| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2010-09-30 10:15:58
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:16abcpsr7d80u.i3mszvibwpi7$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 30 Sep 2010 09:57:25 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:qqh54ho65ryi$.127c0knnghl41$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 29 Sep 2010 11:51:43 +0200, Vilar napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:17hswfn77podh.10ul73ii057u0$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 18:07:56 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 17:42:37 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2010-09-28 15:52, Chiron pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> Jak tylko będziecie w moim mieście- daj znać
>>>>>>>
>>>>>>> Czyli należysz do tego typu znajomych, którzy zazwyczaj kwitują
>>>>>>> deklarowaną chęć spotkania hasłem "zdzwonimy się" albo "będziemy w
>>>>>>> kontakcie".
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>>
>>>>>> Najlepszy jest koniec maja - że tak się wtrącę. Bo wtedy jest ciepło,
>>>>>> no
>>>>>> i
>>>>>> zdążam zrzucic te 2 kg po smakowitej fajerkowej zimie ;-P
>>>>>>
>>>>> Hmmm, a co te kilogramy mają do wiatraka? Żeby się spotkać trzeba coś
>>>>> zrzucić?? ;)
>>>>
>>>> A ja głupia myślałam, że jesteś kobietą :-)))))))))
>>>>
>>> Ja z tych, co po zimie zrzucają tylko futro ;P
>>>
>>> Pozdrawiam,
>>> F.
>>>
>>
>> Nie chcesz znasz obrazów, które zalęgły mi się przed oczami.... (ale
>> poszłabym w kierunku potężnego owłosienia... łydek) :-)))
>>
>> (i bardzo proszę nie traktować mnie poważnie)
>>
>> MK
>
> Mnie tylko foki, foki wymarzone, tzn kotiki, się nasuwają w skojarzeniach.
> Boszsz, co za miękota! :-)
>
Moja babcia to miała......
W życiu bym nie założyła - krwawy ochlap. Brrrr......
Ixi, takie wełny teraz są piękne. Lekkie, strzyżone... kiedyś takich nie
było. Nie zabierajmy skórek zwierzątkom - mam wrażenie, że ich
potrzebują.....
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2010-09-30 10:17:21
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4ca46115$0$20996$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-09-30 11:54, Ikselka pisze:
>
>> Mnie tylko foki, foki wymarzone, tzn kotiki, się nasuwają w
>> skojarzeniach.
>> Boszsz, co za miękota! :-)
>
> Można je oglądać we Wrocławskim ZOO. Teraz zrobili im taki basen, do
> którego można zajrzeć przez okno. Wiesz, jak fajnie pływają? I jakie
> cudowne wrażenie, kiedy przepływają tuż obok Ciebie za szybą! Mają
> przesympatyczne pyszczki, jakby się cały czas uśmiechały. Żadna "miękota"
> tego nie odda.
>
> Ewa
>
Się zgadzam....
Po prostu szkoda.... tego piękna i duszy uśmiechającej się do świata.....
MK
PS. Buty noszę ze skóry.
Ale kanapy ze skory nie kupię. Ani futra.
I nie muszę być logiczna..... Nikt mnie nie zmusi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2010-09-30 10:18:19
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1xxln2awqumqo$.1t5n9rv5worqd.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 30 Sep 2010 09:56:17 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:c1alxyh1kqqi$.38xw7wsx4bcf.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 29 Sep 2010 11:51:43 +0200, Vilar napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:17hswfn77podh.10ul73ii057u0$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 18:07:56 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 17:42:37 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2010-09-28 15:52, Chiron pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> Jak tylko będziecie w moim mieście- daj znać
>>>>>>>
>>>>>>> Czyli należysz do tego typu znajomych, którzy zazwyczaj kwitują
>>>>>>> deklarowaną chęć spotkania hasłem "zdzwonimy się" albo "będziemy w
>>>>>>> kontakcie".
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>>
>>>>>> Najlepszy jest koniec maja - że tak się wtrącę. Bo wtedy jest ciepło,
>>>>>> no
>>>>>> i
>>>>>> zdążam zrzucic te 2 kg po smakowitej fajerkowej zimie ;-P
>>>>>>
>>>>> Hmmm, a co te kilogramy mają do wiatraka? Żeby się spotkać trzeba coś
>>>>> zrzucić?? ;)
>>>>>
>>>>> Pozdrawiam,
>>>>> F.
>>>>>
>>>>
>>>> A ja głupia myślałam, że jesteś kobietą :-)))))))))
>>>>
>>>
>>> Fra to zwiewna istotka, lekutka i wiotka.
>>> Nie musi dbać o linię.
>>> Ja przy moich fajerkach walczę o linię cały czas! Z różnym wynikiem
>>> ;-PPP
>>>
>>
>> Musimy się za to na niej jakoś.... zemścić :-)))
>>
>> Żartuję Fra! Ale wiesz... sprawiedliwość musi być :-)))
>>
>> Ja też walczę. Na szczęście lubię się ruszać, więc to mi załatwia
>> _połowę_
>> sprawy
>>
>> MK
>
> Połowę? - mnie też dokładnie tyle. Gorzej, że kiedy jesień swoje smaki
> wykłada człekowi przed nos jak na straganie, to ta POZOSTAŁA połowa staje
> się coraz większa ;-P
>
Ehhh, no właśnie...
Jesień, zima, kominek.... czekolada gruszkowa....porażka normalnie, nooo
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2010-09-30 10:22:28
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Dnia Thu, 30 Sep 2010 12:13:53 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2010-09-30 01:11, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 29 Sep 2010 12:54:11 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-09-29 00:38, Chiron pisze:
>>>
>>>> Aha- to oczywiście nie jest wykręt, prawda?
>>>
>>> Prawda.
>>>
>>> Ewa
>>
>> No i po co?
>
> To nie był wykręt.
>
>> Przyjedź, pogadamy.
>
> Do maja jeszcze mnóstwo czasu i mnóstwo wody upłynie.
>
>> Chciałabym coś naprawić. Się głupio działo.
>
> Się głupio działo po obu stronach.
>
> Ewa
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2010-09-30 10:26:31
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Dnia Thu, 30 Sep 2010 12:15:58 +0200, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:16abcpsr7d80u.i3mszvibwpi7$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 30 Sep 2010 09:57:25 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:qqh54ho65ryi$.127c0knnghl41$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Wed, 29 Sep 2010 11:51:43 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:17hswfn77podh.10ul73ii057u0$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 18:07:56 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 17:42:37 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> W dniu 2010-09-28 15:52, Chiron pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Jak tylko będziecie w moim mieście- daj znać
>>>>>>>>
>>>>>>>> Czyli należysz do tego typu znajomych, którzy zazwyczaj kwitują
>>>>>>>> deklarowaną chęć spotkania hasłem "zdzwonimy się" albo "będziemy w
>>>>>>>> kontakcie".
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ewa
>>>>>>>
>>>>>>> Najlepszy jest koniec maja - że tak się wtrącę. Bo wtedy jest ciepło,
>>>>>>> no
>>>>>>> i
>>>>>>> zdążam zrzucic te 2 kg po smakowitej fajerkowej zimie ;-P
>>>>>>>
>>>>>> Hmmm, a co te kilogramy mają do wiatraka? Żeby się spotkać trzeba coś
>>>>>> zrzucić?? ;)
>>>>>
>>>>> A ja głupia myślałam, że jesteś kobietą :-)))))))))
>>>>>
>>>> Ja z tych, co po zimie zrzucają tylko futro ;P
>>>>
>>>> Pozdrawiam,
>>>> F.
>>>>
>>>
>>> Nie chcesz znasz obrazów, które zalęgły mi się przed oczami.... (ale
>>> poszłabym w kierunku potężnego owłosienia... łydek) :-)))
>>>
>>> (i bardzo proszę nie traktować mnie poważnie)
>>>
>>> MK
>>
>> Mnie tylko foki, foki wymarzone, tzn kotiki, się nasuwają w skojarzeniach.
>> Boszsz, co za miękota! :-)
>>
>
> Moja babcia to miała......
>
> W życiu bym nie założyła - krwawy ochlap. Brrrr......
E tam, ja raz miałam kotiki na sobie, na wielkie wyjście pożyczyła mi (a
raczej wmusiła, bo pasowały do mojej kreacji) pewna życzliwa dusza. Mniam -
długość do talii, rozszerzany dół i rękawy, perłowopiaskowy kolor, do
złotej sukni były jak marzenie 3-)
>
> Ixi, takie wełny teraz są piękne. Lekkie, strzyżone... kiedyś takich nie
> było. Nie zabierajmy skórek zwierzątkom - mam wrażenie, że ich
> potrzebują.....
>
Akurat kotiki - owszem, powinny byc chronione. Dlatego nie dążę do
spełnienia tego marzenia. No ale jakiś hodowlany srebrzysty lisek czy
norka, czemu nie? Przecież gdyby nie hodowla, nie byłoby ich wcale na
swiecie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2010-09-30 10:27:52
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Dnia Thu, 30 Sep 2010 12:17:21 +0200, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:4ca46115$0$20996$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2010-09-30 11:54, Ikselka pisze:
>>
>>> Mnie tylko foki, foki wymarzone, tzn kotiki, się nasuwają w
>>> skojarzeniach.
>>> Boszsz, co za miękota! :-)
>>
>> Można je oglądać we Wrocławskim ZOO. Teraz zrobili im taki basen, do
>> którego można zajrzeć przez okno. Wiesz, jak fajnie pływają? I jakie
>> cudowne wrażenie, kiedy przepływają tuż obok Ciebie za szybą! Mają
>> przesympatyczne pyszczki, jakby się cały czas uśmiechały. Żadna "miękota"
>> tego nie odda.
>>
>> Ewa
>>
> Się zgadzam....
> Po prostu szkoda.... tego piękna i duszy uśmiechającej się do świata.....
>
> MK
>
> PS. Buty noszę ze skóry.
> Ale kanapy ze skory nie kupię. Ani futra.
> I nie muszę być logiczna..... Nikt mnie nie zmusi.
Zdrowie ponad wszystko. Dobre buty to warunek zdrowia. A dobre buty są
tylko ze skóry, więc jesteś bardzo logiczna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2010-09-30 10:31:58
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Dnia Thu, 30 Sep 2010 12:18:19 +0200, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1xxln2awqumqo$.1t5n9rv5worqd.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 30 Sep 2010 09:56:17 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:c1alxyh1kqqi$.38xw7wsx4bcf.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Wed, 29 Sep 2010 11:51:43 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:17hswfn77podh.10ul73ii057u0$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 18:07:56 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 17:42:37 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> W dniu 2010-09-28 15:52, Chiron pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Jak tylko będziecie w moim mieście- daj znać
>>>>>>>>
>>>>>>>> Czyli należysz do tego typu znajomych, którzy zazwyczaj kwitują
>>>>>>>> deklarowaną chęć spotkania hasłem "zdzwonimy się" albo "będziemy w
>>>>>>>> kontakcie".
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ewa
>>>>>>>
>>>>>>> Najlepszy jest koniec maja - że tak się wtrącę. Bo wtedy jest ciepło,
>>>>>>> no
>>>>>>> i
>>>>>>> zdążam zrzucic te 2 kg po smakowitej fajerkowej zimie ;-P
>>>>>>>
>>>>>> Hmmm, a co te kilogramy mają do wiatraka? Żeby się spotkać trzeba coś
>>>>>> zrzucić?? ;)
>>>>>>
>>>>>> Pozdrawiam,
>>>>>> F.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> A ja głupia myślałam, że jesteś kobietą :-)))))))))
>>>>>
>>>>
>>>> Fra to zwiewna istotka, lekutka i wiotka.
>>>> Nie musi dbać o linię.
>>>> Ja przy moich fajerkach walczę o linię cały czas! Z różnym wynikiem
>>>> ;-PPP
>>>>
>>>
>>> Musimy się za to na niej jakoś.... zemścić :-)))
>>>
>>> Żartuję Fra! Ale wiesz... sprawiedliwość musi być :-)))
>>>
>>> Ja też walczę. Na szczęście lubię się ruszać, więc to mi załatwia
>>> _połowę_
>>> sprawy
>>>
>>> MK
>>
>> Połowę? - mnie też dokładnie tyle. Gorzej, że kiedy jesień swoje smaki
>> wykłada człekowi przed nos jak na straganie, to ta POZOSTAŁA połowa staje
>> się coraz większa ;-P
>>
>
> Ehhh, no właśnie...
> Jesień, zima, kominek.... czekolada gruszkowa....porażka normalnie, nooo
>
> MK
Jak się tylko zaczyna palenie, to ja zaczynam piec na potęgę. Pieczenie
latem u mnie jest raczej sporadyczne - tyle owoców, a z niebezpieczeństw
tylko lody Grycana polane adwokatem aż w nim pływają... No ale jesień i
zima są długie, w odróżnieniu od lata, więc zdradliwe to pory dla mnie. Czy
nie uważasz, że to lekka przesada piec trzeci raz w ciągu 5 dni tartę
śliwkową? No fakt, jedna była "na wywiezienie", no ale tamte dwie mam już w
biodrach, cóż poradzić, ze duża blacha tego cuda znika w jeden dzień? Jem
ją zamiast śniadania i obiadu :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2010-09-30 10:32:18
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:18u5rmuy4k3qy.1f61n005pvxsn$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 30 Sep 2010 12:15:58 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:16abcpsr7d80u.i3mszvibwpi7$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 30 Sep 2010 09:57:25 +0200, Vilar napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:qqh54ho65ryi$.127c0knnghl41$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Wed, 29 Sep 2010 11:51:43 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:17hswfn77podh.10ul73ii057u0$.dlg@40tude.net...
>>>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 18:07:56 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 17:42:37 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> W dniu 2010-09-28 15:52, Chiron pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Jak tylko będziecie w moim mieście- daj znać
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Czyli należysz do tego typu znajomych, którzy zazwyczaj kwitują
>>>>>>>>> deklarowaną chęć spotkania hasłem "zdzwonimy się" albo "będziemy w
>>>>>>>>> kontakcie".
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ewa
>>>>>>>>
>>>>>>>> Najlepszy jest koniec maja - że tak się wtrącę. Bo wtedy jest
>>>>>>>> ciepło,
>>>>>>>> no
>>>>>>>> i
>>>>>>>> zdążam zrzucic te 2 kg po smakowitej fajerkowej zimie ;-P
>>>>>>>>
>>>>>>> Hmmm, a co te kilogramy mają do wiatraka? Żeby się spotkać trzeba
>>>>>>> coś
>>>>>>> zrzucić?? ;)
>>>>>>
>>>>>> A ja głupia myślałam, że jesteś kobietą :-)))))))))
>>>>>>
>>>>> Ja z tych, co po zimie zrzucają tylko futro ;P
>>>>>
>>>>> Pozdrawiam,
>>>>> F.
>>>>>
>>>>
>>>> Nie chcesz znasz obrazów, które zalęgły mi się przed oczami.... (ale
>>>> poszłabym w kierunku potężnego owłosienia... łydek) :-)))
>>>>
>>>> (i bardzo proszę nie traktować mnie poważnie)
>>>>
>>>> MK
>>>
>>> Mnie tylko foki, foki wymarzone, tzn kotiki, się nasuwają w
>>> skojarzeniach.
>>> Boszsz, co za miękota! :-)
>>>
>>
>> Moja babcia to miała......
>>
>> W życiu bym nie założyła - krwawy ochlap. Brrrr......
>
> E tam, ja raz miałam kotiki na sobie, na wielkie wyjście pożyczyła mi (a
> raczej wmusiła, bo pasowały do mojej kreacji) pewna życzliwa dusza.
> Mniam -
> długość do talii, rozszerzany dół i rękawy, perłowopiaskowy kolor, do
> złotej sukni były jak marzenie 3-)
>
>>
>> Ixi, takie wełny teraz są piękne. Lekkie, strzyżone... kiedyś takich nie
>> było. Nie zabierajmy skórek zwierzątkom - mam wrażenie, że ich
>> potrzebują.....
>>
>
> Akurat kotiki - owszem, powinny byc chronione. Dlatego nie dążę do
> spełnienia tego marzenia. No ale jakiś hodowlany srebrzysty lisek czy
> norka, czemu nie? Przecież gdyby nie hodowla, nie byłoby ich wcale na
> swiecie :-)
>
Ale miałabym solidne opory....
Nic na to nie poradzę :-)
Ale, jak ktoś inny łazi w futrze, to go nie obleję farbą.... tylko się
przytulę i wetrę ździebko
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2010-09-30 10:33:18
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1v7kkn392q7je.1ctppx699s4zk$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 30 Sep 2010 12:17:21 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:4ca46115$0$20996$65785112@news.neostrada.pl...
>>>W dniu 2010-09-30 11:54, Ikselka pisze:
>>>
>>>> Mnie tylko foki, foki wymarzone, tzn kotiki, się nasuwają w
>>>> skojarzeniach.
>>>> Boszsz, co za miękota! :-)
>>>
>>> Można je oglądać we Wrocławskim ZOO. Teraz zrobili im taki basen, do
>>> którego można zajrzeć przez okno. Wiesz, jak fajnie pływają? I jakie
>>> cudowne wrażenie, kiedy przepływają tuż obok Ciebie za szybą! Mają
>>> przesympatyczne pyszczki, jakby się cały czas uśmiechały. Żadna
>>> "miękota"
>>> tego nie odda.
>>>
>>> Ewa
>>>
>> Się zgadzam....
>> Po prostu szkoda.... tego piękna i duszy uśmiechającej się do świata.....
>>
>> MK
>>
>> PS. Buty noszę ze skóry.
>> Ale kanapy ze skory nie kupię. Ani futra.
>> I nie muszę być logiczna..... Nikt mnie nie zmusi.
>
> Zdrowie ponad wszystko. Dobre buty to warunek zdrowia. A dobre buty są
> tylko ze skóry, więc jesteś bardzo logiczna.
>
Zgadzam sie.
Poza tym uwielbiam chodzić... i wygodne, dobre buty to rzeczywiście
podstawa.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2010-09-30 10:34:47
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)Dnia Thu, 30 Sep 2010 12:32:18 +0200, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:18u5rmuy4k3qy.1f61n005pvxsn$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 30 Sep 2010 12:15:58 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:16abcpsr7d80u.i3mszvibwpi7$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 30 Sep 2010 09:57:25 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:qqh54ho65ryi$.127c0knnghl41$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Wed, 29 Sep 2010 11:51:43 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:17hswfn77podh.10ul73ii057u0$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 18:07:56 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Dnia Tue, 28 Sep 2010 17:42:37 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> W dniu 2010-09-28 15:52, Chiron pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Jak tylko będziecie w moim mieście- daj znać
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Czyli należysz do tego typu znajomych, którzy zazwyczaj kwitują
>>>>>>>>>> deklarowaną chęć spotkania hasłem "zdzwonimy się" albo "będziemy w
>>>>>>>>>> kontakcie".
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Ewa
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Najlepszy jest koniec maja - że tak się wtrącę. Bo wtedy jest
>>>>>>>>> ciepło,
>>>>>>>>> no
>>>>>>>>> i
>>>>>>>>> zdążam zrzucic te 2 kg po smakowitej fajerkowej zimie ;-P
>>>>>>>>>
>>>>>>>> Hmmm, a co te kilogramy mają do wiatraka? Żeby się spotkać trzeba
>>>>>>>> coś
>>>>>>>> zrzucić?? ;)
>>>>>>>
>>>>>>> A ja głupia myślałam, że jesteś kobietą :-)))))))))
>>>>>>>
>>>>>> Ja z tych, co po zimie zrzucają tylko futro ;P
>>>>>>
>>>>>> Pozdrawiam,
>>>>>> F.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Nie chcesz znasz obrazów, które zalęgły mi się przed oczami.... (ale
>>>>> poszłabym w kierunku potężnego owłosienia... łydek) :-)))
>>>>>
>>>>> (i bardzo proszę nie traktować mnie poważnie)
>>>>>
>>>>> MK
>>>>
>>>> Mnie tylko foki, foki wymarzone, tzn kotiki, się nasuwają w
>>>> skojarzeniach.
>>>> Boszsz, co za miękota! :-)
>>>>
>>>
>>> Moja babcia to miała......
>>>
>>> W życiu bym nie założyła - krwawy ochlap. Brrrr......
>>
>> E tam, ja raz miałam kotiki na sobie, na wielkie wyjście pożyczyła mi (a
>> raczej wmusiła, bo pasowały do mojej kreacji) pewna życzliwa dusza.
>> Mniam -
>> długość do talii, rozszerzany dół i rękawy, perłowopiaskowy kolor, do
>> złotej sukni były jak marzenie 3-)
>>
>>>
>>> Ixi, takie wełny teraz są piękne. Lekkie, strzyżone... kiedyś takich nie
>>> było. Nie zabierajmy skórek zwierzątkom - mam wrażenie, że ich
>>> potrzebują.....
>>>
>>
>> Akurat kotiki - owszem, powinny byc chronione. Dlatego nie dążę do
>> spełnienia tego marzenia. No ale jakiś hodowlany srebrzysty lisek czy
>> norka, czemu nie? Przecież gdyby nie hodowla, nie byłoby ich wcale na
>> swiecie :-)
>>
>
> Ale miałabym solidne opory....
> Nic na to nie poradzę :-)
>
> Ale, jak ktoś inny łazi w futrze, to go nie obleję farbą.... tylko się
> przytulę i wetrę ździebko
>
> MK
No właśnie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |