« poprzedni wątek | następny wątek » |
261. Data: 2010-10-02 12:52:54
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Dnia Sat, 2 Oct 2010 14:41:56 +0200, Veronika napisał(a):
> No, jeśli okna są bardzo brudne, to najpierw można je przetrzeć byle jaką
> ścierą zmoczoną w wodzie z Ludwikiem na przykład. Tak jak Ty robisz.
> Jak wyschną to "moją" ścierką. I już.
Robię tak własnie, a jak wyschną, to tylko ścierką z roztworem wody i
alkoholu - płynem do szyb.
> To i tak oszczędność czasu, pracy i kasy. :)
>
Nie widzę. I tak trzeba drugi raz ścierać - jeden płyn za kilka zł starcza
mi na rok.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
262. Data: 2010-10-02 12:55:31
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Ikselka wrote:
> Dnia Sat, 2 Oct 2010 14:41:56 +0200, Veronika napisał(a):
>
>
>
>>No, jeśli okna są bardzo brudne, to najpierw można je przetrzeć byle jaką
>>ścierą zmoczoną w wodzie z Ludwikiem na przykład. Tak jak Ty robisz.
>>Jak wyschną to "moją" ścierką. I już.
>
>
> Robię tak własnie, a jak wyschną, to tylko ścierką z roztworem wody i
> alkoholu - płynem do szyb.
>
>
>>To i tak oszczędność czasu, pracy i kasy. :)
>>
>
>
> Nie widzę. I tak trzeba drugi raz ścierać - jeden płyn za kilka zł starcza
> mi na rok.
>
Fakt. Ale już np. samochód to koniecznośc mycia szyb niekiedy codziennie :-(
vB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
263. Data: 2010-10-02 12:56:33
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i87a44$dt9$2@inews.gazeta.pl...
[...]
> Fakt. Ale już np. samochód to koniecznośc mycia szyb niekiedy codziennie
> :-(
No proszę Cię. Co jeszcze równie dziwnego robisz?
Szaulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
264. Data: 2010-10-02 12:57:06
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)
"vonBraun" <i...@g...pl> wrote in message
news:i879eg$cq6$1@inews.gazeta.pl...
> Veronika wrote:
>
>>
>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:i877uj$89n$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> 1-sze mycie - dowolny, najsilniejszy detergent jaki znajdę w domu
>>> (zwykle Ludwik)+gąbka
>>>
>>> 2-mycie - spryskuję szyby płynem do mycia szyb samochodowych "Nuta"
>>> (7PLN za opakowanie) i aby nie było smug stosuję tzw. "ściągaczkę" -
>>> przyrząd w kształcie litery T - z UWAGA - BARDZO MIĘKKĄ gumą do
>>> ściągania wody z szyby. /Kluczem do sukcesu jest bardzo miękka guma -
>>> niestety większość współczesnych ściągaczek ma za twardą, a nie może byc
>>> twardsza niż guma w wycieraczkach samochodowych/
>>
>>
>> Wyrazy współczucia. :)
>> Zainwestuj w ścierkę. Taniej wyjdzie pod każdym względem, włączając
>> robociznę. :)
>>
>> Aaaaa... jak ktoś się odważy kupić i wypróbuje to niech się przyzna,
>> plis. :)
>>
>> V-V
> Odważe się, szukam jakegoś "ultimate solution" do mycia szyb
> samochodowych - lubię je mieć perfekcyjnie wyczyszczone, więc czyszczę je
> bardzo często.
> vB
Do mycia Szampon do samochodu a potem Silicon Glaze też Amwaya. Oba środki
doskonałe.
http://www.amway.com/Shop/Product/Category.aspx/For-
The-Home/Automotive?dsnav=N:4294966507
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
265. Data: 2010-10-02 13:03:14
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:18oyre9uwp647$.1m8jaowhlakg5$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 2 Oct 2010 14:41:56 +0200, Veronika napisał(a):
>
>
>> No, jeśli okna są bardzo brudne, to najpierw można je przetrzeć byle jaką
>> ścierą zmoczoną w wodzie z Ludwikiem na przykład. Tak jak Ty robisz.
>> Jak wyschną to "moją" ścierką. I już.
>
> Robię tak własnie, a jak wyschną, to tylko ścierką z roztworem wody i
> alkoholu - płynem do szyb.
>
>> To i tak oszczędność czasu, pracy i kasy. :)
>>
>
> Nie widzę. I tak trzeba drugi raz ścierać - jeden płyn za kilka zł starcza
> mi na rok.
Dawniej, gdy miałem stare okna do których dojścia nie było, moczyłem
detergentem na szczotce do zamiatania, a następnie po przedłużeniu lancy
spłukiwałem czystą wodą z opryskiwacza Sano 2.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
266. Data: 2010-10-02 13:05:42
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Dnia Sat, 02 Oct 2010 14:51:07 +0200, vonBraun napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Sat, 2 Oct 2010 13:55:04 +0200, Veronika napisał(a):
>>
>>>Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>news:1dxidbwymfou8.1umbheqjp8vkz$.dlg@40tude.net.
..
>>>
>>>
>>>>Jasne, jak się wyda worek kasy na badziewie, to ono nie ma innego wyjścia
>>>
>>>Też nie wierzyłam.
>>>Ale Ty inwestuj w tetrę. I w różne chemikalia do szorowania też.. :P
>>>
>>>V-V
>>
>> Jakie tam chemikalia - używam najprostszych środków: roztwór detergentu i
>> alkoholu w wodzie. Jakoś nie trafia do mojej logiki, aby cudowna ścierka
>> działała na ptasie kupy i kurz jak anihilator - takie rzeczy to tylko w...
>>
> Może V-V nie ma problemu zanieczyszczeń organicznych typu tłuste plamy
> powstałe przy okazji grillowania na tarasie, albo ptasie kupy, odchody
> mszyc lub inne - jak sadza z komina.
> vB
Tak sądzę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
267. Data: 2010-10-02 13:06:16
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Dnia Sat, 02 Oct 2010 14:55:31 +0200, vonBraun napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Sat, 2 Oct 2010 14:41:56 +0200, Veronika napisał(a):
>>
>>>No, jeśli okna są bardzo brudne, to najpierw można je przetrzeć byle jaką
>>>ścierą zmoczoną w wodzie z Ludwikiem na przykład. Tak jak Ty robisz.
>>>Jak wyschną to "moją" ścierką. I już.
>>
>> Robię tak własnie, a jak wyschną, to tylko ścierką z roztworem wody i
>> alkoholu - płynem do szyb.
>>
>>>To i tak oszczędność czasu, pracy i kasy. :)
>>>
>>
>> Nie widzę. I tak trzeba drugi raz ścierać - jeden płyn za kilka zł starcza
>> mi na rok.
>>
> Fakt. Ale już np. samochód to koniecznośc mycia szyb niekiedy codziennie :-(
> vB
Nie modlę się do samochodu :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
268. Data: 2010-10-02 13:08:56
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Dnia Sat, 2 Oct 2010 14:52:54 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sat, 2 Oct 2010 14:41:56 +0200, Veronika napisał(a):
>
>
>> No, jeśli okna są bardzo brudne, to najpierw można je przetrzeć byle jaką
>> ścierą zmoczoną w wodzie z Ludwikiem na przykład. Tak jak Ty robisz.
>> Jak wyschną to "moją" ścierką. I już.
>
> Robię tak własnie, a jak wyschną, to tylko ścierką z roztworem wody i
> alkoholu - płynem do szyb.
>
>> To i tak oszczędność czasu, pracy i kasy. :)
>>
>
> Nie widzę. I tak trzeba drugi raz ścierać - jeden płyn za kilka zł starcza
> mi na rok.
>
Myślę, że taka ściereczka może się świetnie sprawdzić przy myciu luster.
My oprócz sporej ilości okien, mamy strasznie dużo luster w domu (w tym
takie na całą ścianę, od podłogi do sufitu). Do tej pory myte ręcznikami
papierowymi i płynem do mycia szyb, ale ręczników straaaasznie dużo
wychodzi, a często smugi i tak zostają :(
Pozdrawiam,
F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
269. Data: 2010-10-02 13:22:43
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Dnia Sat, 2 Oct 2010 15:08:56 +0200, Fragile napisał(a):
> Myślę, że taka ściereczka może się świetnie sprawdzić przy myciu luster.
> My oprócz sporej ilości okien, mamy strasznie dużo luster w domu (w tym
> takie na całą ścianę, od podłogi do sufitu). Do tej pory myte ręcznikami
> papierowymi i płynem do mycia szyb, ale ręczników straaaasznie dużo
> wychodzi, a często smugi i tak zostają :(
Fakt, do luster może się nada - w dwóch pokojach w domu mam lustra na całą
ścianę, plus oczywiście jedno duże wiszące w przedpokoju oraz dwie
przeszklone ściany i dwoje przeszklonych drzwi między sieniami przy
wejściu, plus wszystkie przeszklone drzwi w całym domu...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
270. Data: 2010-10-02 13:22:45
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Szaulo wrote:
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:i87a44$dt9$2@inews.gazeta.pl...
>
> [...]
>
>> Fakt. Ale już np. samochód to koniecznośc mycia szyb niekiedy
>> codziennie :-(
>
>
> No proszę Cię. Co jeszcze równie dziwnego robisz?
>
> Szaulo
Np. Jeżdżę do pracy odcinkami w których jest masa kałuż, głębokie i
grząskie błoto lub brudny śnieg i fajne off-roadowe klimaty oszczędzając
w ten sposób na korkach 10-20 minut (czasem 45) w jedną stronę. W
dodatku rano ze zrozumiałych powodów jeżdzę po tym szybko. Autko
oczywiście jest dostosowane do tych klimatów. Droga powrotna to tasa
szybkiego ruchu - przy 110/h zwłaszcza w zimie sól i rozbryzgi tworzą
nad obwodnicą regularną mgłę, która osadza się warstwą na szybach. Ale w
skali roku daje mi to ponad 150 godzin - czyli np nieco ponad połowe
obciążenia dydaktycznego na uczelni. A do tego mam pewien problem ze
wzrokiem - trochę gorzej widzę kontrasty - można to wyleczyć dziurawiąc
laserem, ale jekoś tak nie palę się do tego - zwłasza, że nie ma tu
znaczenia czynnik odwlekania. Kombinacja tych rzeczy powoduje, ze szyby
i lusterka muszę mieć często czyszczone. Problemy pojawiają się
zwłaszcza wtedy gdy słońce jest nisko i odblaski z brudu na szybach
nakładają się na odblaski z własnych gałek ocznych :-) Okulary
polaryzujące nie rozwiązują problemu brudnych szyb.
vB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |