Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "pay-back" <p...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Kciuk po stłuczce samochodowej
Date: Tue, 12 Oct 2004 00:07:52 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 41
Message-ID: <ckf07s$8d2$1@inews.gazeta.pl>
References: <ckavd4$8t1$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: chello062179059032.chello.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1097532476 8610 62.179.59.32 (11 Oct 2004 22:07:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 11 Oct 2004 22:07:56 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-User: pay-back
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:158130
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Kimy" <k...@w...op.pl> napisał w wiadomości
news:ckavd4$8t1$1@news.onet.pl...
> Witam,
> Mam pewien problem.
>
> W lutym tego roku (ponad 8 miesięcy temu) miałam stłuczkę samochodową,
> siedziałam na tylnym siedzeniu maluszka, siła zderzenia spowodowała, że
> uderzyłam kciukiem w przedni fotel. Usłyszałam wtedy tylko zgrzyt (jak
przy
> wybiciu palca) i oczywiście bolało.
> Niestety czekaliśmy na policję (w mrozie) ponad 6 godzin, po ich
przyjeździe
> miałam już spuchniętą prawie całą dłoń, oni nic nie odnotowali
stwierdzając
> wybicie palca (nieraz miałam wybite palce więc pomyślałam podobnie),
> pozatym była już godzina 22, byliśmy przemarznięci, a nie mam auta ( i
> nawet nie wiedziałam gdzie jest pogotowie w tym mieście) więc wróciłam do
> domu i obłożyłam kciuk 'Altacetem', przez ponad tydzień robiłam podobne
> zabiegi. (bo siedziałam w domu z powodu anginy). Po miesiącu zapomniałam o
> całym zdarzeniu, do chwili gdy chciałam otworzyć słoik.
> Do tej pory, przy objęciu słoika w dłoń, boli mnie bardzo u nasady kciuka,
> nie mam siły (albo nie jestem w stanie wytrzymać tego bólu) aby przekręcić
> nakrętkę. :(
> Kiedyś miałam podobną sytuacje (tylko z małym palcem, też w prawej ręce),
> poszłam do ogólnego, to mnie wywaliła, że jej zawracam głowę takimi
> drobiazgami, prześwietlenie wykluczyła z powodu 'częstych' naświetlań
> mojego ciała. Bolało trzy miesiące i przeszło..
> Minęło 8 miesięcy mnie dalej b boli.
>
> Czy jest szansa, że jak teraz pójdę do lekarza (i jakiego?) to będę miała
> sprawną dłoń?
> Czy nie obejdzie się bez prześwietlenia dłoni? A co jak mi nie dadzą znowu
> skierowania na RTG? Mam sobie dać spokój i czekać aż się poprawi??
>
>
Palec był prawdopodobnie złamany i źle się zrósł.
Jeśli nie dadzą skierowania to radzę iść zrobić prywatnie RTG - ok 40PLN
|