Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Koncert Polskiej Piosenki w Kielcach powinien być bezstronną promocją
> młodych talentów.
> Czas wreszcie zerwać z konwencją opolską, czczącą postkomunistyczne święte
> krowy, dopuszczającą do głosu ambitnych młodych wykonawców tylko wtedy,
> jeśli ci są skłonni wypłynąć na fali lewacczyzny, wspomagając się np. swoim
> metroseksualnym wyglądem (jak np. pan z polakierowanymi paznokietkami) albo
> prowokując swoją antykatolickością, skłonni pójść z lewacczyzną na całość
> dla kariery - jak kiedyś pani, co dziś "odmawia", z komuną.
>
>

Ustalenia z Kurskim: koncert za rok, jako impreza cykliczna z szansą
przekształcenia w festiwal.
Żadnej kontynuacji opolskich schematów.
Kielce zasługują na taka imprezę.

I tak trzymać. Nastroje opadną, a artystom dano czas na zastanowienie, czy
postkomunistyczna, lewacka, przy tym już mocno przeterminowana gwiazdka
Kayah jest warta poświęceń z ich strony i czy warto się z nią identyfikować
u progu własnej kariery.

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche