Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?
Date: Tue, 20 Jul 2010 18:40:50 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 100
Message-ID: <1...@t...karma>
References: <i1fshi$18m2$1@news.mm.pl> <obaaze8cebz3$.dlg@trenerowa.karma>
<i1li6u$1meg$1@news.mm.pl> <d3t4ryrebz4s$.dlg@trenerowa.karma>
<i1muvn$krh$1@news.mm.pl> <7...@t...karma>
<i1n545$151d$1@news.mm.pl> <1...@t...karma>
<i1n7q8$2g3l$1@news.mm.pl> <flwkvjrwl1ra$.dlg@trenerowa.karma>
<i1nvdt$779$1@news.mm.pl> <1...@t...karma>
<i1o4j4$l9$1@news.mm.pl> <d77inb7wmeb2$.dlg@trenerowa.karma>
<i1tiog$q4k$1@news.mm.pl> <1hoiypk2xn1mi$.dlg@trenerowa.karma>
<i1vvsl$4ut$1@news.mm.pl> <8...@t...karma>
<i22gla$181f$1@news.mm.pl> <2mf2e7cbu08h$.dlg@trenerowa.karma>
<i22kud$hnc$1@news.mm.pl>
NNTP-Posting-Host: achg211.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1279644054 626 83.10.4.211 (20 Jul 2010 16:40:54 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 20 Jul 2010 16:40:54 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
X-Face: 'waT:;%B"mJ8u;5mB4X7eU!!/u\[UPV)^picT;67|zoOSj[21=pfJa.XK[%Y!9Q~+@Nx3:i
V/qbzG-j~[:}m"pmj:d-8!`d/@&3S\WrgYqxsa=QS5/WX|zh_3$cuG
X-Licznik: 2046
X-Antivirus: avast! (VPS 100720-0, 2010-07-20), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:551734
Ukryj nagłówki
Był to dzień 20-lipiec-10, kiedy cbnet otworzył usta i usenet napełnił się
słów muzyką:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:2mf2e7cbu08h$.dlg@trenerowa.karma...
>
>> Ja Ci mówię czego ja oczekiwałem. To czego oczekiwał Cymański nie mnie
>> wiedzieć. Ani Tobie. Chciałbym, żebyś przyjął, że jeśli coś ci mówię, to
>> staram się to mówić zgodnie z tym co czuję i jak to widzę.
>
> OK.
> Ale nie możesz mi wciskać raz jednego, a raz czegoś innego.
Tobie się wydaje, że coś Ci wciskam. Tylko dlatego, że uparłeś się złapać
mnie na swojej wydumanej nieścisłości.
> Poza tym nie tobie decydować czy mam prawo oceniać wypowiedzi i tezy
> twoje czy Cymańskiego.
> Posuwasz się zbyt daleko od pewnego czasu. ;)
Oceniaj sobie na najlepsze. Nie chciałbym tylko, żebyś jako prawdy
objawione wskazywał jakieś moje podobieństwa do Cymańskiego, którego
notabene lubię za to, że jest sympatyczny chłop, ale do powiedzenia to on
za dużo nie ma, to już między tzw. Bogiem a tzw. prawdą :)
>> Poproszę o wskazanie miejsca. Ja znalazłem taką swoją deklarację:
>> "Są mocne podstawy aby twierdzić, że uzyska bardzo dobry wynik.
>> Są podstawy, żeby mieć nadzieję że wygra.
>> Nadzieję mam. Nigdzie nie zapewniałem, że to niemożliwe."
>
> Nie, nie. :)
> Interesowało mnie czy masz nadzieję, wierzysz, czy jesteś pewien
> wygranej JK.
> Ustaliłem, że wierzysz.
> Pamietam to, ponieważ chciałem to ustalić i ustaliłem przyjmując
> twoją odpowiedź.
Napisałeś:
"Zapytałem cię kiedyś wprost czy uważasz, a może tylko masz nadzieję
na to, że JK wygra.
Odpowiedziałeś, że wierzysz, iż JK wygra wybory [notabene: dzięki nowym
zwolennikom].
Teraz tego się wypierasz, tzn swojej wiary w zwycięstwo JK."
Proszę po raz drugi o wskazanie tego miejsca, które by było zgodne z Twoim
opisem. Być może takie jest, nie przeczę, ale żtp, raczej wątpię :)
Natomiast, że Ty sobie coś ustalasz, odmiennie od tego co piszę, to już się
zdążyłem przyzwyczaić.
> Nadzieję to ja miałem w to że JK przegra, ale ty wierzyłeś, że JK wygra.
> Stwierdziłeś to wprost.
> Dobrze to pamiętam.
> Wątpię, abym coś tu przekręcił.
>
>> No to dawaj :)
>
> Nie chce mi sie szukać. :)
Jeśli już, to mogłem wierzyć w to, że może wygrać. Nie - że wygra.
Poszukaj oszczerco :)
> Jak chcesz to możemy ustalić, iż ograniczałeś się do nadziei. ;)
> Nie zależy mi.
Czyżbyś się jakoś próbował wycofać? No znajdźe, znajdź - może rzeczywiście
cos takiego gdzieś napisałem :)
>> A co jest przeciwnością tegoż stanu? Jakiś zastój yntelektualny? :)
>> Poza tym, oczywiście o ten kwiczący, mentalny i spieniony orgazm
>> przyprawiają cię poczynania Żakowskiego, Lisa, Palikota, Kutza,
>> Niesiołowskiego czy samego Komorowskiego, nespa? :)
>
> Nie.
> Nigdy czymś podobnym nie szpanowałem, tak jak ty kwicząco,
> zachłyśnięty do obłedu Mazurkiem chociażby.
> To poziom, który mnie odrzuca i którym dość nawet pogardzam.
Wywiad z Mazurkiem był doskonałym przykładem na podwójne standardy PO.
Możesz sobie pisać co tam chcesz, ale rzadko kiedy politycy w ten sposób
strzelają sobie w kolana.
>> Nie zaprzeczam, ale jak dla mnie to zbytni redukcjionizm.
>
> Bo ty jesteś w tej koncepcji płotka, to możesz sobie mącić.
> Liczyłem bardziej na twoją pomoc w ustaleniu co to takiego.
Nie, nie, ja raczej chcę stać z dala od Twoich koncepcji. Nie pociaga mnie
ani ich radykalizm, ani redukcjonizm, będący jak sądzę, pochodną Twojego
doświadczenia zawodowego, gdzie określanie konkretnych zmiennych w
ograniczonej ilości ma niezaprzeczalny sens.
> Bo np wspólnym mianownikiem pis-sceptyków jest negacja wszelkich
> przejawów i form kompulsywnej agresji, paranoi oraz zwłaszcza
> braku równowagi, w tym naiwnej, zamierzonej manipulacji i projekcji
> (jako przejawu obłudy i akceptacji dla obłudy).
No, ale ta pani uciekła Ci z tego wspólnego mianownika:
http://www.youtube.com/watch?v=wKopdsSDAD8
:)
|