Data: 2010-09-30 19:21:58
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> Dnia 2010-09-30 21:06, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2010-09-30 20:29, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2010-09-30 19:18, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> W dniu 2010-09-30 18:53, Paulinka pisze:
>>>>>>
>>>>>>> To by było na tyle w temacie. Przypominam, nie występuję tu jako
>>>>>>> obrońca
>>>>>>> zwierząt.
>>>>>>
>>>>>> Ja też nie, żeby nie było. Nie jestem żadną ideologiczną wegetarianką
>>>>>> ani nic z tych rzeczy. Niemniej jednak hodowanie zwierząt dla futer
>>>>>> uważam za zbędny luksus, z którego człowiek może zrezygnować.
>>>>>
>>>>> Chciałabym tylko zauważyć, że skóry były pierwszym okryciem człowieka.
>>>>> A dopiero dużo później poliester.
>>>>
>>>> Nikt tego w żadnej z wypowiedzi nie kwestionował.
>>>
>>> Padło jednakowoż kilka określeń oceniających ludzką zdolność
>>> wykorzystywania przyrody do własnych celów. Gdyby tego nie było,
>>> prawdopodobnie i ludzkości nie byłoby.
>>> No i niestety ale naturalna skóra jest bardziej eko niźli wszystkie
>>> ekofuterka razem wzięte.
>>
>> Ekologiczna, czyli jak rozumiem nie zaburzająca naturalnego ekosystemu?
>
> W takim rozumieniu człowiek jest jak najbardziej nie-eko.
> Ale już jakby po ptokach.
Czemu, przecież jest naturalnym wytworem Ziemi tylko jakby takim
doskonałym wg teistów. Doskonale niszczy to, co sobie przed nim trwało
doskonale.
--
Paulinka
|