Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Kakao zamiast czekolady - ile?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kakao zamiast czekolady - ile?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2013-11-29 12:18:25

Temat: Re: Kakao zamiast czekolady - ile?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-11-29 12:13, FEniks pisze:
> W dniu 2013-11-29 11:51, Zbyszek Zarzycki pisze:
>> Kakao to odpad powstający przy produkcji czekolady.
>
> Hm, no chyba niezupełnie. Jeśli patrzeć na kakao jako produkt uboczny,
> to ten powstający przy uzyskiwaniu czystego masła kakaowego (które ma
> kolor kremowy) z miazgi kakaowej. Oddzielony zostaje wtedy kakaowy
> kuch, czyli ten proszek, który zwiemy kakao. Tak przynajmniej ja to
> rozumiem.

Czekolada natomiast (ta prawdziwa) powinna zawierać miazgę kakaową,
czyli jedno i drugie. Różnie procentowo, w zależności od jakości, ale
chyba minimum 40%.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2013-11-29 12:32:44

Temat: Re: Kakao zamiast czekolady - ile?
Od: Anai <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 29.11.2013 12:05, FEniks pisze:
> W dniu 2013-11-29 11:58, Anai pisze:
>>
>> Poza tym czekolada, to nie tylko kakao, to kakao + określone dodatki
>> poddane określonej procedurze dla osiągnięcia pożądanego efektu.
>
> Tia...
>
Oj ;)


--
Pozdrówki
Anai
*** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk: http://kuchniaanai.blogspot.com/ ***
~*~ Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *
http://annamagdalenape.deviantart.com/gallery/ ~*~
"Jesteśmy tylko szczególnie zaawansowaną w rozwoju odmianą małp na
niezbyt ważnej planecie, krążącej wokół całkiem przeciętnego Słońca. (S.
Hawking)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2013-11-29 12:33:22

Temat: Re: Kakao zamiast czekolady - ile?
Od: Zbyszek Zarzycki <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 29 listopada 2013 12:13:45 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
> W dniu 2013-11-29 11:51, Zbyszek Zarzycki pisze:
>
> > Kakao to odpad powstaj�cy przy produkcji czekolady.
>
>
>
> Hm, no chyba niezupe�nie. Je�li patrze� na kakao jako produkt uboczny,
>
> to ten powstaj�cy przy uzyskiwaniu czystego mas�a kakaowego (kt�re ma
>
> kolor kremowy) z miazgi kakaowej. Oddzielony zostaje wtedy kakaowy kuch,
>
> czyli ten proszek, kt�ry zwiemy kakao. Tak przynajmniej ja to rozumiem.
>
>
>
> Ewa

Oczywiście masz rację, trochę podkolorowałem dla wzmocnienia efektu.

--
ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2013-11-29 13:10:12

Temat: Re: Kakao zamiast czekolady - ile?
Od: "michalek" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "pwz" <p...@o...eu> napisał w wiadomości
news:l799l4$ed1$1@node2.news.atman.pl...
> Ehlo!
>
> W przepisie na ciasto stoi: "dwie gorzkie czekolady". A ja mam akurat
> dobrej jakości kakao, zapytuję więc BiSwK ile tego kakao najlepiej by było
> dosypać do masy, zamiast owych czekolad?
>
> Pomożecie?
> pwz

Oj pechowo trafiłeś z tym pytaniem.
Na tej grupie mogą być zadawane różne, nawet dziwaczne
pytania. Można wręcz pisać "głupoty", udowadniać że wiesz
lepiej (chociaż nie wiesz a tylko tak Ci się wydaje) pod warunkiem...
.. pod warunkiem, że należysz do niewielkiego uprzywilejowanego
grona uczestników tych dyskusji __którym wolno__.
Jak byłbyś z grupy powszechnej adoracji mógłbyś tak błądzić
z pytaniami i poglądami.
Ale jeśli jesteś zwykłym użytkownikiem Usenetu (a nie ulubieńcem pl.r.k)
to zostaniesz wyśmiany, pouczony (w tonie wysokiej wyższości) o swym
błędzie, a każda próba wyjaśnienia dlaczego tak sądziłeś może zostać użyta
wyłącznie przeciw Tobie.
A jeśli nie będziesz się odgryzał tylko uprzejmie nadal konwersował
to jeszcze ktoś zdziwi się że masz kulturę osobistą.

Daj spokój z pytaniami tutaj, poszukaj przepisów w książkach kucharskich,
ewentualnie w necie i oszczędzisz sobie zbędnych emocji
i upokarzania Cię przez innych.

m
p.s. piszę z własnego doświadczenia, kiedy ośmieliłem się porównywać
kakao i czekoladę nie znając wszystkich między nimi różnic

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2013-11-29 13:16:10

Temat: Re: Kakao zamiast czekolady - ile?
Od: pwz <p...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-11-29 13:10, michalek pisze:
> Oj pechowo trafiłeś z tym pytaniem.
> Na tej grupie mogą być zadawane różne, nawet dziwaczne
> pytania. Można wręcz pisać "głupoty", udowadniać że wiesz
> lepiej (chociaż nie wiesz a tylko tak Ci się wydaje) pod warunkiem...
> .. pod warunkiem, że należysz do niewielkiego uprzywilejowanego
> grona uczestników tych dyskusji __którym wolno__.
(...)

Chyba aż tak strasznie nie jest? A nawet jeżeli jest, to sobie zawsze
można obejrzeć (z innej branży, ale przez analogię) taki materiał:
http://www.youtube.com/watch?v=IQguQY0NEHU
na pocieszenie od pouczających i wszystkowiedzących ;-)
pwz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2013-11-29 13:40:06

Temat: Re: Kakao zamiast czekolady - ile?
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2013-11-29 11:46, obywatel pwz uprzejmie donosi:
> W dniu 2013-11-29 11:25, FEniks pisze:
>>> Nie zgodzę się, acz nie bez wątpliwości. Jeżeli w czekoladzie
>>> (gorzkiej) mam 90% kakao
>>
>> Następny.
>> Jeżeli w "czekoladzie" gorzkiej masz 90% kakao, to po prostu nie jest
>> ona czekoladą.
>> Sprawdź dokładnie, czego tam jest i ile procent.
>
> Czytam zatem co tam napisało:

Stokrotko, pan do ciebie!

> "Składniki: miazga kakaowa, kakao o
> obniżonej zawartości tłuszczu, cukier, tłuszcz kakaowy, emulgatory:
> lecytyna sojowa i E476, aromat. Masa kakaowa minimum 90%."
> Nazwa produktu: "[nazwa firmy]. 90% cocoa. Czekolada gorzka. Klasyczna."

Miazga. Masa.
Nie proszek.

> Czy wobec takiego składu nie lepiej jednak wybrać naturalne kakao? I
> jeżeli tak, to w jakich proporcjach? Moje pytania biorą się właśnie z
> wątpliwości co do składu "czekolady" (emulgatory, tłuszcze itp.).
> Porównałbym czekoladę do kakao na zasadzie: nektaru (owocowego) z sokiem
> z wyciśniętych owoców. Tylko jak utrzymać proporcje. Tabliczka czekolady
> 100 g, więc sypać 100 g kakao?

Ciekawe porównanie.
Niestety nietrafione.
Ale to już przemaglowane zostało tutaj.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2013-11-29 13:42:08

Temat: Re: Kakao zamiast czekolady - ile?
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2013-11-29 13:10, obywatel michalek uprzejmie donosi:
> Użytkownik "pwz" <p...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:l799l4$ed1$1@node2.news.atman.pl...
>> Ehlo!
>>
>> W przepisie na ciasto stoi: "dwie gorzkie czekolady". A ja mam akurat
>> dobrej jakości kakao, zapytuję więc BiSwK ile tego kakao najlepiej by
>> było dosypać do masy, zamiast owych czekolad?
>>
>> Pomożecie?
>> pwz
>
> Oj pechowo trafiłeś z tym pytaniem.
> Na tej grupie mogą być zadawane różne, nawet dziwaczne
> pytania. Można wręcz pisać "głupoty", udowadniać że wiesz
> lepiej (chociaż nie wiesz a tylko tak Ci się wydaje) pod warunkiem...
> .. pod warunkiem, że należysz do niewielkiego uprzywilejowanego
> grona uczestników tych dyskusji __którym wolno__.
> Jak byłbyś z grupy powszechnej adoracji mógłbyś tak błądzić
> z pytaniami i poglądami.
> Ale jeśli jesteś zwykłym użytkownikiem Usenetu (a nie ulubieńcem pl.r.k)
> to zostaniesz wyśmiany, pouczony (w tonie wysokiej wyższości) o swym
> błędzie, a każda próba wyjaśnienia dlaczego tak sądziłeś może zostać użyta
> wyłącznie przeciw Tobie.
> A jeśli nie będziesz się odgryzał tylko uprzejmie nadal konwersował
> to jeszcze ktoś zdziwi się że masz kulturę osobistą.
>
> Daj spokój z pytaniami tutaj, poszukaj przepisów w książkach kucharskich,
> ewentualnie w necie i oszczędzisz sobie zbędnych emocji
> i upokarzania Cię przez innych.
>
> m
> p.s. piszę z własnego doświadczenia, kiedy ośmieliłem się porównywać
> kakao i czekoladę nie znając wszystkich między nimi różnic

A pan to chyba za długo w pobliżu piekarnika przebywał i zapiekł się.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2013-11-29 13:42:59

Temat: Re: Kakao zamiast czekolady - ile?
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2013-11-29 13:16, obywatel pwz uprzejmie donosi:
> W dniu 2013-11-29 13:10, michalek pisze:
>> Oj pechowo trafiłeś z tym pytaniem.
>> Na tej grupie mogą być zadawane różne, nawet dziwaczne
>> pytania. Można wręcz pisać "głupoty", udowadniać że wiesz
>> lepiej (chociaż nie wiesz a tylko tak Ci się wydaje) pod warunkiem...
>> .. pod warunkiem, że należysz do niewielkiego uprzywilejowanego
>> grona uczestników tych dyskusji __którym wolno__.
> (...)
>
> Chyba aż tak strasznie nie jest? A nawet jeżeli jest, to sobie zawsze
> można obejrzeć (z innej branży, ale przez analogię) taki materiał:
> http://www.youtube.com/watch?v=IQguQY0NEHU
> na pocieszenie od pouczających i wszystkowiedzących ;-)

No. Analogia równie trafna, jak to porównywanie kakao i czekolady.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2013-11-29 23:22:11

Temat: Re: Kakao zamiast czekolady - ile?
Od: czeremcha <1...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

> A pan to chyba za długo w pobliżu piekarnika przebywał i zapiekł się.

Ale za to do końca życia zapamięta różnicę między kakao a czekoladą. :-)))

Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2013-11-30 04:17:19

Temat: Re: Kakao zamiast czekolady - ile?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik FEniks napisał:
> W dniu 2013-11-29 10:42, pwz pisze:
>> W dniu 2013-11-29 08:38, Alek pisze:
>>> Użytkownik "pwz" <p...@o...eu> napisał
>>>>
>>>> W przepisie na ciasto stoi: "dwie gorzkie czekolady". A ja mam akurat
>>>> dobrej jakości kakao, zapytuję więc BiSwK ile tego kakao najlepiej by
>>>> było dosypać do masy, zamiast owych czekolad?
>>>
>>> Kakao to nie jest zamiennik czekolady. Równie dobrze możesz pytać ile
>>> jajek dać zamiast masła.
>>
>> Nie zgodzę się, acz nie bez wątpliwości. Jeżeli w czekoladzie
>> (gorzkiej) mam 90% kakao
>
> Następny.
> Jeżeli w "czekoladzie" gorzkiej masz 90% kakao, to po prostu nie jest
> ona czekoladą.
> Sprawdź dokładnie, czego tam jest i ile procent.

Ależ ma rację. Tyle że popełnia błąd w innym miejscu - myli kakao z
proszkiem kakaowym - bo to co w czekoladzie to i upalony proszek i masło
kakaowe wtrakcie palenia oddzielone od ziarna...

Z samego proszku nijak czekolady nie zrobi - można co prawda dodać
innego tłuszczu ale to juz było - nazywa się to "wyrób czekoladopodobny...

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bułka tarta w pojemniku z dziurkami.
Wytłoczki
Do czego zlać nalewkę?
Najwięcej witaminy...
Jak czekoladę do picia?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »