On Sun, 17 Nov 2002 19:18:32 +0100, pbedn wrote:

> Co to za lek - Metindol?

Lek z grupy NLPZ wykazujący cudowną nieml skuteczność w pewnym rzadko
spotykanym, samoistnym bólu głowy dotykającym kobiet i mogącym wyglądać
podobnie do bólu klasterowego.

> Moja Bestia byla tak uciazliwa
> i czasami dlugotrwala, ze zmusila mnie do wiztyty u neurologa. Myslisz, ze
> na to nie wpadlam? Bylam nawet dwa razy. Za kazdym razem seria badan i
> stwierdzenie - migrena.

Może to jest migrena?... Nie badałem, nie wiem.

> Ale na podstawie roznych medycznych podrecznikow
> doszlam do wniosku, ze to jednak bol klasterowy. Ten opis pasuje jak ulal.

To poszukaj w Sieci o CPH i poradź się neurologa z doświadczeniem w
dziedzinie bólów głowy.

> Migrena natomiast w ogole. Ale zastanowilo mnie, ze mowisz o bolach
> hortonowskich. czy to sa wlasnie bole klasterowe?

Dokładnie tak.

> Gdy bylam pierwszy raz u
> lekarza, na podstawie moich "zeznan" bez zadnych badan oznajmil ze to
> wlasnie Horton. Pozniej sie z tego wycofal.Co o tym sadzisz?

Sądze, że pewnie miał podstawy do tego...
Horton jest rzadki u kobiet. CPH - występuje właściwie tylko u kobiet,
ale w ogóle jest bardzo rzadki.
Praktyczny test - na Hortona działają triptany. Na CPH nie.
Na CPH działa indometacyna (Metindol), na Hortona z reguły słabo, jeśli
w ogóle.

Polecam serdecznie wiztę u neurologa z doświadczeniem w prowadzeniu
bólów głowy. Mieszkasz w Piotrkowie - więc jeśli chcesz podam Ci na priv
namiary kilku świetnych specjalistów w Łodzi. Oczywiście nie mam na
myśli siebie:)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
"Fenytoina może powodować zaburzenia proarytmogenne..."
(dr A. O.)