Data: 2001-07-23 11:20:26
Temat: Re: Kiedy profesjonalnie? było Terapia przez internet
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9jh0hi$fvr$...@n...tpi.pl, Arti at A...@p...onet.pl wrote on
07-23-01 13:07:
>
> Ta.
> No to ja jestem takim neurotykiem który próbuje wyleczyć się sam ;)).
> Zacząłem od czytania iluś książek, Karen Horney różne GWP itp.
> Potem zacząłem obserwować siebie, ludzi.
> No i wygląda to tak. Coś tam można zobaczyć, zmienić. Przydają
> się przyjaciele których można spytać jak to wygląda z boku.
> Tyle, że to cholernie trudne. Pewnych rzeczy widać tylko z boku.
> Niektóre problemy tkwią w podświadomości i zdaję se sprawę, że
> nie dysponuję dostateczną wiedzą.
>
> Natomiast zacząłem widzieć problemy innych. I tu jest problem.
> Kiedy można komuś poradzić pójście do psychologa?
> Bo ja co i rusz widzę ludzi z problemami jak stodoła. Rozmawiam,
> patrzę na reakcje na zdawało by się normalne sytuacje życiowe.
> Słucham i poznaję tak dziwne teorie dotyczące funkcjonowania świata.
> No i tak. Sam nie powinienem leczyć bo się nie znam, nie pomogę.
> A podejść powiedzieć "Stary idź do psychologa" to się ktoś obrazi,
> albo pójdzie i dowie się od terapełty, że przyszedł nie potrzebnie.
> Kiedy, na jakim etapie powinien ktoś iść do fachowca?
> Do kiedy można pomagać po przyjacielsku?
>
>
> --
> Arti
>
Ja generalnie wyznaje zasade, ze tylko dana osoba moze podjac decyzje o
terapii. Jezeli komus nic nie przeszkadza, to nic nam do tego. Nawet jesli
wg nas by bylo to wybitnie "chore". Twoje teorie dotyczace "funkcjonowania
swiata" sa tylko Twoje. Jezei ktos prosi cie o wyrazenie opinii, to mozesz
ja wyrazic, ale na pewno nie powinno sie innych wysylac do psychologa
dlatego, ze jego percepcja czy sposob zachowania jest inny od naszego.
Zyj i pozwol zyc innym tak jak sie podoba.
Pozdr.
Joanna
|