cbnet w news:cmoe1s$1se$1@news.onet.pl napisał(a):

>> ... Ona sprawdzi się jedynie w kontekście poczynienia pewnych
>> oszczędności na utrzymaniu ludzi, których należy do końca ich
>> życia odizolować od społeczeństwa oraz uniknięcia ryzyka
>> recydywy w niektórych przypadkach.
> Skad o tym wiadomo jego nieglupkowatosci Cieniowi?

O tym, to znaczy o czym? Bo nie potrafię dostrzec ewentualnych kwestii
spornych.
Człowieka skazanego na dożywocie trzeba utrzymywać - posiłki, ubrania, środki
czystości itp., prawda? Jak na razie w Polsce nie wprowadzono systemu dzięki
któremu więzniowie pracowaliby na własne utrzymanie. Tak więc zabicie
skazanego na dożywocie oznacza poczynienie pewnych oszczędności.
Zdarza się, że ktoś po wyjściu z więzienia zabija po raz pierwszy albo
ponownie. Gdyby wcześniej został skazany na śmierć jego ofiara byłaby
bezpieczna - zgodzisz się?

A jeśli chodzi Ci o użycie słowa "jedynie" - istnieją kraje gdzie kara
śmierci obowiązuje, a przestępczość jest dosyć wysoka. Istnieją kraje, gdzie
została ona zniesiona, a mimo to przestępczość jest niewielka. Jaki z tego
wniosek? Najwyraźniej nie o samą karę śmierci się tutaj rozchodzi.

http://www.ipolska.pl/lozinski/polska/zbrodnia.htm - ciekawy tekst.


Może kogoś zaciekawi także to:
http://www.datapolis.pl/grzes/
Po lewej wybrać dyskusje, a następnie "kara śmierci" - dyskusje o karze
śmierci.



pozdrawiam
Cień

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/