> > Chciałbym się dowiedzieć np. jakie (około) najdłuższe przestoje ma
> > całkowicie zdrowy człowiek, który nie trenuje wysiłkowo.
>
> mialem i takiego, co mial 8s ale to byla juz patologia.

Nieźle...
Ale zdrowy to on raczej nie był...

> Problem jest w tym, ze u czlowieka trenujacego czasami trudno
> jest rostrzygnac co jest reakcja adaptacyjna a co juz jest patologia.
> Dlatego slusznie, ze kardiolog zalecil stosowne badania i sadze,
> ze na tej podstawie i bezposredniego badania podejmie odpowiednia
> decyzje

Wiem, wiem.
A co to jest za badanie z pobudzaniem serca, gdzie połyka się jakąś rurkę
i ma ją w sobie podczas badania?
Chyba chodzi o jakieś kopanie serca prądem.
Ile to trwa i czy jest bardzo nieprzyjemne (słyszałem, że dosyć
nieprzyjemne)?

I jeszcze jedno pytanie: dlaczego przy chwilowym zaniku tętna jest omdlenie?
Chodzi o niedotlenienie mózgu?

A w ogóle, to dzięki za wyjaśnienia.