« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-04-26 01:16:14
Temat: Re: Katastrofa"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:xdgbe.362$Eg.70@tornado.ohiordc.rr.com...
> Moze juz pospolita, ale ja sobie zupelnie z Polski magnolii nie
przypominam.
> Albo pospolita jest wylacznie lokalnie [...]
Tez prawdopodobne :)
> [...] albo przybylo ich duzo w ostatnich
> latach [...]
Prawdziwe :)
Od lat tez widze drzewa starsze, jeszcze z PRL-u, zarowno magnolie
posrednie, jak i japonskie (tych ostatnich szczegolnie po wsiach duzo).
Przedwojennych jest malo.
> Natomiasr zachwyt jest na miejscu.[...]
Uzasadniony :)
> Jak zreszta kwitnienie judaszowcow.
Tych to dopiero jest jak na lekarstwo u nas.
> A propos zmrozenia - bledem jest sadzenie magnolii w miejscu oslonietym
> od wiatru. Wtedy paki rozwijaja sie wczesniej i sa bardziej narazone
> na przymrozki.
Pamietam, bo juz pare razy o tym pisales :) Posadzilem magnolie w takim
miejscu, jakie akurat mialem pod reka. Wygwizdow to nie jest ale nie
wyszukiwalem dla niej jakiegos szczegolnie oslonietego miejsca (takie
miejsce wole zostawic dla wrazliwszych gatunkow ;)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-04-26 01:41:18
Temat: Re: KatastrofaBpjea wrote:
>>Jak zreszta kwitnienie judaszowcow.
>
> Tych to dopiero jest jak na lekarstwo u nas.
A szkoda. Judaszowiec kanadyjski na polski klimat nadaje sie
wspaniale, a jest to drzewo wyjatkowej urody.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-04-26 07:59:45
Temat: Re: KatastrofaMichal Misiurewicz <m...@i...rr.com> writes:
> Moze juz pospolita, ale ja sobie zupelnie z Polski magnolii nie
> przypominam.
W Warszawie "od zawsze" byly dwie magnolie na pl. Trzech Krzyzy, dwie
na terenie UW przed starym gmachem BUW (jedna pozniej padla) i
doslownie pojedyncze w innych miejscach (np. na Berezynskiej). W
Ogrodzie Botanicznym UW (tym kolo Łazienek) nie przypominam sobie, w
parkach miejskich nie bylo.
> Albo pospolita jest wylacznie lokalnie, albo przybylo ich duzo w
> ostatnich latach (chociaz z ostatnich pobytow w Polsce tez jej nie
> pamietam).
W latach '90 zaczelo sie sadzenie magnolii przez prywatne osoby w
wielu miejscach - jesli chodzi o zielen publiczna, to nadal jest malo,
z wyjatkiem wlasnie Ogrodu Botanicznego PAN, ktory zrobil sie slynny
ze swoich magnolii.
> Natomiasr zachwyt jest na miejscu.
Oczywiscie. Czy mam sie zreszta przestac zachwycac kwiatami róż, tylko
dlatego, że róże są ogólnie znane?
Na pocieszenie moge tylko powiedziec, ze we "wlasciwej Warszawie"
magnolie praktycznie nie ucierpialy - jednak wsrod miejskich murow
temperatura noca jest wyraznie wyzsza niz w podmiejskim ogrodzie.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-04-26 14:56:32
Temat: Re: KatastrofaUżytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl>
[...]
> w parkach miejskich nie bylo.
[...]
Były, były [np. w Ogrodzie Saskim i Krasińskich] ale wymarzły.
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-04-26 18:13:34
Temat: Re: Katastrofa> ryzyko zawsze jest), dlatego troche draznia mnie komentarze w TV,
> sugerujace sluchaczom, jakby to bylo cos na prawde niezwyklego.
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
Zas sadzenie zurawiny w piasku, czyms zwyczajnym.
Kto wie nie da sie nabrac, ale co niektóre oszolomy
polegaja na info. TV, jak na Zawiszy. Niech sobie
obejrza i na grupie nie zaklócaja ciszy.
Pozdrawia do rymu boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-04-26 18:16:29
Temat: Re: Katastrofa> > Moje natomiast będąc w pełni kwitnienia
> > przeżyły bez uszczerbku przymrozki -5stC
> > dzięki dymowi z okolicznych domostw.
> > [...] Tak jest każdego roku.
>
> Masz niezdrowa atmosfere u siebie :(
Toż to Górny Śląsk nadal.
> Z reszta ja tez na najczystsze powietrze nie narzekam, sasiedzi
> dokazuja... nie wiem czym w piecach pala, ale chyba oszczedzaja miejsce w
> koszach na smiecie.
W kraju bezprawia to normalka.
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
Pozdrawia dymnie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-04-26 18:18:36
Temat: Re: Katastrofa> Moze juz pospolita, ale ja sobie zupelnie z Polski magnolii nie
przypominam.
> Albo pospolita jest wylacznie lokalnie, albo przybylo ich duzo w ostatnich
> latach (chociaz z ostatnich pobytow w Polsce tez jej nie pamietam).
> Pozdrowienia,
> Michal
Na południu Polski pamiętam magnolie
od niepamiętnych czasów.
Pozdrawia dużo, dużo boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-04-26 19:30:05
Temat: Re: Katastrofa
Użytkownik "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> napisał w wiadomości > [...]
>> w parkach miejskich nie bylo.
> [...]
>
> Były, były [np. w Ogrodzie Saskim i Krasińskich] ale wymarzły.
> --
W Parku Oliwskim są bardzo stare,nie wiem jak się w tym roku mają,ale
wcześniejsze lata jechałam żeby podziwiać,teraz podziwiam swoje( tylko dwie
sztuki )
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-04-26 20:11:46
Temat: Re: Katastrofa
Użytkownik "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> napisał w
wiadomości news:d4m557$9ev$1@inews.gazeta.pl...
> >
> Gdzie byly w Parku Krasinskich? Wychowywalam sie w tamtych okolicach, ale
> magnolii nie pamietam (chociaz jako dziecko moglam ich nie zauwazac).
>
> Jestes z tamtych okolic? Bo mnie intryguje ostatnio jedno drzewo, ktore
> roslo kolo gorki Panny Marii, ale je wycieli i nie moge wymyslic co to
> bylo :)
Ostatnio nie byłam i nie pamiętam co w tym miejscu akurat rosło,ale w
całym parku były cyprysiki groszkowe,buki kilka gatunków ,klon jawor, dęby
, tulipanowiec,jodła kalifornijska,graby,daglezja,miłorząby był nawet
kasztan jadalny i jeszcze kilkanaście drzew nazw nawet nie pamiętam,piękne
okazy:-)
Pozdrawiam TeresaR
to wszystko co pamiętam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-04-26 20:30:31
Temat: Re: KatastrofaUżytkownik "JerzyN" napisał:
> Były, były [np. w Ogrodzie Saskim i Krasińskich] ale wymarzły.
Gdzie byly w Parku Krasinskich? Wychowywalam sie w tamtych okolicach, ale
magnolii nie pamietam (chociaz jako dziecko moglam ich nie zauwazac).
Jestes z tamtych okolic? Bo mnie intryguje ostatnio jedno drzewo, ktore
roslo kolo gorki Panny Marii, ale je wycieli i nie moge wymyslic co to bylo
:)
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |