Data: 2003-11-16 13:04:12
Temat: Re: Kiedy Ona chce odejść...
Od: "Misia" <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tomasz" <t...@r...one.pl> napisał w wiadomości
news:bp7rv3$e3j$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > A jaki jest, Twoim zdaniem, jej wzorzec udanego związku?
> >
> > P.
>
> No właśnie, z racji braku doświadczeń jest mocno idealistyczny.
Najmniejszy
> zgrzyt może już doprowadzić ją do wniosku, że związek jest do kitu. Poza
tym
> z natury ma skłonności do podejmowania pochopnych decyzji, także ona już
nie
> raz ode mnie odchodziła, ale ja byłem wyrozumiały ona ochłonęła i było ok.
> Ostatnio było już z tym lepiej, podchodziła do problemów z większym
> dystansem a teraz znowu...
A moze najzwyczajniej w swiecie nie widzi szans na wspolna przyszlosc?
Moze ma inne oczekiwania?
Moze byc rowniez odwrotnie - ze to Ty nadajesz zbyt powazna range temu
zwiazkowi, czego ona wcale nie chce? Same niewiadome, bo na podstawie
Twojego postu mozna wywnioskowac jedynie, ze z Twojego punktu widzenia
wszystko jest ok i ze ona ma akurat taka fanaberie, bo idealistycznie
pojmuje zwiazki miedzy ludzmi. Idealizmy idealizmem, ale jednak dla niej
"nie wysmienicie". Dlaczego? Tu trzeba o konkretach, inaczej to gdybanie.
Misia
|