak" <w...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
EuGeni <s...@U...ru> napisał(a):
[...]
> Po pierwsze, będziesz kawalerem do końca życia, skoro ci serwują tu i
> ówdzie.
Skoro szuka to raczej po to aby ...
> Po drugie, chyba jedyna rzecz, jakiej już nie chcę po raz drugi kosztować. A
> pierwszy raz podana była przez teścia in futuro, to musiałem zjeść, choćby i
[...]
.. nie być tesciem.
;-)))))))))))))))))))))))
pozdr. Jerzy
PS
EuGeniuszu, orzechów na leszczynie nie było i w tym roku.
:-(
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 08:27:20
Temat: Re: Kacza krew do czerniny - gdzie kupic w Wawie?Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora
>
>;-)))))))))))))))))))))))
>
>pozdr. Jerzy
>PS
>EuGeniuszu, orzechów na leszczynie nie było i w tym roku.
>:-(
Kto zjadl? i jesli nie bylo ich na leszczynie to moze sa:
a. pod leszczyna
b. na sasiedniej wisni (poszly na ploty albo ogladac mecz)
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 08:40:09
Temat: Re: Kacza krew do czerniny - gdzie kupic w Wawie?Od: zGosiula <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Krysia Thompson wrote:
> i jesli nie bylo ich na leszczynie to moze sa:
> a. pod leszczyna
ROTFL :-))))))))))))
--
Pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 13:01:18
Temat: Re: Kacza krew do czerniny - gdzie kupic w Wawie?Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora
Krysia Thompson:
> Kto zjadl? i jesli nie bylo ich na leszczynie to moze sa:
> a. pod leszczyna
moje orzechy laskowe są w wiewiórkach i w ziemi. Te bydlaki wcinają
jeszcze zielone i dojrzeć nie pozwolą. Zna ktoś przepisy na
przyrządzenie wiewiórki? Żywione orzechami laskowymi?
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 13:13:40
Temat: Re: Kacza krew do czerniny - gdzie kupic w Wawie?Od: "Jerzy Nowak" <w...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> napisał(a):
> > Kto zjadl? i jesli nie bylo ich na leszczynie to moze sa:
> > a. pod leszczyna
>
> moje orzechy laskowe są w wiewiórkach i w ziemi. Te bydlaki wcinają
> jeszcze zielone i dojrzeć nie pozwolą. Zna ktoś przepisy na
> przyrządzenie wiewiórki? Żywione orzechami laskowymi?
Mam taką jedną (dwie?) za oknem, codziennie dokarmiam
a jak nie przyjdzie to znaczy, że nastała zima.
A przepis: dokarmiać, dokarmiac, dokarmiać
i cieszyć wzrok ich harcami.
pozdr. Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 13:24:25
Temat: Re: Kacza krew do czerniny - gdzie kupic w Wawie?Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora
On Wed, 05 Nov 2003 14:01:18 +0100, Waldemar Krzok
<w...@u...fu-berlin.de> wrote:
>
>
>Krysia Thompson:
>
>> Kto zjadl? i jesli nie bylo ich na leszczynie to moze sa:
>> a. pod leszczyna
>
>moje orzechy laskowe są w wiewiórkach i w ziemi. Te bydlaki wcinają
>jeszcze zielone i dojrzeć nie pozwolą. Zna ktoś przepisy na
>przyrządzenie wiewiórki? Żywione orzechami laskowymi?
>
>Waldek
upieczone, z orzechem laskowym w pyszczku?
trys, co jest w spolce ze wszystkimi rudymi
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 13:26:45
Temat: Re: Kacza krew do czerniny - gdzie kupic w Wawie?Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora
>
>> > Kto zjadl? i jesli nie bylo ich na leszczynie to moze sa:
>> > a. pod leszczyna
>>
>> moje orzechy laskowe są w wiewiórkach i w ziemi. Te bydlaki wcinają
>> jeszcze zielone i dojrzeć nie pozwolą. Zna ktoś przepisy na
>> przyrządzenie wiewiórki? Żywione orzechami laskowymi?
>
>Mam taką jedną (dwie?) za oknem, codziennie dokarmiam
>a jak nie przyjdzie to znaczy, że nastała zima.
>A przepis: dokarmiać, dokarmiac, dokarmiać
>i cieszyć wzrok ich harcami.
>
>pozdr. Jerzy
ja dokarmiam wrobelki, bo sie po saisedzku zagniezdily i probuja
wygonic kosa. ucze je powoli jesc ten chleb i okruchy, ktore im
rzucam w MOIM ogrodzie, w pokoju mam fotel tak ustwiony, ze moge
sobie ogladac ptaszki..
czy ktos wie czy to wszystko jakie okruchy sie rzuca ptaszkom? ja
rzucam duzo ciasta
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |